Temat, w którym można pisać dosłownie o wszystkim. Czyli można offtopować do woli :)

No to o czym pogadamy? :)

hehehe moze  o chłopakach :D

a no możemy o chłopakach ;]

No więc o kim najpierw? :D

Heh o kimkolwiek :D Wybór nalezy do was :D

No to może o Adim z Akcentu :lol:
http://img208.imageshack.us/img208/2438/a1ay8.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/5145/pov15ka.jpg

hheheheeh tak o adym    hehehe  i bitej smietaniei   covorze  heheh  ten jego uśmiech     i boskie spojrzenie i  białe spodenki :D

:lol::lol::lol:
no dobra, to o czym najpierw??
może o dywanie?? :P

hehehe covorze jego dywanik jest zabójczy :D  :angel: :whistle:

>>>Dywan jest the best!<<<
nic dodać, nic ująć :P

heheeh tak dokładnie  :angel: tak jak jego   hehehe    nommm    pie....rwiosnek  :D hehehehe

o pierwiosnku to może lepiej nie... bo nie wiadomo, czy reszta ma poczucie humoru takie jak my :P

heheeheh   :D  no no   dobra ehh heheeh pierwiosnka odpuścimy hehehe     to  o jego       kochanych kedziorkach       ehhh    albo na mihai'a się przerzucmy albo niech każda powie     jakiego  ma  ulubieńca :angel::D:D

No dobra, tak więc Mihai... Misio :P Słodziusi jest :D

EEeee o czym właściwie piszecie,bo jakoś dużo z tego nie zrozumiałam xD

No w sumie to o ciachach z Akcentu, ale możemy się przerzucić na jakiś inny temat :D

heheeh o adym i mihai   no no mozemy  o innych ciachach heehehe  w rumunii ich niebrak hehe

czemu w Polsce nie ma takich ciach jak w Rumunii???:cry:

jak meża to tylko z rumunii hehehe :D

a najlepiej, żeby wyglądał jak jeden z nich

:angel:heheheheeh:D      najlepiej  właśnie masz racje    zeby tak wyglądał           heheeh ale w rumunii wiesz    sami przystojni to jakiegos           podobnego by się znalazło :D  ale niema to jak  orginał mmm

Wiecie co jak dla mnie są zwyczajni ... wyglądają jak kochający inaczej ... xD

hehehe  no moze i na zdjeciu   tak sie wydawac ale jakbyś  ich   zobaczyła na zywo o matko     to bys padła  oni są boscy  szczególnie jeden  heheh :angel::D

*martuska* napisał:

Wiecie co jak dla mnie są zwyczajni ... wyglądają jak kochający inaczej ... xD

leżę :lol: :lol:
już kolejna osoba powiedziała o nich, że są kochający inaczej :D
no może na tej focie tak wyglądają, ale na serio są inni :)

ja powiem tak: rzecz gustu :D
mi się kiedyś Akcent wydawał brzydki, ale teraz zmieniłam zdanie
chociaż nie wiadomo, co będzie później :)

Więc może zmienimy temat na bardziej neutralny?

No dobra ... ale jaki ???
Czytałyście może "Wyznawcy Płomienia" G. ? cudowne salamandry

:Dja nie  ale   jak fajna to  zawsze mozna  przeczytac hmm a moze   podacie mi tytuly waszych  ulubionych flmów  :)

uuu, trochę by tego było :D
no więc może tak: Polowanie na Czerwony Październik, Twierdza, Armageddon, Mumia, Mumia Powraca, Władca Pierścieni (Trylogia), Matrix (Trylogia) i na razie tyle

Hmmm za bardzo to nie oglądam filmów ,ale bardzo podobało mi się :
*Władca Pierścieni*
*Troja*
*Ring*
*Koszmar minionych Wakacji*
*Droga bez powrotu*
*Kaszulot : Kaszubska masakara piłą od kebaba ( 2 części xD )
Więcej nie pamiętam ;P

:D   hehe skoro polecacie ja sobie  sciagne  heheh bo sama  niemam co oglądać      a  oglądałyscie ten film sadysta jak dla  mnie    malo krwi         wogole  niebyl jak horror  moze bardziej sensasyjny  :D

Nie oglądałam "sadysty" ; ( nie wiem czy po twojej wypowiedzi muszę się jeszcze tym martwić

Ja tesh coś od siebie dorzucę:
- Underworld
- Underworld : Evolution
- Alone in the Dark

Do tego trochę nie do końca na temat:
- Stargate SG-1 (10 sezonów)
- Stargate Atlantis (3 sezony i czwarty w produkcji)

*martuska* napisał:

*Koszmar minionych Wakacji*
*Droga bez powrotu*

mi tez sie te filmy podobały super horrory :D co tak nikt nic niepisze hehe co sie u was dzieje kochani :D

yyyyy no nic ciekawego ;)

a ja powiem tyle:
idiotyzm totalny

Mieliśmy ostatnio z panią pedagog lekcję o subkulturach, czyli takie tam ględzenie o niczym. I jedna moja koleżanka (taka głupia, że szok) się zaczęła udzielać i gadać, że są jakieś takie goticzki czy jakoś tak, ale ona nie wie, jak wyglądają. No nie, normalnie idiotyzm totalny!!! Ma w klasie gota i nie wie jak wygląda?! Fakt, że się nie maluję, bo nie chcę dostać uwagi, ale wszyscy mi mówią, że wyglądam jak gotycka dziewczyna :lol: No więc się wnerwiłam i powiedziałam wszystko, co się dało (i o Within Temptation też :D ) Aż jej szczęka opadła.

heh to rzeczywiście ...    ggłopia  skoro  niewie po co sie odzywała  :) noi dobrze voldi hehehe  ze  powiedzialas     :D

OMG! To musi być naprawdę pusta lala.... Poprostu no comment. Niedługo powie, że nie wie co to metal, bo nigdy nie słyszała, ale wie że takie cuś jest... Goszzzz jaki P U S T A K

Tak mi się teraz przypomniało... Moja kumpela z klasy, która non stop słucha techna i to na każdym kroku pokazuje, co wszystkich doprowadza do szału, na religii nagle wyjechała do mnie z tekstem "Asiu, a jakiej ty w ogóle muzyki słuchasz?" i kiedy powiedziałam jej, że metalu, to wywaliła na mnie gały i z tekstem, że nie widać po mnie. W szkole może i nie widać z powodu mundurków, ale po szkole kiedy mogę ubrać się jak chce, każdy stwierdza, że widać, że słucham metalu. Zresztą do szkoły noszę trampki albo glany. Powiedziałam jej, że przez te "piękne" mundurki tego nie widać, bo przecież nie wymaluje się do szkoły, żeby mnie nauczycielka z klasy wyprosiła albo coś w tym stylu, a ona do mnie wyleciała, że bym przyczepiła sobie jakiś łańcuch do spodni. Wkurzyła mnie trochę, bo mamy taką wychowawczynie, która na najmniejsze szczególiki zwraca uwagę i do budy nie możemy nosić "ozdób zagrażającym życiu", więc taki łańcuch ty się do tego zaliczał... Ale żeby uciąć tą głupią dyskusje, powiedziałam jej, że właśnie się za jakimś rozglądam. Chciało mi się śmiać jak zobaczyłam jej zdziwioną minę heh ;)

No bez jaj - bez łańcucha!!!!!! ZGROZA!!!!!
Przez 3 lata gima nie rozstawałem się z łańcuchem i nikt mi słowa nie powiedział (niech by spróbowali :wkurzony: ) Równierz przez te 3 lata bez przerwy chodziłem w podkoszulkach i bluzach zespołów - niekiedy z lekka satanistycznych (np. Number of the Beast IM) i właściwie czekałem tylko żeby ktoś coś powiedział żeby wszcząć awanture , ale niestety nikt się nie przyczepił :(

Wiesz, my też mogliśmy do tej pory nosić co chceliśmy. Niestety nasz "kochany" Romek wprowadził te idiotyczne mundurki, a do statusu szkoły wprowadzono kilka rygorystycznych zakazów :/

Wyrazy współczucia :hug:
Jedyne wyjście dla was to iść do szkoły średniej :D

Z resztą wiesz ana , może to lepiej że cię nie kojarzą z metalem - ja przez 3 lata miałem w całej szkole etykietke praktykującego satanisty , który co niedziele , o północy pije wódke na cmętarzu i zagryza kotem :rock:

I dlatego ciesze się, że to już ostatnia klasa gimola! :D

Ale w LO, do którego chcę iść też nie będzie łatwo, bo chodzi tam prawie sama elitka (największe asy i metale w tym roku poszli już na studia :/). Jedna dziewczyna kiedyś do mnie z tekstem wyleciała, żebym zaczęła się ubierać kolorowo, bo wyglądam jak "szara myszka".... Delikatnie mówiąc, troszkę ją za to wyśmiałam ;) Jak dla mnie to takie różnokolorowe ubieranie się jest wtapianiem się w tłum (szczególnie w takich małych miastach gdzie mieszkam, bo dziewczyny myślą, że jak ubiorą się od stóp do głów na różowo, to będą jakieś światowe czy coś w tym stylu). Ja jestem jaka jestem i się z tego cieszę ;)

O ! To tak jak ja :D
Moda mnie nic nie obchodzi , bo sam ją stanowie :D

A najbardziej mnie śmieszy kiedy ludzie się na mnie na ulicy gapią :D

Na ulicy?? - ja wolałem to spojrzenie mocherowych beretów w kościele (wtedy kiedy tam jeszcze chodziłem), kiedy siadałem z nimi w jednej ławce :D

Mnie z koleji koleżanki z klasy zarzucają że się w ogóle  nie uśmiecham (o głośnym śmiechu nie wspominając) :D

Śmiech to zdrowie :P A ja chyba się za dużo śmieję. Szczególnie jak się dobiorę z kumpelą i idziemy na błonia... ;) Ło matko co się wtedy dzieje!

Jestem to sobie w stanie wyobrazić :D:D

ana napisał:

ale w mojej naturze jest także nagłe i niepochamowane wybuchy charakterystycznego i głośnego śmiechu :D

heeheheheh ana skąś to znam

mroczna_miska napisał:

ana napisał:

ale w mojej naturze jest także nagłe i niepochamowane wybuchy charakterystycznego i głośnego śmiechu :D

heeheheheh ana skąś to znam

ja też ;)



Tak ogólnie to na mnie też się ludzie dziwnie patrzą. Czasami chodzę do sql ubrana zupełnie na czarno (jak pierwszy raz tak poszłam, to się mnie pytali, kto umarł).

hehehe voldi to niezle  mnie to wlasnie wkurza       jak sie ludzie patrza jak ktos sie inaczej ubiera niz inni ma swoj wlasny styl :/

Yulien Death napisał:

mroczna_miska napisał:

ana napisał:

ale w mojej naturze jest także nagłe i niepochamowane wybuchy charakterystycznego i głośnego śmiechu :D

heeheheheh ana skąś to znam

ja też ;)



Tak ogólnie to na mnie też się ludzie dziwnie patrzą. Czasami chodzę do sql ubrana zupełnie na czarno (jak pierwszy raz tak poszłam, to się mnie pytali, kto umarł).

Znam to. Przeważnie chodzę cała na czarno ubrana, a  ludzie z tym głupim pytaniem, kto umarł... Noszę żałobę po sobie :P

Choroba jedna, a tych głupich różowych lafirynd się nie czepiają!! Chamstwo totalne

Ja się nie przejmuję co różowe lale o mnie mówią. Kiedyś mnie to wnerwiało, ale teraz mi to zwisa. Mam mnóstwo znajomych, którzy akceptują to jaka jestem (albo tak jak ja są metalami :P) i więcej mi nie potrzeba

u mnie w sql tylko ja jestem "inna"
chociaż nikt nie wie, że słucham metalu ;)
boją się mnie, bo mieszkam naprzeciwko cmentarza :lol:

:offtopic: voldi !!  może nie wspominałem , ale niecierpie łańcuszków !!!:wkurzony:

Yulien Death napisał:

u mnie w sql tylko ja jestem "inna"
chociaż nikt nie wie, że słucham metalu ;)
boją się mnie, bo mieszkam naprzeciwko cmentarza :lol:

A u mnie w budzie to sporo jest metali. Tylko w klasie jestem jedyną osobą kochającą mocne brzmienia ;) A ja nie jestem inna, jestem poprostu sobą :P

Dark Lord napisał:

:offtopic: voldi !!  może nie wspominałem , ale niecierpie łańcuszków !!!:wkurzony:

Ja też nie znoszę łańcuszków :/ Szału można dostać

ja tak samooo  nienawidze łańcuszów :wkurzony:     ......niektórzy jak widza    osobe   ktora  jest metalem to jusz sobie cos wyobrazaja    ja   nielubie  takich lal rozowych bo niema z nimi o czym gadac oprcz chlopakow przynajmniej u mnie w szkole ................mocne brzmienie jest najlepsze  :D

Dark Lord napisał:

:offtopic: voldi !!  może nie wspominałem , ale niecierpie łańcuszków !!!:wkurzony:

oops
przepraszam :(
nawet nie wiem co mi odwaliło, bo w sumie to nie lubię łańcuszków

zawsze jakąś siarę zrobię ;(

Eee tam - nie ma to jak dobra siara w imieniu Szatana :rock:

Voldi nie martw się, ja non stop odwalam jakieś wtopy :p

a, no to dobrze, że nie jestem sama


żegnam się z wami na dwa dni, bo jadę na wycieczkę
będę w sobotę :)
papa wszystkim

ooo  ale fajnie voldi  to miłej podróży  ( weź ze sobą bia śmietanę) hehehe  zart :D

No to życzę udanej wycieczki ;)

Ja równierz

pojechałabym sobie na jakąś wycieczkę.... Chwila oddechu od szkoły

Od jakiej znowu szkoły??? Ja bym chętnie wrócił do III klasy :P

nie chciałbyś :P właśnie przez tą III klasę jestem dzisiaj strasznie wpieniona i zdołowana :/

ja bym niechciała  znowusz wrócic do gimnazjum    :P wogóle szkoła jest  głopia hehe

ana moim zdanie w I klasie LO jest jak w III gima tuż przed testem - czyli masakra

I'm back!!

Niezłe jaja były ;)
tylko mi bitej śmietany brakowało

Ja chcę do liceum

hehehe witaj voldi trzabyło zabrac ze sobą bitą śmietanę hehehe     ja jestem w technikum wsumie  prawie ze wszsytkiego powtórka ale ja nic niepamiętam hehehe

ps.   czy ja cos powiedziałam nie tak hehehe   nikt sie nieodzywa  co tam  u was slychac

nudddyyy ... cały czas trzeba się uczyć :( nie ma na nic czasu,ale w sumie wiedziałam o tym ;P wybierając szkołę :PP gdyby tak tylko nie było religii,po,historii ;) ach ... można sobie pomarzyć :(

A ja dzisiaj byłam na wycieczce :P

A gdzie byłaś? :D

O tak... gdyby nie było historii, to byłoby super... ale pomarzyć sobie można

Na Lednicy (zwiedzaliśmy pola Lednickie itd.) i w Gnieźnie

o.O i jak podobało się ???

:Doo to fajnie wycieczka
a ja się wkoncu zapisałam na treningi piłki noznej

No pewnie, że mi się podobało! Trafiliśmy na remonty w katedrze, ale looz :D

ale remont był w katedrze Gnieźnieńskiej?
bo jak ja byłam, to też był
ale i tak zrobiło na mnie ogromne wrażenie

aa to fajnie wam    my niewiem kiedy  na klasową pojedziemy

To nie była klasowa wycieczka :P Nasza katechetka ją zorganizowała, żebyśmy mogli pozwiedzać pola lednickie itd. Szczerze mówiąc mało było weteranów Lednicy, bo większość pierwszoklasistów jechała (po raz pierwszy), a jedna dziewczyna całą drogę puszczała "Umbrelle" Ryjanny i niemiłosiernie zawodziła (jedyny minus wycieczki....)

heheehe  ana   oioj to wspolczuje :D

Myślałam, że małej zaraz w pysk strzele :/ Jak już chce się śpiewać, to najpierw trzeba potrafić :/

nie znoszę Ruhanny, głupia jest
ja bym ją od razu rypnęła przez łeb

Niestety musiałam się od tego powstrzymać :/ Ale już ja się postaram, żeby dziewczynka skończyła pierwszą klasę gimnazjum z pewnymi ubytkami w jej delikatnej psychice hehe :P

:D heheeh ana tak trzymać

Spokó opanowanie i tolerancja - tym powinien cechować się dobry przedstawiciel subkultury metalowej :D

:Dhehehe no oczywiście

Ale ja jestem tolerancyjna! Niech sobie dziewczyna słucha czego chce, ale cały autobus się na nią wydzierał, żeby się przymknęła, a ona zawodziła jeszcze głośniej... Więc nie tylko ja się przyczynię do jej depresji ;) Aha i skoro nie zrobiłam jej krzywdy, to chyba jestem opanowana, nie? :D

Punkt dla ciebie

Dzięki :)

oczywiście ,ze jesteś ;) ja bym ją pobiła ...  niech się cieszy ,że zyje ... co macie zamiar robić w przyszłości ??? Ja razem ze znajomymi postanowiłam ,ze będziemy gwałcić staruszki i wyrywać im torebki ;)) mam cel w życiu !

heheeheh martuśka no no  cel to cel..... ja jak dotad wymysliłam że  pójdę do wojska :lol:

ja mam za dużo do wyboru :lol:
1) założę zespół i będę męczyć ludzi swoim zawodzeniem
2) zostanę architektem i będę projektować gotyckie budynki
3) będę tańczyć na rurze :P (byleby była bita śmietana)
4) zostanę grabarzem

w sumie to punkt 4) pasi mi najbardziej :D

:lol: no tak 4 cel najlepszy   a tak na serio to    1 i 2 bardzo fajne cele   mogłabys zrealizowac

Ja też kiedyś myślałam o zespole ;) a tak to chciałabym iść na dziennikarsto albo germanistyke. Ale najbardziej to kręciłaby mnie praca koronera :D :P

hehe to mamy wokalistki na forum :D ja narazie niemam   powaznego pomyslu

ja mogłabym zwerbować jakiś muzyków :D gitarki i co tam jeszcze chcielibyście skoro mamy już wokalistki ;)

hehehe ja moge tańczyc :D albo grac na gitarze

no to kleimy zespół :D

o lol :lol: podoba mi się taki pomysł :D

Ostatnio się na mnie koleżanka wydarła, że za wysoko śpiewam :( a potem poszła do mojej przyjaciółki i jej nagadała, że ja nie umiem śpiewać i ciągle zawodzę na wysokich tonach. Głupia menda, a sama to fałszuje, że się jej słuchać nie da. Nie moja wina, że mam wysoki głos!

oczywiście że nie Twoja.....powiem/napiszę więcej, taki głos to dar; przykład: Sharon :D ...

