Fan
Nie no jak dla mnie pozerzy to ohydna plaga, która nei dość, że się nei zna na jakiejkolwiek subkulturze to na dodatek znam takich , którzy chcą mi udowodnić, iż lepiej się znają na np subkulturze punka niż ja xD Żałosne......... A według mnie największymi pozerami są emo, ponieważ czerpią swe upodobania ze wszystkich subkultur jakie istnieją naprawdę znam takich typa bez kitu ;/ xD
Offline
nie zgodzę się do końca z Tobą ;-).
człowiek nazwany przez nas 'pozerem' niekoniecznie nic nie wie o danej subkulturze, ale nie czuje się jej członkiem. Udaje kogoś innego wśród ludzi, a jest kimś innym w swym zacisznym kąciku np. w domu.
Może coś tam wiedzieć.. czemuby nie, ale ma tzw. 'dwie twarze' i to chyba jest najgorsze.
Offline