Moderator
Kim są naprawde "kinderzy", kto tak o nas mówi i czy to wporządku wobec nas???
Na nosensopedii jest pełno artykułów o kinderach
kinder goth
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Kindergot
kinder metal
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Kindermetal
a to chyba sensowny temat na tej stronie...
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Pokemon_%28osoba%29
Offline
Nienawidze jak ktoś do mnie mówi kindergoth <blee> a wez mi schowaj tych pokemonów...to juz wogole przegiecie
A co do tego kindergot, to sie nie zgadzam absolutnie...śmieszne i głupie, jaki nieprawdzie (prócz makijazu, ubioru i lakieru do paznokci)
Ostatnio edytowany przez nulla (2008-06-01 12:22:46)
Offline
bądźmy szczerzy, niektórzy zachowują się jak kinderzy tudzież pokemony i stąd te określenia. Mają dwa oblicza. jedno >>mhroczne i zue<< a drugie >>sweetaśne (przepraszam nie wiem jak to pisać..)<< często ujawniane wśród 'niewtajemniczonych' znajomych -.-'.
Chcę zauważyć, że określenie 'kinder' odnosi się tylko do nastolatków, ale do osób które same nie wiedzą kim chcą być.
Offline
Moderator
Vasunia napisał:
bądźmy szczerzy, niektórzy zachowują się jak kinderzy tudzież pokemony i stąd te określenia. Mają dwa oblicza. jedno >>mhroczne i zue<< a drugie >>sweetaśne (przepraszam nie wiem jak to pisać..)<< często ujawniane wśród 'niewtajemniczonych' znajomych -.-'.
Chcę zauważyć, że określenie 'kinder' odnosi się tylko do nastolatków, ale do osób które same nie wiedzą kim chcą być.
W sumie cię popieram A te pokemony to tak dla jaj
Offline
Czasami starsi i "bardziej wtajemniczeni" mówią tak o nastolatkach. Przyznam szczerze, ze i mi się chce śmiać jak widzę na mieście takiego chłopaczka o dwie głowy niższego w koszulce Behmota (nie wiem jak to się pisze - nie słucham) Ciekawe czy taka dzieciowina grzecznie chodzi na religię w takiej mhrrrocznej koszulce. Ja na religię chodzę i ubieram się nieraz na czarno itede i w ogóle chyba mogę siebie określić jako "Gotka" ale ja jestem świadoma jakiej muzyki słucham (nie mówię, że bez urozmaiceń, bo są nawet popowe piosenki które mi się podobają) Zresztą - taki dorosły i mroczny metal też kiedyś był dzieciakiem... Sama zaczynałam słuchać gotyku w podstawówce i zaczęło się od Evanescence (to wg. niektórych NIE-Gotyk, ale mówią tak ci, którzy nie słyszeli materiału wydanego przed Fallen, czyli Origin, EPki, i inne pojedyńcze piosenki-to według mnie jak najbardziej rock gotycki, a przynajmniej niektóre piosenki). Nie przejmuję się tym, czy ktoś se o mnie myśli kinderpunk, kindermetalówka (nie daj Boże) czy może EMO. Ja wiem, ze jestem sobą i mi to odpowiada
Offline
Może zacznijmy od tego czy istnieje coś takiego jak kindermetal, przecież nie ma żadnego wieku wyznaczającego granice keidy możesz słuchać metalu nie bądźmy śmieszni. Jeśli słucha ktoś metalu i ubiera się jak metal a co najważniejsze czuje się metalem i załóżmy chodzi do podstawówki nie można go nazwać kindermetalem nikt nie wyznacza granicy kiedy ktoś jest kindermetalem ,a kiedy przestaje być.
Offline
((?????))
Może zacznijmy od tego czy istnieje coś takiego jak kindermetal, przecież nie ma żadnego wieku wyznaczającego granice keidy możesz słuchać metalu nie bądźmy śmieszni.
stereotypy wyznaczają. A ludzie się nimi kierują jak napisałeś w innym temacie.
-.-
Offline
Moderator
Więc ja powiem to tak... Znam parę laluń, które naprawdę powiedzmy szczeże są puste i dają dupy,komu popadnie... Nie mam nic przeciwko ich muzyce, ALE denerwuje mnie to jak idzie sobie taki pokemon i słucha tego czegoś na telefonie... niby tacy bogaci to dlaczego słuchawek sobie nie kupią... Nie chadzam na dyskoteki, na jakieś śliczne różowe sweet stronki o Avril, i w dupie mam ich subkulturę... Śmieszy mnie też jak widzę takich mroczniaków metali, którzy próbują byc straszni... Ludzie po co wam to? Niektórzy robią to bo tacy są naprawdę, a niektórzy to się tylko chcą upodobnic... Jak wchodzę na jakąś stronę 15-to latka, na której same pentagramy, napisy ave satan itp to aż niedobrze mi się robi... ave satan, ale świeta wielkanocne obchodzi... Mówi, że wszyscy są nietolerancyjni wobec niego, a sam jedzie po każdym jak leci, myśli, że jest lepszy... Czy nie można zachowywac się normalnie? Byc sobą? nie zwalac od każdego? ehhh....
Offline
Murinio napisał:
No dobrze ale zapewniam cię że z tego wyrosną
Pragnę wierzyć
A nawiązując do posta Lost In The Darkness... Właśnie mniej więcej o to mi chodziło, tylko trochę niefortunnie to ujęłam
Offline
Lost in the Darkness... napisał:
Śmieszy mnie też jak widzę takich mroczniaków metali, którzy próbują byc straszni... Ludzie po co wam to? Niektórzy robią to bo tacy są naprawdę, a niektórzy to się tylko chcą upodobnic... Jak wchodzę na jakąś stronę 15-to latka, na której same pentagramy, napisy ave satan itp to aż niedobrze mi się robi...
ble, to jest koszmarne -.- i w większości przypadków to jest takie ave satan dla samego bycia mhhhhhhhhhhhhhhrocznym, nie dlatego że są naprawdę satanistami [a zwykle nie mają bladego pojęcia o satanizmie ^^]
I też takie na siłę robienie z siebie osoby okrutnie pokrzywdzonej przez życie, co miesiąc przeżywające kolejną wielką, nieszczęśliwą miłość, ciągłe gadanie o samobójstwie... to się już robi śmieszne. Albo żałosne.
Offline