A ja potrafię (ponoć) śpiewać i wysoko i nisko :P Poza tym mogę grać na flecie albo grzebieniu (z tym grzebieniem to joke :P)

a ja mogę na nerwach.....teeż :D

;( łeee a ja oprócz grania na nerwach nie grywam na niczym :( beznadziejność ... :/ hej a gra ktoś z was na pianinie ???

jaa!! :D hihi

ja się zgadzam z secret force bo taki glos   jest  darem   i własnie ze z dobra gitara to  superowo wychodzi

ja też mogę grać na nerwach :P
to załóżmy zespół grających na nerwach i będzie cacy

a tak poza tym to mogę grać na flecie i na harfie (tylko mi ją załatwcie ;) )

hehehe ooo      ja mogę grać.......w piłkę nozna :lol:

To może zamiast zespołu stworzymy drużyne? :D i pojedziemy wygrać mundial?

Z taką drużyną jak my to można co najwyżej w paraolimpiadzie wystartować :D

:lol: hehe ana dobrze kombinujesz wygramy Mundial

ojoj.....Mundial to nie ze mną.....mogę pograć na pianinie, a nawet trochę podspiewać ale piłka nożna to jest to co potrafię w stopniu nawet nie minimalnym :P

Dark Lord napisał:

Z taką drużyną jak my to można co najwyżej w paraolimpiadzie wystartować :D

A dlaczego? Ja tam lubię w nogę grać...


secret_force6 to możesz zaśpiewać hymn :P Tylko nie kombinuj tak jak Górniaczka :P

hehe no jak ona zaśpiewa to niewiadomo czy śmiać się cz płakać :P

ja myślę, że najlepiej nie przyznawać się do tego, że ona jest z Polski :P
ja tam też w piłkę potrafię grać i mogę stać na bramce :D


no dobra, odwaliło mi
http://www.speedyshare.com/755951214.html
:lol:
tylko się nie przeraźcie

voldi masz bardzo ładny głos i uwazam  ze   bardzo dobrze wyciagnelas   brawo

Super ;) Chociaż w pewnych momentach wydawało mi się, że nie mogłaś trochę wyciągnąć... (błagam! Nie obrażaj się na mnie!) i jak dla mnie, gdybyś trochę pokrzyczała i pod koniec zaśpiewała z większą energią i dynamizmem byłoby jeszcze lepiej. A i tak jest spoko

masz ładny głos, ale były momenty które ciężko CI było zaśpiewać,  zaśpiewane bardzo czysto(był tylko jeden dźwięk który śpiewałaś trochę nie w tonacji), gratuluję odwagi i barwy, zachęcam CIę do opublikowania innych piosenek, pochwal się nam ;)

Ja również gratuluję odwagi, ponieważ ja bym się nie zdobyła na takie publiczne wystąpienie...

hehe ja wolę na żywo występować niż się nagrywać....ach ta publicznosć :P ....własnie zbliża się festiwal... :D

Jak bym zaczęła na żywo przed publiką śpiewać, to by wszyscy wyszli :P

na pewno nie ;)

na pewno tak

a występowałas publicznie?

ana napisał:

Super ;) Chociaż w pewnych momentach wydawało mi się, że nie mogłaś trochę wyciągnąć... (błagam! Nie obrażaj się na mnie!)

nie mogłam wyciągnąć, bo w domu byli ludzie ;) i bałam się, że zaraz ktoś wpadnie do pokoju jak usłyszy mój śpiew
a tak poza tym, po co mam się obrażać???

z tymi występami publicznymi to różnie było
nie bardzo chcą mnie brać do solowych występów i muszę się męczyć z chórem (a oni się na mnie drą, że za wysoko)

ooo bo oni sie nieznaja  ale jakbys zalozyla taki zespol  :D

taaa
tylko ciekawe kto by jeszcze był w tym zespole

:D heh ja bym mogła nauczyc sie na elektrycznej grać

no i powstałby zespół :D

secret_force6 napisał:

a występowałas publicznie?

tak, występowałam

a co robiłaś? i jak się wtedy czulaś?

No dobra, teraz coś z repertuaru Nightwish
http://www.speedyshare.com/284795184.html
porażka totalna
mam chrypkę :/

:D  voldiiii superowe  masz ładny głos  :applause:  :music:

ej chce być ktoś moim tatą ??? miska ??? zaadoptuj mnie :(

secret_force6 napisał:

a co robiłaś? i jak się wtedy czulaś?

Najczęściej śpiewałam, ale zdarzały się również przedstawienia.
Co czułam? Hmmmm początkowo zdenerwowanie, ale później trema mijała i jakoś to szłó. Najpewniej czułam się występując razem z chórem, większy stres był przy występach solowych....


Yulien, bardzo ładnie, choć znowu miałam wrażenie, że w refrenie nie mogłaś wyciągnąć tych najwyższych dźwięków. I jak chcesz śpiewać głosem a la operowym, musisz mieć bardziej otwarte gardło ;)

*martuska* napisał:

ej chce być ktoś moim tatą ??? miska ??? zaadoptuj mnie :(

hehe Martuska moge cie adoptować a ty mnie :lol:    a co do śpiewu voldi uwazam ze  co z tego ze pare niedociagniec  nie kazdy ma odwage a głos i tak vodli  ma  ładnyy przeciesz to tylko tak  dla zabawy

Ja nie powiedziałam, że Voldi brzydko śpiewa

ana uczyłaś się śpiewu operowego??

ana napisał:

Ja nie powiedziałam, że Voldi brzydko śpiewa

wiem :peace:

wow...ja też... :D...a do voldi jesli chcesz tak śpiewać to wyobraź sobie gorącego ziemniaczka w ustach :D

ja bym chciała śpiewać jak sharon :)

A ja nie chciałabym kopiować czyjegoś głosu... Tylko mieć głos niepowtarzalny, do nikogo niepodobny...

secret_force6 napisał:

wow...ja też... :D...a do voldi jesli chcesz tak śpiewać to wyobraź sobie gorącego ziemniaczka w ustach :D

:lol: dobra, ale ja nie mam zamiaru śpiewać tak jak Tarja ;)
mam swój głos i, tak jak to ujęła Ana, też nie chcę kopiować niczyjego głosu :)

w żadnym wypadku nie chodziło mi o kopiowanie czyjegoś stylu, tak jak śpiewa Tarja to jest po prostu sztuka operowa i wielu ludzi uczy się tak śpiewać, a niektórych ta technika wyniosła na piedestał muzyki klasycznej np. Ada Sari ;)

Fajne, że nie chcesz kopiować czyjegoś głosu, ale śpiewając operowym głosem nie będziesz kopiować Tarji...

no ,a jabym chciała :) zawsze byłam inna nie przejmujcie sie =)

a ja myślałam, że to ja jestem inna :lol:

nie, to ja jestem inna

:lol: wszyscy  jesteśmy inni

bo my jesteśmy DOWNY

:lol: hhehehe bez przesady

ja po prostu uważam, że jesteśmy rypnięci w głowę :lol:

zgadzam sie,ps.zapraszam na slub - 11.11.07 xD

a za kogo wychodzisz?? :D

hehehe voldi dobrze to ujełaś :lol:   ja dałam martuśce błogosławieństwo ale niewiem  tajemniczy Pan X hehehehe

ej jaki pan X ??? olivek :PP ... postaram się zrobić parę zdjęć ,żeby tatuś poznał mego mężą :)

to tatuś jeszcze męża nie zna?!

nieznam ziecia tak ???     mąż córki to zięć  heheeh :D noo ja  czekam na zdjecia bo na ślubie go niepoznam

aaaa, to Miśka jest ojcem! a ja się zastanawiałam kto :lol:
no ale żeby jeszcze swojego zięcia nie poznać?

heheeh no ja tez niewiem  :D

ej jest śliczny,ma długie włosy do pasa :D ciemny blond,sam sex :PP :))) miska ,już poznała trochę klasy :( pełno dziewczyny,tipsów itp ... :( echh ... gdybym tak mogła być s II c XD

mroczna_miska napisał:

nieznam ziecia tak ???     mąż córki to zięć  heheeh :D noo ja  czekam na zdjecia bo na ślubie go niepoznam

Mi chodziło o to, że nie znasz męża córki... Widać niezrozumiale się wyraziłam... Ale wychodzi na jedno, czyli zięcia ;)

taakk widziałam jusz klase martuśki i fajnego  chlopca metalowca  ja niewiem moze ty  z nim slub weźmiesz hahahah

Kto??? Ja???

:D :lol: a wiesz       pasowałabys do niego

przeeestań

do kogo??????
a mnie to nikt nie chce ;(

ej on mi sie podoba :) jest tak achhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh ochhhhhhhhhhhhhhhhhhhh echhhhhhhhhhh
umieram gdy go widzę xDDD boski inaczej :) z tym,ze on wszystkich nienawidzi,ale co tam :P

wow, skoro jest taki achhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh ochhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh echhhhhhhh to chyba na serio musi być taki super ;)
czemu mi się tacy faceci nie trafiają?

XD cudny ,boski :) sex

ja sobie odpuściłam po ostatnim zawodzie miłosnym (rzucił mnie palant jeden!!!)
najwyżej będę sama jak palec

ja teżżż ehehe  ale ja mam   chlopaków totaLNIE gdzieś same najlepsze gatunki jusz wymarły chyba :lol:

A ja żyję w niepewności... Ale napewno łatwo nie odpuszczę :P

ja będę i jestem sama (: niedługo,bo umrę młodo.

przeeestań tak pesymistycznie myśleć

ależ ona myśli w zupełności optymistycznie :D
ja zdechnę za kilka dni

a ja    tuszzaraz po was zeby nie bło masowooo :(   :D

xD ależ ja jestem optymistkąąąą nie mów ,że nie widać tego po mnie.Zresztą wszyscy umrzemy.Po co czekać ? lepiej działać xDD

oo tak tak swięta racja    poco czekać i tak jusz nic dobrego niespotka np mnie :D

To wy sobie umierajcie, a ja sobie jeszcze pożyje :P Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia...

jakich ???mów i to prędko,bo zżera mnie ciekawość xD ...

ooo, Martuśka, już odechciało ci się umierać? :lol:

nie .. tylko jestem ciekawa jaki jest sens jej życia i jakie sprawy ma do załatwienie ... chcę aby umrzeć nei przeminie póki nie to się nie stanie ...

mi na razie przeszło
nie chcę umierać

*martuska* napisał:

jakich ???mów i to prędko,bo zżera mnie ciekawość xD ...

Najważniejsze to złapać męża i ojca moich przyszłych dzieci :P. Poza tym jest jeszcze pare drobiazgów, których nie chcę ominąć z powodu przedwczesnej śmierci :P
A życie jest piękne! To tylko ludzie są debilami i ja mam zamiar pokazać co potrafię i na co mnie tak naprawde stać :P

a ja najpewniej będę singielką, no cóż....znając mój magnetyzm, służący do przyciągania facetów, dlatego nie znajdzie się taki frajer :P

skaś to znam   ja tak samo o sobie uwazam ale jakos mi to nieprzeszkadza skoro i tak pójde do wojska :D

ale ja nie chcę do wojskaaa :( ..... :P

:D :lol: hehehe  no wiesz  bo ja jestem inna

każdy jest inny, odmienny...i bardzo dobrze, bo gdybym spotkała taki sam charakter to nie wiem kto by pierwszy padł trupem :P

na pewno nie ja ;)
mam zamiar zabić moją koleżankę z klasy (tą co ostatnio coś głupiego na temat gotów mówiła)
czepiła się, że glany wyglądają okropnie i się cały czas pytała "jak można takie buty nosić?"

Też znam taką osobę... Ja na takie pytania odpowiadam: A jak można tak się ludzi czepiać?
Każdy jest inny, wyjątkowy. Nie ma dwóch takich samych osób, bo każdy z nas posiada chociaż niewielki ułamek indywidualności

zgadzam się...nie dość ,ze każdy inny to ma inny gust :) ej miska naprawdę chcesz do wojska ? a dziewczyny w ogóle mogą iść do wojska ?

no własnie kazdy jest orginaLNY no prawie bo niektorzy  kopiuja   czyjsc styl  muwienia chodzenia to masakra ja tak a czemu niezartuje moga  teraz moga panie isc do wojska    :D            ja bym chciala  to robic     w zyciu   byc      panią  Generałowa

ale nawet ci co kopiują, w niewielkim procencie różną się od osoby, którą naśladują...

tak naprawdę ta kopia nie bedzie idealna.....mimetyzm niestety, a moze i "stety" nie jest dla przeciętnego człowieka, bo nikt nie jest idealny a każdy inny wiec wychodzi zawsze zupełnie odmienna mieszanka

Bo chodź zewnętrznie i w gestach podobni, a wręcz identyczni, to jednak w środku zupełnie inni...

hehe o to to dobrze powiedziała ana :D

;) lubię się zgłębiać w takie rzeczy ;)

xD ja nie mam wnętrza u mnie nie ma się w co zagłębiać :PP

Och przestań już! Każdy jest wyjątkowym człowiekiem na swój sposób. Każdy ma piękne w większym lub mniejszym stopniu wnętrze, a ty już tym bardziej!

to jest tylko twoje zdanie ... zdarzają się osoby takie jak ja ...

no nie no...
Ja ją w końcu zamorduję! Albo chociaż rzucę klątwę.
Jak chodzę w koszulach, to zawsze stawiam sobie kołnierzyk, bo tak mi się podoba, a ta pinda się mnie dzisiaj czepiła i zaczęła mnie ciągać za bluzkę. Zwariować można :[

nooo to rzeczywiscie jakaas głopia co ona ma sie do twojego ubioru

to ją ciągnij za włosy :P

a o kim mowa ? kto się czepia :( zabić ją ;)

mowa o takiej jednej głupiej lafiryndzie co chodzi ubrana na różowo i się wszystkich o wszystko czepia (a zwłaszcza mnie)

ej to takimi nie warto się przejmować ! olej ją albo zabij nasyłając Antroposa !!! XD

różowymi niunaimi nie warto się przejmować. Tak samo dresami. Oby dwie (że się tak wyrażę hehe) subkultury mają iloraz inteligencji bliski zeru i tylko marzą o tym aby nam dorównać i to co robią (te głupie zaczepki itp.) to tylko objaw chorej zazdrości.... ;)

zgadzam się :)

i ja też się zgadzam bo różowy jest fuuj...wreszcie znalazłam ludzi którzy mają to samo zdanie o kolorze różowym..... jestemw niebie :angel: :D

różowy jest ohydny
a my w szkolnym kiblu mamy różowe deski klozetowe :lol:

OMG! Różowe deski klozetowe???!!! fuuuujjjjjjj! Ja bym jakąś petycje napisała albo coś w tym stylu... U nas w sql na szczęście deski i kible są koloru neutralnego, czyli białego :D

serio ;o jakim cudem coś takiego przeszło? :P przecież to nienormalne z tymi deskami !! bleee

macie chorego psychicznie dyrektora bądź dyrektorke

xD my mamy różowe ściany :P w kiblu ;P

To jeszcze gorsze niż różowe deski... Dzięki Ci Boże, że naszą szkołę uratowałeś od takiej zniewagi!

różowy do domu!! ale znów czarne ściany w toalecie też by się źle kojarzyły :P

ana napisał:

macie chorego psychicznie dyrektora bądź dyrektorke

mamy psychiczną dyrektorkę, która jest zakochana w Giertychu :P
i chodzi ubrana na różowo

secret_force6 napisał:

różowy do domu!! ale znów czarne ściany w toalecie też by się źle kojarzyły :P

Dlatego kolory łazienek powinny być w neutralnym koloże takim jakim jest kolor biały...

ana napisał:

secret_force6 napisał:

różowy do domu!! ale znów czarne ściany w toalecie też by się źle kojarzyły :P

Dlatego kolory łazienek powinny być w neutralnym koloże takim jakim jest kolor biały...

w zupełności się z tym zgadzam :D

nie ma to jak zgoda na forum, nawet w sprawie koloru ścian w toalecie :D

secret_force6 napisał:

nie ma to jak zgoda na forum, nawet w sprawie koloru ścian w toalecie :D

leżę :lol: :lol: :lol:

secret_force6 napisał:

nie ma to jak zgoda na forum, nawet w sprawie koloru ścian w toalecie :D

Nie no aż z krzesła spadłam :lol:

naprawdę ?? 

