Szkoda, że zdechł... Na pewno był fajny...
Mojej babci odeszły 3 młode kotki szkoda... Pamiętam jak z kuzynami dawałam im imiona: Śnieżka, Szaruś, Pieszczoch i (mój super wymysł) - Quamchita przynajmniej oryginalnie... Szkoda, że zdechły, ale to chyba dlatego, że urodziły się zimą, a potem zostały sierotami (ich matka pod samochód wpadła...)
Pieszczocha przygniotła krowa... , Szaruś zdechł, a Quamchita umarła na nosówkę ;( Śnieżka jeszcze na szczęście żyje... Tragiczna ta rodzinka troszkę...
Offline
zakopałam w ogórdku wszsytkie swoje zdechłe zwierzaki kopałam w ogródku mają specialne wydzielone miejsce chociaż ktoś zapomniał i rosną tam truskawki tzn latem
Ostatnio edytowany przez mroczna (2008-02-19 21:43:11)
Offline
Ja mam psa:D yorka, chce ktoś go zobaczyć? To w link poniżej klikać:)
http://img442.imageshack.us/img442/2693 … 062gz9.jpg
Fajniusi co nie?
Offline