(wybacz ano nie mogę napisac dłuższego postu bo zatkałyście mnie swoja reakcją na mój post :P dlatego przedłużam go tym nawiasem, bo kiedyś dostaląm naganę, uwagę, OPR (inaczej tego nie nazwę bo będzie niekulturalnie(nie z przysłowkami chyba razem no nie? :D ))za pisanie krótkich postów, to przywróciło mnie do porządku...(a jak! jestem zdyscyplinowana :D ).....chyba już starczy... prawda?)

po odebraniu wiadomości reklamacji nie uwzględniam

~by ana
Kochana! W tym temacie możesz pisać krótkie posty! Jedyny temat, w którym można dosłownie WSZYSTKO. Więc możecie korzystać z tego przywileju ;)

secret_force6 napisał:

naprawdę ?? 

(wybacz ano nie mogę napisac dłuższego postu bo zatkałyście mnie swoja reakcją na mój post :P dlatego przedłużam go tym nawiasem, bo kiedyś dostaląm naganę, uwagę, OPR (inaczej tego nie nazwę bo będzie niekulturalnie(nie z przysłowkami chyba razem no nie? :D ))za pisanie krótkich postów, to przywróciło mnie do porządku...(a jak! jestem zdyscyplinowana :D ).....chyba już starczy... prawda?)

po odebraniu wiadomości reklamacji nie uwzględniam

a ja jednak chciałabym złożyć reklamację :lol:

why? :D

Uzasadnienie(co najmniej (nie kojarzę to się pisze razem czy osobno?) 5 sensownych(podkreslam "SENSOWNYCH")argumentów), życiorys i 2 zdjęcia. Komisja zastanowi się czy rozpatrzyć wniosek o złożenie reklamacji. Następnie być moze rozpatrzy wniosek reklamacji.

Z wyrazami szacunku..... (nawet nie licz ze się podpiszę :D ) Komisja ds. rozpatrzenia reklamacji oraz różowych ścian w toalecie.

Nie no teraz to z wielkim hukiem spadłam z krzesła :lol:

jeszcze nie jesteście odporne na moje posty....niedobrze :(

dziękuję za możliwość pisania krótkich postów....tak bardzo za nimi tęskniłam....ha! teraz będę zwięzła, krótka i lakoniczna...obiecuję że już nigdy więcej moje posty nie będą wywoływać reakcji niepożadanych tudzież szkodliwych zdrowiu i życiu....Ślubuję!

Jeśli moje posty wywołały jakiś trwały uszczerbek na zdrowiu to przepraszam....mea culpa...ale pamiętajcie że co złego to  nie ja :D

Ale mnie podobają się te twoje posty! Poprawiają mi humor i mogę częściej spadać z krzesła :D

to przygotuj sobie jakąs asekuracje np. w postaci poduszek pod krzesłami :D

Obok biurka mam łóżko, więc będę tam lądowała :P

ok....mam nadzieję że będzie Ci wygodnie :D

a mnie jedne dziewczyny wkurzyły :wkurzony: idiotki, śmieją się z wszystkich, obgadują i niektóre dziewczyny z klasy wykończyły psychicznie... Jeszcze gdy rozmiawiały z wychowawczynią wszystkiego się wyparły! No sorx, ale ja nie będę spokojnie patrzeć na to jak ktoś przez nie płacze... :/

zareagowałas jakoś? jak?

poszłam z koleżankami do wychowawczyni i dzisiaj na gddw poruszony był ten temat. One wszystkiego się wyparły. Miała być rozmowa na forum klasy, ale taka jedna wyleciała z pyskiem i nie dopuszczała nikogo do słowa, kiedy do niej mówiłam, że to, iż ktoś chodzi znerwicowany, płacze i przez to wszystko ma jakieś problemy zdrowotne i psychiczne to coś jest nie tak, a ona z głupim usmieszkiem, że mam podać konkretnie co i kiedy powiedziała, to ja jej na to, że nie wiem co o mnie czy innych osobach mówi za moimi plecami, poza tym wszystko się nazbierało od pierwszej klasy. To inna do wychowawczyni z tekstem, że chamsko się do niej odzywam i na fizyce powiedziałam jej, żeby zamknęła mordę. Powiedziałam, że to prawda, że mam do niej chamskie odzywki, ale tylko dlatego, że ona też się tak do mnie i innych odnosi, ale nie powiedziałam do niej żeby zamknęła mordę. wtedy wychowawczyni spytała się kto słyszał, żebym takie cos do niej powiedziała i tylko one się zgłosiły (czyli trzy)... Reszta, która siedzi pomiędzy nami (ja z kumpelami w pierwszej, one w trzeciej ławce) stwierdziła, że nic takiego nie słyszała... Powiedziałam spokojnie, że jeżeli mają coś do mnie, to niech powiedzą mi to w twarz, a nie obgadują po kątach, to jedna z nich powiedziała, żebym sama to zrobiła, ale stwierdziłam (co też głośno powiedziałam), że nie będę takich rzeczy mówić na forum klasy, bo musiałabym użyć zbyt mocnych słów. Najbardziej wkurzyło mnie to, że one dalej robią swoje, a jedna jak do mnie mówiła, to zamiast odwrócić się do mnie, to tylko oglądałam jej plecy... Gdybym ja się nie odezwała, to nikt by się nie odezwał, bo się ich boją, a ja naprawdę nie mam zamiaru patrzeć jak ktoś się wykańcza psychicznie i trzęsie się ze zdenerwowania (bo przecież nie każdy jest odporny na zaczepki i może coś o wile bardziej przeżywać niż by się wydawało!). Kiedy większość wyszła z klasy i zaosałam ja i trzy moje kumpele, to nauczycielka powiedziała, że jak inaczej się nie da, to odgryzać się im w miarę możliwości, a wiem, że tylko ja jestem w stanie stanąć w obronie tych osób prześladowanych, bo reszta nie ma odwagi...

no gratuluję odwagi....naprawdę respect....chyba nie byłabym zdolna do takiego zachowania...PODZIW

Też się sama sobie dziwię... Ale naprawdę, nie mogę na takie coś patrzeć...

co za głupie ... zrób coś aby się przeniosły albo wykończ je,zanim napradwde kogoś skrzywdzą=( głupie ,puste lalki ...

tak trzymaj Ana, te mendy muszą dostać w kość

jak mi ktoś przeszkadza to rzucam klątwy ;P

Ja klątw nie rzucam :P Jedyny plus całej tej sytuacji jest taki, że dwie z nich trochę się mnie boją i zanim coś powiedzą, pomyślą, a nad tą drzecią trzeba popracować...

Gratuluję! ;)
I własnie tak powinno być.

ta trzecia pewnie też niedługo się "nawróci" :P

i tak byłoby dla niej najlepiej

Ona jeszcze nie wie, że ja tak łatwo nie odpuszczam... A nie pozwole, aby w taki beznadziejny sposób krzywdziły inne osoby, które nic im nie zrobiły...

brawo ana! dobry tok myslenia...życzę powodzenia w dalszych przeprawach z tymi mhm....dziewczynami.....(nie chcę naruszać cenzury swojej i tego forum dlatego zostały nazwane tak zwyczajnie)

ale i tak wszyscy wiemy, o co chodzi ;)

nie mogę na nie patrzeć...

nie dziwię Ci się

no no Ana i dobrze  :applause:  ja bym niewytrzymała z takimi  debilkami w klasie musisz poządek zrobic  ale wsumie skoro wszsytkich gnebia tak to powinniscie je po szkolee porachowac      :good:

Myślę że nawet nie warto..
niech sobie żyją..

a pewnie, tylko ze trzeba je nauczyć tego życia...

A to też prawda. Naprawdę życzę powodzenia bo to trudny przypadek... brr.

one powinny dostać nauczkę,którą zapamiętają.Najlepiej by było potraktować je tak jak one traktują innych,ale czy to je ruszy ? jeśli to puste lale,to wątpię =(

Myślę że jednak nie ruszy.. wątpie czy by wogóle zauważyły że ktoś je traktuje w ten sposób, bo zapewne zazwyczaj są tak traktowane.

hehehehe   Vasa    dobrze powiedziałaś

smutne to....ale niestety rzeczywiste....że też tacy w ogole przychodzą na ten świat :/

Nie no, nie będę używała przemocy... Aż tak nisko nie upadłam... Prowadzę z nimi raczej wojnę "słowną" i w razie potrzeby informuję wychowawcę o aktualnej sytuacji, bo co prawda nie jestem zwolennikiem kapusiów, ale według mnie to już nie jest skarżenie, bo miałabym wyrzuty sumienia, gdyby ktoś sobie coś zrobił a ja wiedziałabym, że coś się dzieje i nie zareagowałabym...

:) masz rację ... a co z tymi osobami ,które tak traktują ? może przydałabym się rozmowa z jakimś psychologiem ? jeśli tak źle je znoszą,co zresztą jest zrozumiałe ...

a ty myślisz, że one nie korzystają z porad psychologa?

to jest masakra     jakies   głopie laski    rzadza    i robia innym przykrosci  i nic              ja bym  niewytrzymała

Mnie też nie jest łatwo, ale ktoś musi być silny...

jesteś dzielna ana że nie oszalałaś  :brawo:

dzięki

a tak pozatym lubicie wszelakie swięta ? :D

no jasne...w końcu to święta.....ważne dni....i cała ta atmosfera....achh...piękne są święta

ja lubiłam,ale teraz strasznie mnie wnerwiają reklamy banków i innych pierdołów z mikołajem :? żałość i jest jeszcze innych powód dla  którego nie przepadam za "świętem które teraz będzie" niestety urodziłam się w ten czas i chyba nie dokonczę :(

ja uwielbiam święta, choć trzeba przyznać, że szał przedświąteczny jest denerwujący... Ale atmosfera, kiedy zasiada się razem do stołu, dzieli opłatkiem, śpiewa kolendy i rozpakowuje prezenty jest nie do opisania...

Ja również uwielbiam święta. Ubieranie, kupowanie choinki, robienie gwiazdy betlejemskiej, wypatrywanie pierwszej gwiazdy i pojawiające się znikąd prezenty ;).
Chociaż teraz rodzina zrezygnowała raczej z idei Świętego Mikołaja... a szkoda bo była naprawdę świetna zabawa :)
Mam nadzieję że te święta będą białe, bo bardzo mi tego brakuje..

my zawze chowaliśmy się w piwnicy, żeby Mikołaj miał czas niepostrzeżenie przynieść prezenty :D

:P a ja chodziłam po klatce szukając mikołaja ^^. Wracałam i... prezenty :P albo pojawiały się nagle na balkonie ;) albo nagle dzwonek i  za drzwiami.

hehe ja lubie święta  bo  jest wolne od szkoły noi    jest wesoło i  wogóle   ale jak jest sniegu duzo za oknem pada śnieg mróz jest fajnie i potem sylwester

:( wiedziałam,ze jestem inna ...

inna? dlaczego?

czemu martuśka ja tez nielubie pod   wzgledem  drugim swiat nie jesteś inna       bo u mnie zawsze sa takie glopie swieta

u mnie też nie są cudowne ;( ale i tak lubię święta :)

ojej...to się nazywa mieć pecha....ale jak to się mowi złośliwość rzeczy martwych :D

:P ale to musi być fajnie tak bez prądu!
Tak bardziej rodzinnie ^^

u mnie tata potrafi wszsytko zepsuc swoja gburowatoscia    a brat    głopotą     i dokuczliwością  święta

A ja mam wrażenie że z każdymi świętami ubywa magii. Rodzinka już zrezygnowała z atmosfery i po prostu walą prosto z mostu "nieiwedziałam/em co ci kupić mam nadzieję że ci się spodoba". A tak lubiłam Mikołaja!

hehee ja nigdy w mikołaja niewierzyłam

ja też nie, ale to było śmieszne jak mówili "Uspokój się, bo Mikołaj z ruzgą przyjdzie" Co do prezentów to ja z siostrą jakiś miesiąc przed świętami robimy lise co chcemy mniej więcej dostać, żeby nie było rozczarowań i żeby aż tak się nie głowili co kupić...

:) hehehe no tak tak jest  najłatwiej     mówisz co chcesz i już

Ja dostaję pieniążki od rodziców. A w mikołaja wierzyłem... w wieku 6 lat chyba jeszcze... no może nawet w wieku 8... Hmm ciekawy temat :D Ja nie lubię świąt, bo nienawidzę swojej rodziny. Jedyne, co sprawia że nie mogę się ich doczekać, to pieniądze... podły jestem :/:(

Pewnie masz powód by nielubić swojej rodziny, prawda?

A ja tam nadal chciałabym wierzyć w Mikołaja ^^.
Przestałam.. oj podobnie jak Feomathar w wieku 7-8 lat.
Ale to rodzina nie umiała się zebrać i dogadać co kupują i dostałam dwie takie same lalki xD

a mnie wyśmiali w zerówce że wierzę w Mikołaja :( ...i wtedy już przestałam wierzyć...tak to jest z moją wiarą z Mikołaja.....a u nas prezentów na gwiazdkę raczej nie ma....już predzej na 6.12 czyli na Mikołaja właśnie....

no to u mnie tak samo prędzej na te mikołajki 6 grudnia    ja  nielubie świat ze swoja rodzinka

ps. Secret masz bardzo fajna sygnaturkę

łohoho.. ja o 6.XII nic nie wspomne. do 12 roku życia miałam nadzieję  że w butach, pod poduszką coś znajdę i jak głupia latałam co 10 min, ale no cóż jakoś nigdy nic nie dostałam chlip chlip..

u mnie tak samo    rodzinka daje sie we znaki   nigdy nie jest miło a do babci     to ja też nielubie jeździc bo jest strasznie chamska

ja tam lubię święta
przynajmniej mam trochę spokoju :)
i nigdy nie wpada do nas dalsza rodzinka




i chwilowa zmiana tematu
znacie stronę MySpace?
jak nie, to wbijajcie http://www.myspace.com/
to internetowa społeczność (podobna trochę do grono.net, ale wydaje mi się, że lepsza)

a nie znam ^^ zarejestruje się w wolnej chwili :)

ja tam bym najchętniej siedziała w domu i przespała ten chory czas ... ale rodzice nie dadzą mi spokoju ;( czemu oni chcą iść ze mną do psychologa ? ja nie mam żadnych problemów ... za to oni mają mnóstwo wątów =( ja nie chce mieszkać z rodzicami ;(

Moja mama też by mnie najchętniej do psychologa wysłała. Ona myśli, że ja palę, piję, ćpam i się pieprzę. Stuknięta Oo. To naprawdę okropne. Raz jak była pijana, to mi powiedziała, żebym pamiętał o prezerwatywach, bo ona nie chce być babcią w wieku 30 lat. Rodzona matka.
I jak tu żyć?

bla bla bla ;)

Głowa do góry. Nowy rok - czysta karta :)

Feo. ja bym tam się nie przejmowała za bardzo. Ważne jest to że ty wiesz jaka jest prawda, nie?

strasznie przyziemnych macie rodziców....moja mama radzi zebym najpierw zadbała o wykształcenie a później dopiero myślec o zakłądaniu rodziny...i uważam że jest to najrozsadniejsze wyjście

hmmm no moi czasem tez takie głopoty palna   chcialabym jusz mieszkac sama

ojej ;( nie przejmuj się tak,bo nie warto.A myślisz,że u mnie jest inaczej ? co chwilę słyszę ,że jestem chora psychicznie i lekomanka =( to jest chore,ja im nic nie robię...nie martw się,niedługo się wyprowadzisz.tym sie pocieszaj =)

No właśnie, ja uczę się prawie najlepiej w klasie, i przeszedłem z dwóch olimpiad, i w ogóle, moi koledzy piją, oglądają pornosy, palą, jestem praktycznie jedynym który jest przyzwoity. Moja matka jest szurnięta. Nienawidzę jej i ojczyma. A brata to bym najchętniej rozstrzelał.
A macie jakichś rywali? Ja mam jednego.
Nazywa się "Kuba Tkacz", mój dawny przyjaciel.
Dawny.
Mówię na niego "Tkany Kubełek", albo "Tkanka Kubełkowa" :lol: Kiedyś bardziej chciałem go wyścignąć, teraz to już trochę ucichło... W każdym bądź razie nienawidzę go. A wszyscy chcą mnie z nim godzić. Głupi fiut. No po prostu zatruwa mi życie. nie mogę nawet z nikim z jego otoczenia pogadać, bo już jest że chcę ich obrócić przeciwko niemu... W ogóle zaczął pić, i wdał się w złe towarzystwo...
Tak czy inaczej, lubię mieć wyższą ocenę od niego, i droższe ubranie, i w ogóle triumfować nad nim :D

Hm. Może chwilami mój brat. nienawidzę go wtedy, ale nie daje się ogarnąć uczuciu.
Mówię 'nienawidzę' ale jest jaki jest. Nawrzeszczę i na tym się kończy.
Nie mogę więc powiedzieć że mam jakiś wrogów..

A ja kiedyś się przyjaźniłam (nie wiem czy to dobre określenie tej znajomości...) z taką jedną dziewczyną, ale pokłóciłyśmy się o błachą rzecz i dopiero wtedy zobaczyłam jaka jest naprawdę. Zauważyłam, że uważa się za lepszą od innych, mądrzejszą, ładniejszą, zgrywa się przed ludźmi, manipuluje nimi, nie dopuszcza ich do słowa. Rozgadała na mój temat takie rzeczy, że głowa boli, więc tu musze przyznać - dziewczyna ma bujną wyobraźnie. Dowiedziałam się na swój temat wielu ciekawych rzeczy, o których nie miałam pojęcia :/ P_rzez nią straciłam kontakt z wieloma osobami, które były naszymi wspólnymi znajomymi, ale oni są nią zaślepieni i uwierzyli jej, a ona im za plecami dupe non stop rąbie... Zresztą mnie też na pewno obgadywała jak jeszcze się kolegowałyśmy. Zresztą wmówiła mi, że mam nie wiadomo jakie problemy ze sobą i szmata "próbowała mi pomóc". Nienawidze jej, nie mogę na nią patrzeć, a jak ile razy przypomne sobie jej głos, fałszywy i ociekający cukierkowatym tonem, to mi się rzygać chce...

Ja nie potrafię znieść jego głosu, a jak idziemy obok siebie, to mam taką ochotę mu rąbnąć... ahh... On ma taki okropny głos, taki... arrgh!
Nienawidzę gooo!
Nie mogę na niego patrzeć, nie mogę go znieść...

doskonale cię rozumiem... Najgorsze jest to kiedy przyjaciel przestaje być przyjacielem i rani...

ana napisał:

A ja kiedyś się przyjaźniłam (nie wiem czy to dobre określenie tej znajomości...) z taką jedną dziewczyną, ale pokłóciłyśmy się o błachą rzecz i dopiero wtedy zobaczyłam jaka jest naprawdę. Zauważyłam, że uważa się za lepszą od innych, mądrzejszą, ładniejszą, zgrywa się przed ludźmi, manipuluje nimi, nie dopuszcza ich do słowa. Rozgadała na mój temat takie rzeczy, że głowa boli, więc tu musze przyznać - dziewczyna ma bujną wyobraźnie. Dowiedziałam się na swój temat wielu ciekawych rzeczy, o których nie miałam pojęcia :/ P_rzez nią straciłam kontakt z wieloma osobami, które były naszymi wspólnymi znajomymi, ale oni są nią zaślepieni i uwierzyli jej, a ona im za plecami dupe non stop rąbie... Zresztą mnie też na pewno obgadywała jak jeszcze się kolegowałyśmy. Zresztą wmówiła mi, że mam nie wiadomo jakie problemy ze sobą i szmata "próbowała mi pomóc". Nienawidze jej, nie mogę na nią patrzeć, a jak ile razy przypomne sobie jej głos, fałszywy i ociekający cukierkowatym tonem, to mi się rzygać chce...

miałam kiedys taka pseudo przyjaciólke   i wogóle  tak samo jakty ana ta sama sytyuacja szkoda gadac  odtad      nieche sie z nikim przyjaznic

Ja też miałam podobną sytuację.. tylko różnicą jest że żyjemy w zgodzie.

a moja "przyjaciółka" wyjechała do hiszpanii.....i dopiero po jej wyjeździe zauważyłam co to była za znajomość...a niestety z początku byłam nią zaślepiona :/

moja przyjeciolka która miałam przez całe gimnazjum  zawsze byylsmy jak papuzki nierozlaczki ale zawsze jak       byly klopoty  wszsytko na mnie było tzn ja ponosilam konsekwencje ona miala astme i    miala wytlumaczenie gdy nas    niebylo prawie caly miesiac w szkole jak wagarowalysmy a   puzniej  ona zaczela sie wywyzszac nademna  uniej tylko kasa sie liczyla i wsumie ciesze sie ze nie jestesmy jusz przyjaciolkami  a teraz jestesmy w tej samej szkole    to         tylko  glopie usmieszki z   jej strony

A ja teraz posiadam naprawdę prawdziwy skarb w postaci przyjaciółki, która na początku była tylko zwykłą koleżanką do pogadania o pogodzie, ale własnie po spięciach ze strony mojej byłej pseudo koleżanki czy też przyjaciółki, zauważyłam kto cały czas mi pomagał i był przy mnie...

:) masz ogromne szczęście.

Tak, chyba rzeczywiście mam szczęście... Ostatnio sprawy się układają znakomicie :D No ale głupi ma szczęście ;)

no cóż szczęście rzeczywiście masz niesamowite, ale to nie znaczy ze jesteś głupia :/

czasem trzeba wyjątku by potwierdzić regułę ;)

o dziękuję za te miłe słowa :*

oj ana =( jak ja ciebie rozumiem ... 6 lat wydawało mi się przyjaźni ... i co dokładnie tak jak u ciebie ... dowiedziałam się,że jestem szantażystką i parę jeszcze innych ładnych rzeczy ... a tak to zawsze uśmiechnięta .... jak sobie to przypomnę tej jej głos,jak wyglądała jak patrzyła prosto w oczy ... żałosne ;/ do dziś się nie mogę z tym pogodzić.Myślałam, na początku,ze coś jej musiałam zrobić.Jakoś obrazić ? ale nie wiem ... może to była moja wina.Co do rywalizacji =) uwielbiam rywazlizować dosłownie o wszystko ... =) ale teraz o ocen raczej nie =)

skądś to znam...
mam w klasie takie 4 głupie pindy, które wygadują o mnie różne ciekawe rzeczy
więc ostatnimi czasy jestem zupełnym samotnikiem ;)


w końcu docenili mnie w sql :D
będę śpiewać na jasełkach kolędę "Uciekali" :D

ha ^^ ja też to śpiewam (tzn. w chórze)  tę środę :P.
Nawet nagrałam kawałek na komórkę :P.

heehe to voldi gratuluje zawsze to coś ja niemam głosu zeby spiewac

a ja to śpiewam w naszym zespole :D ....no ale gratuluję hmm....solówki? :D

taa... solówki :D
będę występować 21 grudnia

Szmat czasu ;) ale na zapas: powodzenia!

A ja też będę śpiewała na jasełkach 21 grudnia :P

oooo to gratuluje wam solówek :D

a ja śpiewam zawsze przy goleniu :)
Żona też. hihi

:p ha. ja mam występ w środę przed jakimiś tam radnymi (w każdym razie ważny wystep) i gardło mi siadło :P (dzisiaj 4 h próby..)

hehe wow to gratuluje

ojej....niedobre gardło.....ale mimo wszystko mam nadzieję że ładnie wyzdrowieje :D no i oczywiscie życzę powodzenia ;)

hm,nie sądze, żeby to było jakoś możliwe ale dziękuje :)

sie nie martw
dobrze bedzie ;)

to powodzenia Vasunia ;)

buahaha
chcieli zrobić ze mnie anioła w tych jasełkach, ale im powiedziałam, że mogę być co najwyżej śmiercią :lol:

Normalnie nie mogę, myślałam, że wszystkie nauczycielki w mojej sql to lafiryndy, a tu szok! Jedna z nich chyba jest metalówą :D i ma trzy pary glanów (a ja mam tylko jedną parę butów podobnych do glanów :cry:)

hehehe noi dobrze ze się na aniolka niezgodziłaś   o lol to  masz fajna nauczycielke :D

a czego uczy :D?

U mnie czepiają się tuszu na rzęsach a co dopiero glany xDDD

ja mam z nią tylko kółko teatralne
ale ogólnie to uczy polskiego :D

JOGI napisał:

a ja śpiewam zawsze przy goleniu :)
Żona też. hihi

Żona też przy goleniu :D ?

co do ubioru,ja się w ogóle nie ubieram jak na metalówę przystało xD i nikt mi nie wierzy jak mówię czego słucham xDD

hehehe zona  przy depilacij raczej

noo ja   tak samo   tzn niedokonca mam tyle kasy zeby fajnie sie w swoim stylu ubierac ale u mnie w klasie jest tez dziewczyna co   slucha wt nightwish itp  i jest metalówą        i  zawsze mamy wspolne tematy

według mnie, żeby być metalem nie trzeba się tak ubierać. Bo przecież ubiór o niczym nie świadczy...

Ja też tak uważam ^^'
i też nigdy mi nie wierzą. Pewna dziewczyna stwierdziła,że wyglądam na taką która słucha Piaska..

hehehehe o lol vasa rozwaliłas mnie tym :lol:

<lol> a wiesz jak mnie tym załamała xD?

ja niewiedziałabym czy smiac sie czy plakac

ej nie przesadzajcie xD się ciesz marta ,ze ci nie powiedziała że słuchasz techna ...

mi ostatnio powiedzieli, że słucham marsza pogrzebowego :lol:
a co do mojej nauczycielki to ona słucha metalu ;)

To najlepiej ze mna jest :))

Chłopaki z pracy mówią ,ze spadłem z deszczu pod rynnę :d
A to dlatego że..
I tu sie zaczyna mała opowieść z wątku ostatnio prowadzonego mego stylu zycia i bycia:)
A więc.
Wiadomo było, że w Szczecinie się szykował zlot żaglowców " The Tall Ship Races 2007"
W związku z tym -zachcialo mi się być zeglarzem ,słuchać szant, kupić sobie pudło -akustyka :))
i zaczącć chodzić na nauki gry ....

Czy zgadnie tu ktoś jaki był tego koniec?
Pozostawiam refleksje Wam:)

mroczna_miska napisał:

ja niewiedziałabym czy smiac sie czy plakac

Ja się uśmiałam xD. Bo akurat Piaska nie trawię

*martuska* napisał:

ej nie przesadzajcie xD się ciesz marta ,ze ci nie powiedziała że słuchasz techna ...

też racja xD..

*Yulien Death* napisał:

mi ostatnio powiedzieli, że słucham marsza pogrzebowego

ładnie powiedziane ;)))

ale  marsz  pogrzebowy jest fajny no co  ej heheheh

xD no jasne, że tak!

marsz pogrzebowy to mój hymn :D

tak xD? A jak on leci, bo tak właściwie to znam tylko marsz weselny :P

on leci tak: tam tamdada tam dada dada dada :D ....mysle ze dużo ci mowi :D

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

O.o fajne =)

secret_force6 napisał:

on leci tak: tam tamdada tam dada dada dada :D ....mysle ze dużo ci mowi :D

Tak to mi wszystko wyjaśnia xD.

A ten marsz strasznie wolny :PP ale piekny!

jest pięknyyyy, taaki smętnyyyy ahhhh

...i trwa 8 minut :P czy tyle to trwa podczas pogrzebów naprawdę?

ja bym chciała nymphetamine,albo forsaken ... albo kilka innych piosenek na pogrzebie ...  nie ja zostanę spalona

a ja chciał bym na pogrzebie w kolejnosci takie piosenki Wt Our solemn hour, memories,bittersweet, destroyed,angels,stand my ground i na koniec mocny akcent The howling :D

ja tez bym chciała zeby po smierci moje cialo spalili  z pilka do nogi i   zeby   leciala piosenka memories na pogrzebie i our solemn hour

a ja chcę, żeby mnie po prostu wsadzili do trumny i zakopali naprzeciwko mojego domu po drugiej stronie ulicy ;)
a co do muzyki, to moja ceremonia pogrzebowa trwałaby co najmniej trzy godziny, ponieważ lista piosenek, które miały by w tym czasie lecieć, jest bardzo dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuga :lol:

Ja chcę zostać wsadzona pod ziemię, przykryć ładną płytą nagrobną w gotyckim stylu. :P
a na ceremonii, potem na bohemie mogli by odtworzyć wszystkie pios. WT najlepiej xD.
byłabym szczęsliwa ;)

nie na temat,ale dobra ... nie macie może książeczek  płyt Wt ... w wątku o zespole i temacie alanis ? bardzo by chciał/a mieć na kompie ... ja nie posiadam skanera .. więc może wy pomożecie ;) ? jeśli wyraziłam się jak zwykle nie zrozumiale to wejdzcie na nowy temat w wątki "O zespole" ...

ja niestety nie mam nawet płyt w domu :( .

A ja niedlugo bede mial plyte :p

jaką ?

the heart of evrything

ja też będę miała :D

ja niestety niemam  zadnej orginalnej ich plyty ale    chcialabym dostac   na  dzien dziecka  :D

dopiero na dzień dziecka?

hehehe no co ty  to malutko

^^ ach ja też bym chciała i to bardzo :)

Jeeeee dostałam! hehehe normalnie szaleje :P

Fajnie ja bede mial po bo jade sobie kupic

a tak w ogóle to jakie prezenty dostaliście?

głównie to kase, słodycze.. a z ciekawszych np. Yami no Matsuei #1 ^^

buahaha skarpetki :lol:
i jakieś słodycze ;)

Ja tylko kasę... mniej niż się spodziewałem,ale trudno.. ;( Teraz sobie kupie masę czaaarnych ubrań... :D

a ja tam kupie mnóstwo mang.. xD

A ja dostałem kase  za ktora sobie kupie plyte bo bylo jej mniej nuz myslalem niestety.

ja też kupie sobie   mnóstwo czarnych ciuchów za kasę :D

oj czarne ciuchy ale jasobie kupie koszulki Wt haha dobrzez e blisko mnei jest sklep z koszulkami zespołów metalowych ze sie tak wyraze

a u mnie nie ma żadnego takiego sklepu :/

a ja nic nie dostałam na gwiazdkę :P

oioh eheheh no widzisz  mikołaj patrzy z góry byłaś niegrzeczna

ale, ale ja byłam grzeczna....chyba :D

tak naprawdę już kilka lat nie dostaję prezentów na gwiazdkę, w naszym domu robi się prezenty na Mikołaja :D

masz na myśli że prezenty są robione własnoręcznie?

piękny zwyczaj ;) ja też nie chcę prezentów na gwiazdkę ;(

Mam plyte plus bonus DVD jaki jestem szcesliwy :P

no wierze ci ^^ ja tez tak chce! udowodnie mojemu bratu ze WT to nie sa jeki. Na prawde, ak to okreslił - 'jeki'. ja mu dam!

no to Vasa załamie cię... ja też mam płyte z DVD :P

tylko ja jej nie mam ;( vasunia pobij swojego brata za te 'jeki' =(

ja też nie mam

Vasunia chcetnie ci pomoge w tej karze dla twojego brata :P (joke) jak= mu dam jęki

już mu dałam!  ale jak chcecie to mozecie pomoc bardzo chetnie :D

P.S: mówicie do mnie Vasa a nie Vasunia, co :D? byłabym wdzięczna.

Jak sobie życzysz :P

dobrze... nie ma sprawy... będzie Vasa

ja będę do siebie pisać vasunia ^^

jak tam kochani przed sylwkiem ?

w miarę dobrze ^^. Chociaż trochę mi smutno że ten rok się kończy :))

dlaczego? cieszmy się nadzieją że następny będzie lepszy ;)

ano bo 2007 tak ładnie sie pisze xD....

hah ten rok mi sie podobał :).
ale następny pieknie sie zacznie koncertem!

noo rok 2007 był rokiem niezwykłym...

Vasa dziękuję za kartkę :*

doszła wkońcu? ^^

bardzo proszę :) lubie pisać listy :D

:P hehe to ja chcę kartke na wielkanoc

tak? nie ma sprawy xD zawsze chętna i gotowa.

ja teeż jeśli mozna prosić ;)

hah oczywiście! macie załatwione ;)

dobra  z ciebie duszyczka Vasa :D

duszyczka cóż za porównanie :P

Vasa napisał:

doszła wkońcu? ^^

bardzo proszę :) lubie pisać listy :D

Ja też uwielbiam pisać listy! :D ale nie mam z kim...

ze mnie taka duszyczka że ho ho xD

Ana ja też nie mam z kim ;x . normalnie ludziom szkoda na znaczki!

kurcze,czemu muszę wpadać pod autobusy ? I znowu,ze niby chciałam się zabić świadomie.Jak ja nawet nie zauważyłam autobusu,bo sie nie obejrzałam ... =(

Wpadłaś pod autobus? Ale żyjesz xD!

uugh.. ale nic Ci się nie stało?
jeżeli to cie pocieszy to ja tez wpadam pod autobusy..tzn. prawie i zawsze na tej samej ulicy.

*martuska* napisał:

kurcze,czemu muszę wpadać pod autobusy ? I znowu,ze niby chciałam się zabić świadomie.Jak ja nawet nie zauważyłam autobusu,bo sie nie obejrzałam ... =(

nie martw się ja tez zawsze prawie pod coś wpadam (autobusy, tiry, samochody, dosłownie wszystko...) no bo nie będę tracić czasu na oglądanie się na ulicy....

Vasa to możemy sobie razem popisać :D

tak xD?
no to dobra!

wiecie, to już 3 osoby mają taką przyadłość tu na  forum ^^" to jakieś podejrzane nie sądzicie ;D?

Jakby co to ja tego nie robię celowo :D

no to dobrze chyba ^.^"?

ja mam przypadłośc z karetkami raz       było tak ze szłam  i   bylo pusto  na ulicy   i   bylam na srodku i     nagle karetka jedzie i na mnie trąbi   zebym sie odsunela a za mna jechal   tramwaj     no to   musiałam przejsc    bo by mnie tramwaj przejechal a  ci  panowie z karetki cos   na mnie gadali   :whistle:

Ja zazwyczaj nie przechodzę na przejściach (...bo mam nie podrodze xD...) więc też czasami mi się zdarza, że coś zza zakretu najedzie ;) Na szczęście jestem w miarę szybka xD
hmm...zdałam sobie sprawę, że dawno mnie tu nie było... :(

hah xD niedawno szlam i po środku tory tramwajowe a po obu stronach ulica. no więc przeszłam sobie przez jezdnie i nie zauwazyam tramwaju. przedemną i za mna samochody i  nie było gdzie uciekać :P. ale na szczescie jakiś miły kierowca zatrzymał dla mnie ruch i mogłam żywo z tego wyjść ^^'.

no a ja nie jestem zbyt szybka więc najpierw 10 razy się obejrzę czy nic nie jedzie...nie ma to jak przezorność :D

Rozglądam to się i ja, ale zza zakretu i to jeszcze nie na przejściu to niewiele można zobaczyć xD

a zalezy jak kto patrzy i na co patrzy :D...ale niektórzy mają albo pecha albo taki charakter :P

to zależy od kierowców nie pecha

hehehe Vasa dobrze że ci pan pomogl przejsc  ja bym chyba zemdlala ze strachu jakby za mna i
przedmna jechaly samochody  i jeszcze tramwaj chociaz po wypadku samochodowym      jakos   mam lek  do przechodzenia przez jezdnie

Nie zmienia to jednak uwagi, że oczy trzeba mieć wokół głowy :)

dlatego dziękuje twórcy za pasy xD.

no ,ja mam taki zje**** charakter ... jak ktoś mi tłumaczy,że mam zrobić tak to ja i tak to zrobię inaczej ( jak w przypadku ,gdy tłumaczą patrz nim przejdziesz na drugą stronę jezdni  )

ale ja nawet gdybym chciała to mam takie szczęście,że kierowcy są dobrzy i nie chcą mnie przejechać ... ;/ choćbym nie wiem jak i kiedy ,to i tak mam ten fart,ze żyję ...  ;( czemu sie to nie skończy ?

no masz, co ty mówisz?!
Nie skończy się, bo nie jest Ci to pisane..

bo jak sie czegoś bardzo chce to      dupa i niewychodzi

Może zmienimy temat na bardziej pogodny a nie o pasach i naszych wypadkach drogowych?

hm, a to jest dobry pomysł, ale na jaki? bo pogoda jest żadna to nie mozna pogadac ^^

To pogadajmy o tym co Was interesuje

ja bym chciała   nauczyć się grać na gitarze elektrycznej widziałam taką fajna czarną  kurde ale drogie są

a no  gitara jest fajniutka ja sie bede uczył gra w wakacje chyba :D mam nadzieje

a ja bym wolała ćwiczyć grę na pianinie ;) gitara mnie jakoś nigdy nie ciągnęła.

czuję się staro... :P

No własnie Ana, ty masz dzisiaj urodziny prawda ;)? więc
wszystkiego co tylko najlepsze! Uśmiechu przez cały rok, spełnienia wszystkich Twoich marzeń (nawet tych najdrobniejszych ^^), Tej Jedynej Miłości, oddanych przyjaciół, gwiazdy z nieba, samej radości z nas ^^ no i czego sobie jeszczee wymarzysz :* :*

Wszystkiego najlepszego ano... Uśmiechu i spełnienia wszystkich marzeń

Dziękuję :*

tak tak wszytskiego naj naj naj ;) Przede wszystkim to zdrowia, miłosci i najlepszych przyjaciół ;)

Dziękuję :*

Wracając chwilowo do instrumentów, to gitara elektryczna jest fajna ;) osobiście chciałabym umieć grać na wiolączeli.... mmmm

I jak Ci mijają urodziny? ;)

mm.. Ciekawie było by umieć grać na wiolonczeli, tylko strasznie duza ;)

O Ana masz urodziny ? 16 ? Wszystkiego najlepszego,spełnienia marzeń ,szczęścia ... chwil radości ,miłości =) i wszystkiego naj naj naj ;)

Dziękuję :* tak, tak 16 :P Jupii już nie jestem nieletnia hehehe
Musze przyznać, że na urodzinach można nieźle zarobić :P

Co do wiolączeli, to właśnie podoba mi się, że taka duża. Kumpel gra, to jak się słucha, to można się rozpłynąć....

a nie po 18 jest koniec nieletności :P?

Nigdy nie słyszałam samej wiolonczeli na żywo. A czy kolega nie moze Cię trochę pouczyć ;)?

nie bo na studia wyjechał, zresztą nie ma do mnie cierpliwości...
małoletnim jest się do 14 lat, nieletnim do 16, a niepełnoletnim do 18 :P

rany! ana spóźnione ale szczere...... :

;) ;) ;) ;) ;) Wszystkiego naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj najlepszego, spełnienia marzeń, zdrowia, szczęścia, słodyczy, samych sympatycznych ludzi na swojej drodze i miłości, żebyś nigdy nie zaznala męczącej samotności, a szarośc dnia żeby przybrała kolorów tęczy ;) ;) ;) ;) ;)

Dziękuję Ci bardzo :*

o masz ci los xD te lata są zbyt skomplikowane...

no ... i jeszcze cały czas trzeba pamiętać ile lat się ma ;( ja nigdy nie wiem ... ciągle mi się myli i zawsze odejmuję sobie rok ^^

A ja się zajadam pierniczkami xD Tak mnie jakoś naszło :p

nie lubie pierniczków xD

Martuśka ja już dałam sobie spokój z liczeniem po 13 ;).

a mnie jeszcze całkiem dobrze idzie to liczenie :D ...

jesli o mnie chodzi to uwielbiam pierniczki :D

heh ja też jeszcze sie nie gubię :P a pierniczki lubię, lubię ;D

Eno jakie rymy ;)

no nie? xD
u mnie pierniczki są dla ozdoby :P.

Tez dobrze xD A ja na choinke w święta pierniczki wieszałam ;) Takie z dziurką w środku :) Nawet fajnie to wyglądało :)

A u mnie nie było żadnych pierniczków, ani cukierków, w ogole szczerze mówiąc w ogóle nie czułem tych świąt... tak jak i w poprzednim roku :cry: ehhh

Nie cierpię słodyczy, szczególnie nie rozumiem jak się nimi można opychac. Ale piernika zawsze zjem

xD oj.. pomyśl nad białą czekoladą xD pyyycha.

czekolade zawsze sobie zjem z kawałek ale nie więcej no chyba że mam brak w organizmie cukru

^^ hah. Niektórzy mogą mieć częściej ten niedobór cukru a inni rzadzej ;)

Po niektórych widac że co chwile

jakaś aluzja czy coś xD?

haha no po mnie na przykład :p

Tak to była aluzja choc nie miałem na myśli nikogo z forum mówie o innych osobach które znam osobiscie

A już myślałam xD..

nie myśl tyle :P

o co chodzi, bo jak zawsze nie jestem w temacie? ...

Nie przejmuj się ;) Ja też xD

Wszyscy nie jesteśmy w temacie :P

głownie zaczeło się od słodyczy a Mur  napisał ze po niektórych widac ten  niedobór cukru w sensie ze czesto musza po niego siegac   tak jak np ja hahaha  a wogóle  hmmm  wpadłam na pomysła zeby    rangi zmienic  swoja propozycje juz wysłałam anie taki mały konkursik na rangi  który zostanie wprowadzony w zycie forumowe :) mam nadzieje ze kazdy   da jakąs propozycje

jej ja tez nie mogę sie od słodychy powstrzymać.... zresztą po mnie to widać...

Ana oszalałas jestes chudziutka

Ale pierniczki i tak są pyszne xD

właśnie Ana xD.

Piernicznki ładnie wyglądają ;)

ja chuda? w którym miejscu?

no a nie mów mi że nie mamy racji ;>

No to ja mówię: Nie macie racji

Dobra, ja tam się nie przejmuję jak kto wygląda xD

Ale dyskusja na temat słodyczy... Aż  mnie zemdliło z tych słodkości :P

Nie no musze się ograniczyć, bo źle ze mną będzie :D

A ja właśnie piję kubek słodziutkiej gorącej czekolady ;) Ale Wam smaka narobiłam, co? :P

Nooo... keidy ja ostatni raz piłem gorącą czekoladę mm...

pyycha ja kilka dni temu piłam xD

ja też chcę gorącą czekolade!

No to ja z tej okazij musze iść do kuchnii   i sobie zrobić :P :lol:

smacznego ;)

a dziękuje ślicznieee :*

miśka może masz rację z tymi nowymi rangami ? miałaś fajne rangi może weź przedstaw i wyrazimy swoje zdanie,jeśli ana i feo się zgodzą ;)

oioj        dziękuje ciesze się 
no to to cosik :D
Niewkręcony   0 - 50 :) 
Robi postęp    50 - 168 :D
Bywalec   169 - 357 :angel:
Zakręcony    358 - 529 :cool:
WITHINmaniak  530 - 689 :good:
Całkowicie uzależniony od forum  690 - 799 :please:
Całym sercem z zespołem 800 - 999 :heart:
Fanatyk Rocka 1000 - 1400 :rock:
Prawie jak członek zespołu 1401 - 1800 :zadowolony: :music:
Gwiazda Rocka 1801 - 2000 i powyżej  :applause:

noi buźki mogłyby być do tego

No niezłe te rangi <też chce czekolady>

<też chce>

świetne, naprawdę świetne rangi xD i bardzo pasują, ale czy nie są za długie?

Rangi genialne... Czy może zostaną wprowadzone???

wydaje mi się ,że mogłyby być ... poczekamy co powiedzą ana i feo =)

Ja tam nie wiem, jestem nowa... I nie za bardzo orientuję się w tych wszystkich rangach i w ogóle... ;-)

Wlaśnie się wpisałem na stronie WT - w książce gości :)

Location: Szczecin.Poland. - Posted January 21, 2008 1:33 pm
Email: akwarystyka [at] poczta [dot] onet [dot] plLeszek

Hello Amaizing Group WT
It was verry beautifull on
the Concert in Warsaw
We Wait on Your all with Robert Back to Us To Poland.
Soon..
To next's Concerts !
We are Love You , we All Polish Fans
Sharon
You are ,the beautiful. Your voice,is amazing You are angel

With best regards for You Angel
And all Group WT , and Yours a beautiful doughter Eve , Congratulation Robert!
Your best fan.
Leszek from Szczecin

-----------------------------------------------------------------------------------------

Rooni, sprubój tu :http://www.myspace.com/withintemptation - tam możesz uzyskać kontakt z WT :)
I popytac ,co chcesz wiedziec:)

też chciałam to zrobić ;) jednak jakoś mi to umknęło.
Myślicie że WT czasem zagląda do swojej księgi?

Mam nadzieję że tak... też chciałbym to zrobić, w sumie może zobaczyliby stronę, jakbym tam podał linka... ciekawe czy by coś powiedzieli... ee na pewno nie :D

podaj :0 Sama bym cos napisała, gdybym lepiej znła angielski... może kiedyś coś tam sklecę ;)

jak napiszesz po polsku to może ich zaintrygujesz i przeczytają :D.

nagłowią się zanim zrozumieją :P po polsku

Haha, wpisałem się. Chyba najdłuższy wpis w księdze :lol: :
I want to write something in your questbook, i hope you' ll read this [Big smile]  So... where to begin?
First, I want to tell you, that I was waiting so many years, to find my band, to find that, what really will make my crazy. I found the "Evanescence", after that "Nightwish". I loved these bands, but that wasn't really that, what I was looking for. Then I found you. Can you beleve, that I went to bed at 8, and then I started to listen your music... 5 hours later, I told my self "Adrian, it's time to sleep". Of corse, I fall a sleep (finally) [Big smile] All next day i lestend to my new favorite band;you. I want to tell you, that you made and still make great music. I hope your passion for music will live forever.
I was not in Warsaw, when you were playing. I hope you'll back.
Finally, i want to tell, that I have a site about you, and with every day I meet your new fans, you really have a thousands of fans in Poland, we appreciate all your effort, and your great talent. Emm... at the and I want to tell something wise...
WT RUUULLEEEZZZ!!!
PS: Sorry for so long text... :cry:

po polsku:
Chciałbym napisać coś w waszej księdze gości, mam nadzieję że to przeczytacie.  Więc... od czego by tu zacząć?
Najpierw, chcę wam powiedzieć, że szukałem wiele lat, by znaleźć swój zespół, znaleźć to, co naprawdę doprowadzi mnie do szaleństwa. Znalazłem "Evanescence", potem "Nightwish". Kochałem te zespoły, jednak to nie było naprawde to, czego szukałem. I wtedy znalazłem was. Czy dacie wiarę, że położyłem się o 8, a wtedy zacząłem słuchać waszej muzyki... 5 godzin później powiedziałem sobie "Adrian, poraz spać". Oczywiście, zasnąłem (nareszcie)Cały następny dzień słuchałem swojego ulubionego zespołu; was. Chcę wam powiedzieć, że tworzyliście, i wciąż tworzycie świetną muzykę. Mam nadzieję że wasza pasja do muzyki będzie zyć wiecznie.
Nie było mnie w Warszawie, gdy graliście. Mam nadzieję że wrócicie.
W końcu, chcę powiedzieć, że mam stronę o was, i każdego dnia spotykam nowych fanów, naprawdę macie tysiące fanów w Polsce, doceniamy wasz wysiłek i wielki talent. Emm, na koniech chcę powiedzieć coś mądrego...WT RUUULLEEEZZZ!!!
PS: Przepraszam za długi tekst.

No Feo ^^ teraz to już napewno 'wpadniesz im w oko' ;). Ok to i ja do kompetu tam coś napiszę ^^.

No... Ludziska... chyba i mnie zmobilizujecie xD

Dear Within Temptation,
I want to thank you for giving me the best day of my life!
Concert in Poland was amazing!
Sharon your voice is one of a kind, and every day I miss for you ).
Stephen your playing on drums is so energetic!
Robert, It was a pity you couldn't come for us .
Love :*

P.S: Please, you come back! We waiting for us

Wybaczcie, że nie będe tłumaczyła ;). Mam nadzieje że nie popełniłam zbyt wielu błędów :D.

hmm może i ja coś sklecę? zobaczy sie. Z moim angielskim nie jest tragicznie więc może coś mi wyjdzie. Feo- ladny tekst ;)

;) tez się wpiszę =)

Chyba też pójdę za ogólną modą i wpiszę się do tej księgi gości. Ale póki co... zapraszam na bloga. Mojego. Oczekuję komentarzy!!! www.gothic-dreams.blog.onet.pl zapraszam

Ode mnie już masz komencika ;) Fajny ten Twój blogas :)

ojj tak masz super   blogaaa    obyś nierezygnowała z niego :*

Ehh... właśnie słucham The Silent Force... i postuję :) Zaraz do kościółka :D Wybiera się ktoś? :)

Ja już byłam :D

A ja nie i nie bdęde

dlaczego? niewierzący jesteś? sorry jeżeli cię tym pytaniem uraziłam...

Nie wierzący ale mi się nie chce dziś zresztą nie lubie sam chodzić

wiesz są takie fajne znaczki zwane przecinkami i kropeczkami xD. i one bardzo upraszczają czytanie :P.

łohoho ja już chyba 100 lat niebyłam w kościele

mroczna napisał:

łohoho ja już chyba 100 lat niebyłam w kościele

ja chyba też

Ej kościół nie jest aż taki straszny jak go malują. Nie będę nikogo namawiać, bo to wasza sprawa, ale ja też kiedyś nie chodziłam i tak jakoś nagle mi się zachciało. Można powiedzieć, że się nawróciłam :P Poprostu nie chodzę do kościoła dla pokazu i żeby mnie wszyscy widzieli, ale dla siebie i Boga... Innych mam gdzieś.

Vasa napisał:

wiesz są takie fajne znaczki zwane przecinkami i kropeczkami xD. i one bardzo upraszczają czytanie :P.

Ekhem to do mnie :P MAsz racje Ana ale jak mi sie zachce to pójdę :P

A u mnie to tak dziwnie trochę wygląda, bo najpierw modlitwa w kościółku, a potem metal na cały regulator :) Ale nie jakiś bluźnierczy oczywiście, tylko taki mniej-więcej w klimatach WT :D

remana powiem Ci szczerze, że znam wielu księży słuchających metalu ;) A jeden to tak wymiata na perkusji, że ho ho. W ogóle jak dla mnie, to nie ważne jakiej muzyki się słucha i tak można chodzić do kościoła ;) A wiecie co zaobserwowałam? Że Ci, którym rodzice każą latać co niedziele do kościoła, są bardziej zniechęceni do wiary itd. Moi powiedzieli mi kiedyś, że to moja sprawa, jak nie chce, to nie muszę chodzić. I dobrze zrobili. Na początku nie chodziłam, ale później nagle zdecydowałam się, że pójdę. To była tylko i wyłączie moja decyzja. Nic na siłę. Wkurza mnie jak niektóry idą dla pokazu albo że muszą... Jeżeli taak mają robić, to niech w ogóle nie przychodzą. Do tego trzeba poprostu dojrzeć...

no mi każą chodzić ;(

ana napisał:

remana powiem Ci szczerze, że znam wielu księży słuchających metalu ;) A jeden to tak wymiata na perkusji, że ho ho. W ogóle jak dla mnie, to nie ważne jakiej muzyki się słucha i tak można chodzić do kościoła ;) A wiecie co zaobserwowałam? Że Ci, którym rodzice każą latać co niedziele do kościoła, są bardziej zniechęceni do wiary itd. Moi powiedzieli mi kiedyś, że to moja sprawa, jak nie chce, to nie muszę chodzić. I dobrze zrobili. Na początku nie chodziłam, ale później nagle zdecydowałam się, że pójdę. To była tylko i wyłączie moja decyzja. Nic na siłę. Wkurza mnie jak niektóry idą dla pokazu albo że muszą... Jeżeli taak mają robić, to niech w ogóle nie przychodzą. Do tego trzeba poprostu dojrzeć...

Moim zdaniem masz rację :) A do wiary trzeba dojrzeć... Jak ktoś nie chce to wcale nie musi chodzić. Ja chodzę dla siebie i dla własnego rozwoju duchowego. Zresztą msze u mnie w parafii nie są wcale nudne... są kościoły w których ksiądz na kazaniu przeczyta jakiś list od arcybiskupa itd...osobiście śpię na takim czymś... np. u mojej babci... żeby to jeszcze z intonacją jakąś było xD (oczywiście nie mówię, że każdy list jest nudny xD)  U mnie w kościele to księża zazwyczaj sami układają sobie kazania i są one bardzo ciekawe... (a jak remankę coś zainteresuje to już naprawdę musi być ciekawe xD) Lubię na msze chodzić, bo często nawet coś tam solo zaśpiewam jakiś psalm czy pieśń z organistką :) Najczęściej to na mszach na które chodzę gra Ruch Oazowy albo chór w którym też sobie śpiewam :) Naprawdę fajnie jest tak sobie pośpiewać z Przyjaciółmi... Bo to z pewnością są moi Przyjaciele... :)

no, ludziska, mam do was sprawę

udałoby się załatwić podkład do WT - Memories?
bo mam śpiewać w sql i przydałby się podkład ;)

mmm... ja to jestem ciemna w takich rzeczach... xD A śpiewasz na jakimś festiwalu, czy jak? :) (jeśli można wiedzieć :D)

dostałam główną rolę w szkolnym przedstawieniu i mam śpiewać kilka różnych piosenek (a chciałabym też jedną WT ;) )

^^ ja szukałam niestety nie znalazłam ^^. A u mnie też pozwolili spiewać jakąś piosenkę Wt.

Jak u mnie będzie jakieś przedstawienie to może też zaśpiewam xD

no same piosenkarki :P

Może założymy chórek xD A nuż nas wezmą na jakiś koncert :D hehe ;)

remana napisał:

Może założymy chórek xD A nuż nas wezmą na jakiś koncert :D hehe ;)

Tak, było by to 2 gie At the lake ;) he he..

xD no i Murinio do growlu. I zespół.

Vasa napisał:

xD no i Murinio do growlu. I zespół.

I oczywiście "obowiązkowo" nago. :lol:

Perwers xD. nie no płaszcze się skombinuje.

:lol:   leże i niewstaję heeheheeh

Dobra... ja tam się wolę z Murunia nie nabijać ;] A wracając do tematu to może w przyszłości jakiś koncercik z Within Temptation :D Wypływamy na szerokie wody xD

Przestańcie już się nabijać z Murinia. To się zrobiło naprawde chamskie. Czy wy sobie zdajecie sprawę z tego, że łamiecie regulamin? Jak tak dalej będzie to zaczną się bany...

Masz rację Ana ;) Popieram w 100% :) Od takich prywatnych rzeczy jest np. gg, albo inny komunikator, a NIE forum.

remana mnie się wydaje, że takich sytuacji nie powinno w ogóle być i to niezależnie czy na forum czy poza nim. Te żarty to już naprawdę chamswo i nie liczenie się z cudzymi uczuciami... Nie macie za grosz wrażliwości...

Mur  przeklinał   to tez lamanie regulaminu  ale  za  swoje  przrpaszam juz niebede wiecej przepraszam za swoje hamskie zachowanie

masz rację Ana, (mowie w swoim imieniu) jestem zła i nie mam za grosz wrażliwości (itd ale to już wiem) jednak czasem ludzie robią głupie rzeczy niewiedzieć z jakiego powodu ;).

Trzeba sobie wybaczać xD oki...zakończmy ten temat... ;)

no własnie   hmm zimno a za 4 dni ferie

zimno ^^ ? A umnie piekne słońce (no może nie teraz xD ale jest)
Juz odliczam do tych ferii :D.

ehh... farciarze ;( u mnie ferie zimowe już się skończyły :/ Miałam chyba w najwcześniejszym czasie, jaki był możliwy... tydzień po przerwie świątecznej ;] Ale chciałabym mieć jeszcze raz... Śniegu to praktycznie w ogóle nie było... no... może taki ubity i twardy niczym lód w niektórych miejscach...np. w rogu chodnika... ehh... nawet  na śnieżkę nie było :/ Przed feriami miałam trochę śniegu... ale zaraz stopniał i nawet w plener nie zdążyłam wyjść, żeby zdjęcia porobić... :(

w tym roku w Waiwe prawie wogóle śniegu nie było.. może łącznie przez 3-4 dni.
za to ja chce wiooosnę ^^!!
Szczęście że prawie cały luty w domu :D

U mnie to praktycznie cały styczeń xD
A ja bym chciała, żeby śnieg spadł, żeby zdjęcia porobić... ;( tzn, żeby nie było tak strasznie zimno (góra -1, -2...), ale żeby drzewa były tak pięknie ośnieżone... ach... o każdej porze roku czuję zachwyt nad pięknem przyrody... ;) Miłych ferii życzę xD

A ja już marzę o tym ciepłym powiewie wiatru i nieśmiałą zielenią ^^ i za pachnącymi bzaaami.
:D sie zebrało na to na początku lutego!
A dziękuje ^^

ojjj tak ja tez marze o wiosnie zima to tez bez sniego we wrocku tylko na wiosne pewnie         chlopacy z klasy  beda  bardziej ''glopkowaci'' :P

<lol2> u mnie juz bardziej sie nie da xD.

hahaa   nasza klasa  jest rozrywkowa lubimy   cala klasa zwiewac z ostatnich lekcij  :P

mroczna napisał:

hahaa   nasza klasa  jest rozrywkowa lubimy   cala klasa zwiewac z ostatnich lekcij  :P

He he. :lol:
Ja ju tego robić nie muszę. ;)
Ale u nas wiosna.
Na dodatek ojcu wszystkie pszczoły ktoś potruł.
Nom cóż, zdarza się i takie hamstwo. i zazdrość.
Szkoda mi Go , bo było to Jego jedyne ulubione hobby.
Obecnie ma 78 lat. I przez to bardzo się załamał w sobie.:/

A co u mnie, praca i jeszcze raz praca non-stop.
Pozdrawiam Wszystkich "wiosennie, i bez urazy murinio ;)

Nawiązując do bzu, to też go lubię... szczególnie ten fioletowy ;) W moim miejscu zamieszkania sporo go nawet rośnie ;) Kradnę sąsiadom z ogródka xD
A mój dziadek to też miał kiedyś dużo pszczół... tylko coś się z nimi chyba też musiało stać, bo teraz ma tylko dwa ule... W sumie to nawet lepiej, bo te pszczoły są w sadzie i latem jak się je owoce (szczególnie moje kochane wisienki) to mogą nieźle pokąsać ;) Mnie jeszcze nigdy nie ugryzły, bo byłam grzeczna... :D Ale mojemu bratu to już się nieraz dostało xD

remana napisał:

Nawiązując do bzu, to też go lubię... szczególnie ten fioletowy ;) W moim miejscu zamieszkania sporo go nawet rośnie ;) Kradnę sąsiadom z ogródka xD
A mój dziadek to też miał kiedyś dużo pszczół... tylko coś się z nimi chyba też musiało stać, bo teraz ma tylko dwa ule... W sumie to nawet lepiej, bo te pszczoły są w sadzie i latem jak się je owoce (szczególnie moje kochane wisienki) to mogą nieźle pokąsać ;) Mnie jeszcze nigdy nie ugryzły, bo byłam grzeczna... :D Ale mojemu bratu to już się nieraz dostało xD

Nie tyle "grzeczna" co Cię poprostu "znały", bo częściej koło nich przebywałaś.
Ojciec stracił 11 uli.:/ Ehh..

To przykre, że są tacy chamscy ludzie, którzy nie potrafią uszanować czyjejś pracy...
Ja tez chę wiosne :P U mnie ferie się kończą, śnieg widziałam jak w góry pojechałam i mam dosyć :D

no cóż... wygląda na to, że tylko ja nie miałam z ferie wystarczająco śniegu :(
A mój dziadek to nawet nie wiem ile ma tych uli... chyba 3 rzędy a w każdym jest po kilka... musiałabym się zapytać, bo nie liczyłam nigdy ;) Przykro mi, że Twój Tato stracił tyle uli... :(

Wandalizm się szerzy...

Nie tyle wandalizm, co po prostu głupota i niewrażliwość ludzi na piękno przyrody... :(

u mnie na ferie w ogóle ani przez jeden dzień nie było śniegu ;/ a dwa lata temu jeszcze było - 17 stopni C ,a teraz ? Ja chcę zimę ;(
Ojej ,Łukasz to straszne,że ktoś pszczoły potruł =( ludzie są beznadziejni ;/

Ha! Dlatego ja nie jestem człowiekiem xD :D
Teraz to się w zimę opalać można ;)

bez przesady xD mnie jest zimno.
Ale zauważyłam już małe pąki na bzie :D.
żeby tylko zima nie wróciła ;).

oj... mi to już wszystko obojętnie... ;) Z jednej strony chcę zimy, ale z drugiej strony, to już tęskno mi do wiosny, do zapachu kwiatów i ciepłego wiosennego deszczyku ;) Zobaczymy jak będzie ;)

Vasa zima nie ma jak wrócić, bo jeszcze jej nie było :D

Ana wiesz że to dołujące ^^""  nieee  chce!

Swoją drogą niedługo wogóle nie będzie zimy.. z roku na rok wiosna przychodzi coraz wczesniej...

Klimat się ociepla... To straszne! W tych krajach gdzie nigdy nie było śniegu teraz są zaspy... np. Chiny... Nie sądzicie, że to dziwne?

Owszem, to wszystko idzie w złym kierunku, zbyt szybko..
czyżby zmierzało do 2012 ;)?

Nie mam zdania na ten temat... Ale klimat jak nic się ociepla... przynajmniej u mnie...

^^ e tam to takie głupie gadanie,a ziemie zniszczą ludzie przez swoją głupotę i tyle ... możliwe,że nastąpi to wcześniej niż ktokolwiek by o tym poważnie myślał.

W sumie to możesz mieć rację ;) Mi to obojętne i nie wierzę w żadne 2012 :P

ludzie wymyslałają takie bzdety ,aby zrobić sensację i tyle ...

wcale niekoniecznie. lubie wierzyć w takie dziwne rzeczy ;).

A ja w to nie wierze... U nas brak zimy, a w Chinach czy takiej Jerozolimie, to normalnie zaspy...

Globalne ocieplenie... ;)

Nom dokładnie

Deznadzieja trochę... Przez brak zimy wszyscy chorują, bo mróz nie wymroził zarazków...

To trezba mniej swiatełka uzywac a nie płakać nad rozlanym mlekeim i mniej samochodem jeździźć :D

Dziś oglądałam akurat program o tym xD. nic nowego nie mowili oprocz tego że to też natura działa, bo juz wiele razy w dziejach ziemi temperatury ulegały zwiększeniu lub odwrotnie i podobnież przyroda sama sobie ma jakoś z tym poradzić ;). no zobaczymy.

Co ma być to będzie

A ja oglądam Piratów na HBO! :P

Nie no remana teraz to zaszalałaś :P

xD a ja wypisywalam walentynki.
wiecie, chyba nie ma nic mniej sprzyjającego niż brak weny i różowawy papier ^^"

Ja jak już wypisuję walentynki to na czerwonym papierze :)

A ja za walentynkami nie przepadam... Zawsze tyle par wokół mnie a ja sama jak palec. buuu

no podobnie ze mną ;). ale my z koleżankami sobie wypisujemy żeby podnieść się wzajemnie na duchu ^^.

Ja mam tylko nadzieję, że w tym roku coś się zmieni :D

Też bym chciała w tym roku znaleźć jakąś bratnią duszyczkę, bo obecnie to jestem wolna... xD Kiedyś też robiłyśmy sobie dla brechtu walentynki, albo pisałyśmy życzenia i potem ktoś je czytał przez radio węzeł ;) hehe, a później każdy się zastanawiał, kto to nas tak adoruje ;) Tylko my wiedziałyśmy, że to takie żarty ;) Szczerze mówiąc, to też nie przepadam za walentynkami... Nie lubię tej całej wściekłoróżowej otoczki... Ale przyznam szczerze, że widziałąm ostatnio w Empiku takie piękne klimatyczne świeczki w kształcie róży ;) Bardzo mi się podobają i chyba się zaopatrzę ;)

Ludzie to jest najgłupsze świeto jakie może być. Jak spotkam tego co to wymyślił niepowiem za co go powieszę :D

Hmm... no cóż :D Można się domyślić ;)

walentynki  walentynki heh nielubie  ich    wogóle wole tego dnia niewychodzić nigdzie    bo dokladnie jak Feo  napisał tyle par wokoło

to chyba Ana napisała ;).

Ale przecież Walentynki to także święto stkuniętych ;D.... chociażby dlatego powinnam je obchodzić ^^.

No własnie to ja pisałam :P Feo w ogóle się na ten temat nie wypowiadał hehe :P

Vasa napisał:

Ale przecież Walentynki to także święto stkuniętych ;D....

hehe ;) też prawda ;] :D

Ale czasami to naprawdę przygnębiające, kiedy w taki dzień jest się samemu...

Ja tam już przywykłam ;) i dlatego najczęściej wogóle nie wychodze, albo ze znajomymi :) wtedy od razu raxniej.

hehe a fakt Ana sorka  naszescie walentynki sa w ferie

przynajmniej dla noektórych x).
Szkolne też dosyć łatwo znieść, bo u mnie np. par nie zbyt wiele x) co bardzo upraszczas sprawę.

A u nas to jest dużo par... Ale jak będą czytane życzenia przez radio węzeł, to przynajmniej jakaś lekcja minie ;)

hehe xD fajna sprawa z tym radiowęzłem. u mnie w szkole czegoś takiego nie ma.

U mnie też nie... Wysyłam swojemu wrogowi kartkę :P A przyjaciółóce chyba damn kalendarz z półnagimi facetami :lol: Kiepsko u mnie   z kasą :/ wszystko znowu wydam na takiego głupoty... :(

U mnie jest radiowęzeł ale raczej nie będzie żadnych życzeń... taką przynajmniej mam nadzieje ;)
Pewnie będzie u nas jakaś poczta walentynkowa bo chyba w zeszłym roku była...

My sobie robimy jaja z pewnej dziewczyny, która nas nieźle w kurza i wysyłamy walentynke własnie naszą szkolna pocztą walentynkową :P Rany chcę zobaczyć jej mine :D Jeju jaka ja wredna jestem hehehe :P

Haha :D Dobre ;) <biję brawo> I głównie za to właśnie lubie walentynki :D Też robimy sobie jaja z paru osób :)

hehe i po walentynkach i jak przezyliście :p

Jestem mega zawiedziona, bo nie było życzeń przez radio węzeł :( Żadna lekcja się nie upiekła :/
Dziewczyny z naszej klasy ułożyły brechtowny wiersz o chłopakach xD I jak zwykle był walentynkowy kiermasz - z złotóweczkę ręcznie robiona walentynka i ciasteczko xD I fizyki nie było :D

w domu przy kriwstym anime blood+ ^^. bardzo miło było.

U mnie też przez radio węzeł jakieś życzenia, ale takie ogólne i poczta walentynkowaa ;) bardzo fajnie jest to organizowane  :P Jak przeżyliśmy? Ja bardzo fajnie ;) 3 urocze walentynki i ja się haham :P  (thx Feo ;******) A wy?

A ja znowu nic nie dostałam... Zresztą... ech... no comment
U mnie śnieg pada

Ana nie jesteś sama ;)
U mnie śnieg też X.O

A u mnie śniegu ani grama ;( Ale za to jest siarczysty mróz... zimno jak cholera, wiatr wściekle dmie... W nocy chyba ma być -10 stopni albo i jeszcze mniej...
Dzisiaj byłam z klasą i chemicą na wycieczce na Zakładach Azotowych w moim uroczym miasteczku xD Spore to wszystko, myslałam, że mniej tych rur i kominów jest... al eto bardzo ekologiczne zakłady ;) Wogóle Puławy to bardzo zielone miasto, mnóstwo drzew i fajna przyroda. Ale wygwizdało mnie nieźle na tej wycieczce, nie wiem, czy nie bedę chora... :) Ale fajne było - najlepszy był punkt widokowy. Chyba ze 40 pięter miał i wjeżdżaliśmy tam gigantyczną windą (chyba na jakieś 50 osób xD) Tam dopiero wiało, a ja sie cienko ubrałam... Dobrze, ze chociaż czapkę miałam :)

tez tak uważam A tak na marginesie To jestem tutaj nowa..... Ana podoba mi sie to co napisałaś o "Wiolonczelą jestem..." naprawdę świetne

Cieszymy się, że do nas dołączyłaś :) Mamy nadzieję, że Ci się tutaj spodoba :) A wtracając do Walentynek, to chłopaki z klasy nas mile zaskoczyli :) Może nie było to nic wielkiego, ale pani dostała walentynkę, a każda z nas po lizaku :) Smaczne lizaki zafundowali chłopaki xD

a ja dołączam do Any i Vasy....Ciągle nic i ciągle śnieg, nie tylko za oknem...


aaale co tam... :P

Cieszę się,że zostałam miło przyjęta ;) Fajnie Remano,że masz takich fajnych chłopaków w klasie,bo u mnie ich jest ledwo dwóch na 29 bab ;].I nic nam ciekawego nie zafundowali.Zresztą co się można spodziewać po takich pasztetach ;p.Ale za to chłopak mi się miło zrewanżował hihihihihihihhihihi ;D A u mnie pogoda ładna,śniegu ni ma,tylko straszny wiatr wieje wrrrr Pozdrawiam i śle buziaki dla wszystkich tutaj piszących :* :hug: 3majcie się cieplutko

Ja niemam śniegu tylko słoneczko  i wiatr Witaj Tajemnicza:*  ale mi się nieche zaraz musze z psem wyjść :P

Cieszę się że ktoś się pojawił, bo ostatnio mało nowych tu widujemy :( Jesteśmy bardzo miłym towarzystwem, myślę że możesz się tu czuć jak z przyjaciółmi. Na forum panuje miła, luźna atmosfera. Witam :*

No, a ja się zgodzę z Feo :) Nie oszukujmy się - fajni jesteśmy :D (ehh... cóż za skromność :D)

Witaj Tajemnicza :D
a czy ktoś mówi, że nie jesteś skromna, Remana? ;)

Witaj, Witaj xD
U mnie tez same baby w klasie - 23 ^^.. *wzdycha* no cóz x)

jeszcze raz Witaj :D

jak tyle bab, to później się pozażerają... Wiem to na przykładzie swojej klasy, choć to nie jest taka różnica jak w Waszych przypadkach :P 18 dziewczyn i 9 chłopców :P

ciekawe co lespze być w klasie  samych bab  tzn  np 23 i  7chłopaków czy być     takim kwiatuszkiem w klasie :p   jedyna dziewczyna na 28 chłopaków

Jesteś jedyna naprawdę czy taki przykład xD?

A ja jestem w klasie angielskiej z rozszerzoną piłką ręczną dla chłopaków xD U nas jest 15 dziewczyn i 18 chłopaków :D
Tak nawiasem mówiąc... piwo z cukrem jest naprawdę smaczne :D Coś mi się nastrój polepszył xD

:) u nas dziewczyny w klasie tez nic nie dostały na walentynki ;( samoluby ;[ ale w sumie 6 chłopaków musiałoby kupować po 4 róże ;(chociażi tak by nie zbankrutowali ...
witam nową =)

xD właśnie chłopcy na 8 marca chcemy po rózy ;).

Wiesz co mroczna ja to wolę twoją opcje.Być jedna w klasie i np 29 takich fajnych metalowych cukiereczków mniam :p Feo nie wątpię,że jesteście zajebiaszczym towarzyszem zresztą da się to odczuć :) Poza tym lubię jak ktoś zna swoją wartość,ale też nie znoszę zbyt wysokiego mniemania o sobie.Jednak was to się nie tyczy kochani :* w szczególności Remanę :D Dołączam się do apelu Vasy by u mnie chłopcy w klasie kupili jakieś fajniutkie różyczki na dzień kobit.Zresztą co tu dużo mówić,takie laski jak my zasługują na jak najlepsze hahahahahaahahhaha:mądrala: A wy Co o tym sądzicie?Zasługujemy na jak najlepsze czy nie? Pozdrawiam i całuje damską jak i męska część tego forum

remana napisał:

...White skin, red lips and long black hair...
...Her wings is broken...The Guardian Angel...

O właśnie chłopaki z forum z Feo na czele ;) Zróbcie zrzutę i nam po róży wyślijcie na dzień kobiet hahaha :D :D :D To i tak niemożliwe, bo niby jak? A ja sądzę Tajemnicza, że zasługujecie na taki prezent xD

wiecie co?xD jak sie chce to wszystko jest możliwe. doszłam do tego zdumiewającego wniosku hehe xD.

Vasa napisał:

wiecie co?xD jak sie chce to wszystko jest możliwe. doszłam do tego zdumiewającego wniosku hehe xD.

:lol:
Dokładnie, chcieć to "móc", a móc to -> chcieć. :lol:

@Feo, jak możesz to stwórz temat :"Powitalnia" i wszelkie powitalne posty powycinaj i tam wklej:)
To będzie tak zawsze przejrzyściej. Bo jak narazie, to jest "groch z kapustą" :lol:

Ramano dziękuje,że zgadzasz się z moim poglądem.Jesteś kochana:* Vasa ma racje chcieć to móc ;p Centaurze nie bądźmy  tacy drastyczni:d pomarzyć i wyrazić swoje zdanie każdy może :D A z tym pomysłem "Powitań" to popieram. Kurka wodna same nudy u mnie w mieście:(Żadnych ciekawych koncertów.U was tak samo?

Heh... wątpię, żeby u mnie w Puławach jakiś ciekawszy koncert był jak Feel buahaha :P Oczywiście nie wybieram się :)

heh ja podałam wtedy tylko przykład ale chiałabym byc jedyna.......  w samochodówce to jest możliwe :P   nam kiedyś chłopacy   na dzień kobiet tulipany kupili które szybko zwiędły ja stracilam      swojego waląc koleżanke po łbie :P

Hehe :D Ciekawy rodzaj zastosowania :D Chyba spróbuję xD

Co do koncertów w Łodzi trochę ich jest ,ale grają zespoły za którymi raczej nie przepadam ...

No to u mnie też są czasami jakieś koncerty, ale sam chłam np. Mezo, czy jakaś tam Verba... A teraz ten Feel... oszaleć można :/ A ja sobie w szkółce siedzę :P

u mnie widziałam plakaty Comy, happysad, feela, nosowskiej, ale się nie wybieram ;).

U nas koncerty mają tylko nasze lokalne zespoły typu Soundswell, Absolute Spirit i KillSet, czasami ktoś ważniejszy typu Armia przyjedzie...

U nie w Siewierzu raczej nikt nie gra :lol:
Nie cierpię tego feela... po prostu nie trawię. A cała moja klasa uwielbia ten zespół... no i jak tu z takimi kosmitami się dogadywać O_o?

Feel wbił się szturmem na polski rynek i kurcze wszyscy teraz podają się za a'la rock star ;D.
A mi sie tam podobają te ich dwie piosenki xD..

Ja osobiście do feela nic nie mam i nei zamierzam mieć.Poza tym to większość mych znajomych ich nei znoszą xD. A co do koncertów to jedynym z ważnych wydarzeń jakie były w Świdnicy to : Rock przeciw Adis, Truskawka( taki konkurs gdzie rywalizują zespoły o nagrodę 500 zeta :lol: ) niom i w zeszłym roku grał Happy Sad niom i Dżem w Jaworzynie oraz TSA w Świdnicy też. Chociaż tyle jeżeli chodzi o porządną muzykę :)
Ps. Nie wspomnę faktu,że Truskawka i Rock przeciw Adis to totalne chały lokalnych zespołów, które chcą się wybić , nie wiedząc nawet jak sie gra :/

Heh, ale grunt, że próbują ;)

no, może w końcu jakiś gwiazdor się wyloni.... ;D

feel maja zrąbane teksty , jeśli dobrze pamiętam to leciało tak "słuchaj, sluchaj, je je piękne słowa mówią wszystko lecz nie zmienią nic, ohoh.. " albo "Chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie, przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.A teraz chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź." Szczególnie zwracam uwagę an te ich aaa.. je je .. hoho.

ja uważam że  wszsytko spada na dnoo  polskie filmy są zryte   giwazdom się w  łbach przewraca piosenkarki      i piosenkarze   z playbacku  masakra

faktycznie coraz więcej artystów śpiewa z playbacku, aktorzy śpiewają, a piosenkarze grają xD role im się pomieszały.

A mi się zdaje, czy Vasa znów jest Vasunią? ^^ :)
Jutro gram egzamin z gam i pasaży... :/ ...trzymać kciuki :D

tak Vasa znów stała się Vasunią xD ale to dłuższa historia hyhy.
Trzymam kciuki :)! na pewno świetnie ci pójdzie :D!

Powodzenia Remano na egzaminie i nie dziękuj :* a co do tego playbacku to dla mnie żałosny sposób ukazywania muzyki....:/ Jak ktoś nei umie śpiewać to niech się tam nei pcha hymn? Spójrzcie na Mandarynę xD wystarczyło,ze ja wypijali  na Sopocie i już się schowała i dobrze :] A co do poglądu Vasy to się z nią zgodzę :) Zresztą po co sie kształcić na aktora czy piosenkarza jak wystarczy wystąpić w jakimś głupim programie i już sie potem propozycje sypia z rękawa,że hohohohoho

o tak Mandaryna jest świetnym przykładem co sie dzieje, jeżeli chcesz wszystkim na siłe udowodnić, że umiesz śpiewać.

remana powodzonka ;) napewno się uda :*   ojj tak zgadzam się z tobą tajemnicza w 100% dużo  jest przykładów spadania polskiego show biznesu na dnoo     Mandaryna dobrze tańczyla mogła pozostac przy tym   ale zachciało jej się niewiadomo czego

Nie no mroczna nasza Mandarynka pozakładała kilka szkółek tańca i robi kasę teraz . jak to się mówi głupi to ma zawsze farta xD a co sądzicie o Dodzie hymn? Ciekawa jestem waszego poglądu odnośnie "niekwestionowanej gwieździe show biznesu w tym kraju"(tak ona uważa xD) A wy? Bo ja uważam,że za dużo sylikonu władowała w te cycki i są tego efekty....:/   :lol:

ja osobiście gardzę Dodą ^^" chyba nic gorszego nie mogło nas spotkać niż różowa lala z silikonem zamiast mózgu, zasiadająca na swoim różowym tronie ^^""".

Niom cóż kochana przynajmniej można z kogo popiać nie ;p :D Kto jeszcze oprócz Dody jest według was najżałośniejszym i najgorszym błaznem show biznesu com? Ciekawi mnie wasz pogląd na ten temat:)

Hm.. Pan Czerwonowłosy i jego ciągłe powroty :D?

Skończcie to jest forum o WITHIN TEMPTATION, a nie od Mandarynie która nie umie śpiewać i o Dodzie która nie umie tańczyć. A właśnie Vasa zmieniłaś na Vasunia żeby ci już płci nie zmieniać XD

oj dobra murinio ale to jest dział o wszsytkim więc można o wszystkim pogadać

no ok ale każdy wie jakie są te dwie K...  Panie XD  I nikt ich nie lubi

ale można o nich po gadać xD. co do mojego powrotu do 'Vasuni' to chyba oczywiste, nie Murinio xD?

no tak już ci daje spokój

<3 arigato gozaimasu :D
A więc wracając do dyskusji o Dodzie.. xD pomóż.

Doda plastikowa lala tak można ją określić jeśli mam wtrącić

Wiecie, co jest wg. mnie w Dodzie najgorsze? :D Że muzykę to ona całkiem niezłą tworzy (ta nowa płyta jest pełna zarówno popu jak i rockowego wykopu...), ale ta jej dzi*kowata i różowowata postać mnie strasznie wkuuurza :/ Może gdyby nie była taka głupia, nie zachowywała się jak idiotka i wgl, to nie śmiałoby się z niej tyle ludzi :D (ja nie mówię oczywiście, że słucham Dody, ale jest z pewnością lepsza (w muzyce oczywiście) niż większość polskich zespołów (np. Feel)
Co do Mandaryny to zawsze się z niej nabijałam i nabijać się będę, ale tak szczerze to szkoda mi jej trochę... Nie dla tego, że nie umie śpiewać, ale dlatego, że została tak wykorzystana przez "pana z Samych Swoich", a potem rzucona jak śmiec dla jeszcze głupszej (z czerwonymi tak jak on kudłami) :/ I zostawiona sama z dziećmi... Uwazam, że pan wiśnia trochę nie fair z nią postąpił :/
A co do egzaminu to jestem szczęśliwa, gdyż 4 dostałam :D Dzięki wszystkim, co trzymali kciuki :*

właśnie gdybym ja trzymał by 5 było XD ale ja jestem wredny :P

xD ojej Murinio!

Ja piosenek Dody nie umiem nawet polubić.. może i jest trochę rocku, ale słowa są strasznie płytkie...

Weś są okropne XD Dzaga Haha ja przypomnę sobie jka to sluchałem

Ale ta Diamentowa dziwka już nie jest tak strasznie płytka... Ja nie słucham Dody, bo to Doda xD

Ja też jej nie słucham choć może to wynikło z mojego postu gdy ja usłyszałem gdy mój brat słuchał może lepiej

Miło,że tyle się osób wypowiedziało na ten temat i dziękuje za to :* I gratuluje Remanie zdania egzaminu gratuluje :) A zmieniajac temat to jakbyście mieli szanse pojechać na jakiś koncert metalowy czy gotycki to na co byście poszli hymn? Bo ja albo na WT albo na Korna :D Albo gdyby jakaś wytwórnia dała wam szanse nagrania płyty w ogóle założenia zespołu od zera to jka by on wyglądał według was hymn?

ja  bym chiała mieć sznase pojechac na WT..mogłabym   jakiś rockowy  zespół  ale    nie chiałabym śpiewać gitara    Feo mógłbyś pisac teksty    piosenek :D a  śpiew  to    jusz by się kogoś wybrało

ja tam na WT byłam i moje wszelkie koncertowe marzenia się ziściły x). Nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Mroczna, założymy forumowy zespół ;) każdy się dorzuci.

Oczywiście że WT marzę o tym. Załapę się w tym zespole na gitarkę basową XD a Spiewać może Vasa bo z tego co wiem nieźle jej spiesz w szkole XD

hehe to gitary i śpiew mamy :D

Niom i jak miło :D Kwestia tylko tego kto będzie grał na elektrycznej niom i perkusja heh :] Niom jak mnie przyjmiecie to będę waszym menadżerem hehehe A jak nie to jak założycie już zespół w pełnej krasie to dajcie znać będę waszą wierną fanka :)

A jaka jest nazwa zespołu ktoś wie ? :P:D

to przyjdzie z czasem hyhy ^^

Ja mogę wziąć klawisze xP Chociaż jak gitarka jest wolna, to wolałbym grać na gitarze xD Nazwa zespołu... Jak coś wymyślę to dam znać xP
Oczywiście zaczynamy od coverów WT? Marzę o wykonaniu Stand My Ground *.*

PS: Mam myspace :lol: http://www.myspace.com/feomathar666
Się nudziło xP
Data urodzenia to kłamstwo, żeby Wt mnie poważnie potraktowali, kiedy do nich napiszę.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Życzę Ci poqwodzenia z całych sił ^^!

Heh, to ja z Vasą śpiewem się zajmę xD Będzie na dwa głosy :P I z klawiszami w sumie też można troszkę poeksperymentować :D

No to ja mogę być na perkusji ok? ;D Tylko teraz coś trzeba z tą nazwą pomyśleć xP

Chciałbym powiedzieć, że napisałem do Ruuda, i odpowiedział mi, a właściwie powiedział że nie on jest odpowiedzialny za takie rzeczy,  podał mi więc e-mail do 'managment', jakolwiek tłumaczy się to na polski, kazał tam napisać, życząc powodzenia. Jednak dodał wieloznaczny wielokropek, co troszkę ostudziło moją nadzieję :(. Napisałem do nich, czekamy ;)

Heh jak to wystarczy zarzucić jakiś temat i się dyskusja rozwija :) niom a z tą nazwą zespołu to ni wiem może jakaś nazwa po angielsku? Jak coś mi przyjdzie na myśl to napisze :D a jak nei przyjdzie to i tak napisze :*

Zakładajcie zespół, piszcie piosenki... A potem mnie poinformujecie o efektach i prześlecie taśmę z linią melodyczną xD A ja tymczasem wżeram masowo czekoladę :P

:D ok chórek zrobimy.
Feo życzę Ci naprawdę, naprawdę powodzenia! Wszystko co zrobiłeś ze stroną jest tego warte :).
A co do nazwy... hym ^^" to chyba trudniejsze od ustalenia składu.

eee, tam :D Coś się zawsze wymyśli :D

a mnie do czegoś zaangarzujecie?

A co chcesz robić możesz na gitarce zawalać jesli wolna XD

Ana, co tylko chcesz ;).

no to tak   jest  gitara 1 - murinio   gitara 2 - ja gitara 3 -   Feo    piosenkarze są menagera mamy  ja mogę oddac gitare tylko niewiem za co śpiewac nieumiem  aha i Feo życze powodzenia oby się uudało jestęs zdolny przekonujący uda się

hahaha :D dobre...zespół fanów WT :D

Ana może growl-ować XD.

a czy ty nie jesteś tu od tego :D?

Ja jak growluję, to potem cały dzień nie mogę mówić :D Ehh nie ma to jak pośpiewać sobie Enter w łazience *.*
A zespół można nazwać... Cold Blood, Blooded Innocence, albo Black Blood... Ważne żeby było proste, łatwe do napisania i zapamiętania.
Oczywiście wykonujemy gothic rocka ;> ?

Black Blood zajebiaszcza nazwa no baa pewnie że gothic rocka

No ja mogę growl-ować tak to gitarkę zwalniam XD Ja nie mam problemu z growl-em Feo choć ja sobie śpiewam Jane Doe

Mi też najbardziej przyapadła do gustu xD. Mhm jasne że tak (czy w gothic rock wystepuje growl tak wogóle :P?)

Chyba nie XD

no własnie tak jakoś mi sie wydaje :D

ej czemu gotyk rock, ja wole gotyk metal lub Black metal albo death XD Albo lepiej troll metal jak fintroll

ekhem fanie Within temptation, pobudka! :D właśnie dlatego Gothic bo to gra WT :D.

Ale nie rock XD Tylko metal bo to pewna różnica jednak jest

wpisz w google Within Temptation i zobacz co pisze pod stroną oficjalną ;). że to zespól grający gothic rock'a :D.
Heh ale jakby nie  patrzeć to metal ;).

Nikt do końca nie wie możemy się tak sprezczać

Co Wy tam gadacie... :D W gothic metalu (i rocku nieraz też) występuje (nawet często) męski growl mieszany z żeńskim śpiewem... Posłuchajcie chociażby zespołu Epica, After Forever czy Elis... Czyż to nie gotyk? :D

Moim zdaniem WT jest za lekkie żeby je nazwać metal. Dużo za lekkie. A co do tego że growl to gotyk, to oczywiście że tak. W Delain tez on występuje. Szczerze mówiąc nie lubię growlu zbytnio, tylko od czasu do czasu :D
Ale tak poważnie, to zauważyliście że na forum praktycznie nic się ostatnio nie dzieje? Nikt nie pisze, prawie nikt się nie rejestruje... :( Co wy na to?

Czasem idzie się w górę czasem w dół tak już jest Feo.

Nie zamartwiajmy się :) Ludzi rejestruje się dość sporo, ale mało z nich dużo pisze... Troszkę szkoda... Ostatnio przeważnie w tym temacie są nowe posty... ale tak to już jest... Trzeba przeczekać złe momenty :)
Lubi ktoś z Was After Forever? Razem z koleżanką z forum Epicy rozkręcamy forum o tym właśnie zespole... Zachęcam do przyłączenia się do nas :) http://afterforever.mojeforum.net :)

już sie zarejestrowałem ramena

Dzięki :) Zachęcam również do postowania :)
Odpicowałam cały dom na glanc :D Aż miło wejść do mojego pokoju (poraz pierwszy :D)

To fantastyczny pomył,że  stworzyłaś to forum :* szkoda, że nei mogę się tam zalogować ;(

A czemu nie możesz? Nikt Ci nie broni moja droga :* Nawet zachęcam gorąco :)

kurcze, Remana ja też nie mogę. Jak otwieram tylko adres to automatycznie pzeglądarka się zacina... :x

hahaha wy macie problemy XD

Murinio chcesz coś powiedzieć na temat  formatowania dysku czy mi sie zdaje :D?

Nie akurat w tym wypadku to nie pomoże XD

A jaką macie przeglądarkę?

IE ^^

To lepij zainstaluj Fire Foxa

O tak, Firefox jest chyba obecnie najlepsza :) mam kompa zwalonego, żaden program mi nie działa, a po Necie o dziwo mogę serfować bez większych przeszkód, ale tylko na Firefoxie. Jeszcze mam Operę, też jest niezła, ale ciut wolniejsza. Internet Explorer mam na dysku, ale nie korzystam :)

ale ja się przyzwyczaiłam xD i nie moge sie zdobyć żeby przejsć na co innego.

Vasunia napisał:

Ana, co tylko chcesz ;).

No to ja mogę przy jakiś balladach na flecie pograć a tak to mogę też śpiewać, chociaż raczej za bardzo mi to nie wychodzi :D

Kurcze jak mnie dawno tu nie było... Trochę się zaczynam gubić :D

okey ^^ no to wszystko załatwione ;).

Vasa, mam tak samo ^^ też się nie mogłam przyzwyczaić, ale uwierz mi, jak chcesz to potrafisz, a spróbować nie zaszkodzi... Gdy pierwszy raz zainstalowałam Firefoxa to byłam wręcz zaskoczona jego szybkością (cóż...moja stara wersja IE nie ciągnęła już zbyt dobrze i sporo stron się zacinało, np. myspace...) ale było - minęło :)
Ano, rzeczywiście sporo Cię nie było, ale mamy nadzieję, że już nas nie opuścisz na tak długi czas :D

Postaram się :) Ale zrozumcie - miałam (i nadal mam) strasznie dużo spraw i jestem zalatana... nawet jeść i spać nie mam czasu...

To dokładnie tak jak ja :) Ale na kompa sometimes mam czas wpaść, nawet na dłużej xD Ale jak coś... to piszę pracę z informatyki, a nie piszę na forach, no nie? :P (jakby się moja mama pytała xD)

:) to dobrze :) tak sobie myślę czasami... ma sens to moje chodzenie do muzyka wogóle czy nie...?

Myśl Myśl może coś wymyslisz Remena

myślę, że ma. W koncu robisz to co jest twoją pasją nie ;)?

Żegnam was wszystkich. Zobaczę, może kiedyś wrócę, ale na razie raczej nie.
Pa pa wszystkim :|

Yulien.. dlaczego? :(

Właśnie czemu ??

remana napisał:

:) to dobrze :) tak sobie myślę czasami... ma sens to moje chodzenie do muzyka wogóle czy nie...?

Ja też wiele razy się nad tym zastanawiam :) Czasami mam ochotę to wszystko rzucić, dać sobie z tym spokój...

Yulien a co Cię skłoniło do takiej tecyzji, jeżeli chodzi o odejście z forum?

może niekoniecznie z forum, tylko na jakiś czas może gdzieś wyjeżdża albo coś... miejmy nadzieję, że szybciutko do nas wróci :)

no niewiem, zabżmało to raczej jakby z forum odchodziła..

Ja też odniosłam wrażenie, że odchodzi z forum a nie wyjeżdża...

O Boże.... :cry: Nie wiem co mam powiedzieć... Kurcze, jedna z najfajniejszych osób na forum :( Nie rozumiem dlaczego... mogła nam chociaż powiedzieć... A może to tylko taki żart z tym odejściem? No cóż, mam nadzieję że to tylko żart... :(

Wątpię, żeby to był żart... Szkoda, że postanowiła odejść... Pewnie miała nas już dosyć... Ech life is so brutal

No cóż, użytkownicy przychodzą i odchodzą. Nasze forum już przestało być 20 osobową koleżeńską zabawą. Musimy się przyzwyczaić, że niektórym może się tu nie spodobać. Ale pamiętajmy że są i tacy, i dzięki Bogu jest ich więcej, którzy są z nami na stałe. A Yulien jak dla mnie nie miała wcale powodu by odchodzić... No cóż, trudno. Forum (o dziwo! ) dalej mi się pojawia w przeglądarce, więc postujemy dalej, i nie oglądamy się za siebie.

Racja. Yulien nie wie co traci ;) To jest jej decyzja, ale jeżeli zdecyduje się powrócić, to oczywiście przyjmiemy ją z otwartymi rękoma :D

ja poprostu myślę, że może odłanczają jej internet albo coś :) z niecierpliwością oczekujmy Jej mam nadzieję, że szybkiego powrotu :)

Nom niech wraca :)

Za pisanie dłuższych postów nie trzeba nic dopłacać. Korzystaj chłopie! (rozpisałbyś się no)

Mówiłam już, że nienawidzę matmy?! Nie cierpię jej normalnie... Właśnie odrabiam pracę domową z przekształcania wzorów, jutro kartkówka, a do mojej łepetyny nadal nic nie wchodzi, ehh... A Wy lubicie matmę???

Nienawidzę ^^ Po prostu nie cierpię. Nie wiem nawet, czy mam coś z niej na jutro... Mam to gdzieś (>_<) Mieliśmy teraz próbny egzamin, a nasz baba od matmy będzie miała wgląd w nasze prace :lol: Będą jaja... Nasz nauczycielka od maty jest strasznie wielka, wysoka itede. Mówimy na nią "Godzilla" :lol: Wiecie, nasza klasa miała z matmy średnią na semestr 2.5 :lol: Ja miałem cztery :D

U mnie w kalsie tak samo :lol: średnia 2,5 hehehe i ja musze się poszczycić piękną 4 :lol: a testu próbnego nie pisałam :P Phi lekarz mi nie kazał iść, bo miałam wtedy ponad 40 stopni gorączki :P Jednak i tak będe musiała to wkrótce napisać.... Ale wyniki z mat-przyr u nas w klasie, zreztą w całej szkole były katastrofane :lol: na ogół ludzie mieli jakies 15 punktów, góra 20 :P

ja tez matmy nienawidzę masakra nigdy więcej niż 3 niemiałam  oceny  matma fizyka chemia są siebie warte   ja też mam kartkówkę   a  babka z gegry nam na dzień dobry po feriach kartkówe zrobiła z nienacka albo od  fizy spytałysmy się babki od chemi czy też zrobi powiedziała  że niebędzie nic mówić na temat nauczycieli ale to jest pomylone  robić odrazu kartkówke

kurcze, a umnie własnie z matmą lepiej niż np. z polskim i historią xD. Co wcale nie zmienia faktu że jej nie lubię.
Fizyka to katastrofa ^^"
Jedynie chyba chemię rozumiem..

Hejka wszystkim ;) na wstępie żegnam Yulien mam nadzieję,że to tymczasowe odejście A co do matmy to weźcie czujcie taki fakt,że ja mam takiego faceta od matmy, który mi zrobił lekcje o płaszczakach xD A wiecie co to jest? Są to stworzonka, które są płaskie oraz pływają po jakiś tam sobie morzach ;] <lol> Ale nei ja tu mam ważniejszą sprawę wyższego kalibru niż głupia matma.......Musze do środy przeczytać "Nad Niemnem" !!!!!!!!!!:( o lol to jest dosłownie porażka Opis jednego kamyczka zajmuje jej 4 strony Jeśli jest ktoś kto się czuje orłem z polskiego i pamięta tą lekturę niech mi ją streści będę niezmiernie wdzięczna :* A paradoksem jest to , że jestem na humanie xD Sorki,że tak długo nie pisałam, ale nie miałam czasu

Niestety nie czytałam... Matmy nienawidzę, za fizyką nie przepadam, chociaż mam dobre oceny, za to chemie i geografię uwielbiam ;) Co nie zmienia faktu, że zdecydowanie bardziej wolę przedmioty humanistyczne ;)

Matma jest ok gorzej fizyka choć miałem 4 gorzej z polakiem :D

( ja płaszczki widziałam nażywo :p) ja nad niemnem jeszcze nieczytałam niestety   ja lektur nielubię czytać

ja tez nie nuda nuuuudaa

Ja tam jestem dobra z języków, z chemii, biologii, geografii, ale za to matematyka i fizyka to moje pięty... Nie rozumiem ich wcale!!

To dokładnie tak jak ja :) Nie jestem umysł ścisły i niech mi nie gadają, że się nie ucze... :/ Co do tych płaszczek, to ciekawego matematyka macie :P Nad Niemnem nie czytałam, więc nie streszcze... (ja lektury czytam wybiórczo :D) Z fizy to ja ciemna jestem, z matmy coś tam się zawsze napisze na 2 lub 3, ale ostatnio 1 zarwałam :/  Z chemią jest jako tako: mam 4,5 i 2 :D może z 4 będzie na semestr ja się poprawię :D Za to co do matmy i fizy powątpiewam czy będzie chociaż trzy... :) Ale pożyjemy - zobaczymy :) A teraz idę w kimę, bo jutro na 7.00 do szkółki :) A geografię to ja lubię, ale dzisiejszy sprawdzian tak mnie powalił, że zastanawiam się nad zmianą zdania xD eee, tam :P poprawię się :) (było dużo pytań z mapy Azji, a ja się akurat tego nie uczyłam, tylko teorii, czyli ludność, klimat i takie tam rzeczy xD Uratowały mnie opisowe pytania, "lałam wodę" i może coś tam napisałam :D)

u nas na geografii to można spokojnie lać wodę :P wystarczy, że w definicji jest jedno słowo na temat, to zaliczy :D co do języków obcych, to lubię się ich uczyć i łatwo mi wchodzą. A dzisiaj dostałam 2+ z matmy :P Trzeba będzie poprawić :lol:

A ja piątkę z matmy :D Nie wiem jak mam to zakwalifikować... CUD!!! I to dzięki mojej kochanej Przyjaciółce, która mi wytłumaczyła to badziestwo :P Ale i tak matmy nie lubię :P
Za to wiersze umiem pisać, wygrałam konkurs poetycki :D Napisałam wiersz o Ojczyźnie, taki banalny mi się wydawał... a jednak :) (heh... chwalę się... nie ma co xD Nie zwracajcie uwagi :P)

A ja pare dni temu pałe z Chemii Jeeesstt

^^ gratulacje wszystkim hehe xD możemy zmienić przykry temat szkoły z okazji weekendu :D?

ojjj tak wekend wolne  ( ja musze nawiasem mówiąć chemii się uczyć :p)   ale skończy się to  pewnie oglądaniem filmów :lol:

Żeby zakończyć temat szkoły to mi najlepiej idzie nauka historii i języka angielskiego chociaż nei mogę dobrnąć do tej piąteczki eh oraz lubię uczyć się łaciny, bo jest jak na razie banalnie prosta :p A ja już dzisiaj czułam się tak jakbym miała już weekend ;) Byłam sobie we wrocku w kinie i oglądałam(szczerze powiedziawszy to przespałam xD) film, ale lepsze to niż od siedzenia w szkole A jak tam wasze palny weekendowe wybieracie się na jakieś imprezki :mario:

A na jakim filmie byłaś? Mroczna, fajny avatarek :D Idę w niedzielę na Wesołą Wdówkę. Jest to operetka :D Normalnie bilet kosztuje 40 zł, ale jako szkoła muzyczna mamy za free :P

hehe własnie Mroczna xD właśnie zauważyłam.
Ale zrobili aferę z tym całym wiatrem ^^"" normalnie : nie wychodźcie z domu, pozamykajcie wszystko, drzewa fruwają.

Też słyszałam, że ma być jakaś wichura... Może nas nie zmiecie... Mam nadzieję, że nie ucierpimy zbytnio... Ostatnio w Puławach to chyba w roku jubileuszowym 2000 taka wichura była, że połowę drzew z parku powyrywało z korzeniami :/ Przerzadziło nam troszkę lasy i miejmy nadzieję, że to się nie powtórzy...

Dokładnie Będzie wiało na Mazowszu około 200 km/h w łodzi 150 km/h a na wybrzeżu i na śląsku ponad 200km/h przy tym opady deszczu śniegu i gradu

no u mnie to dzisiaj leje ca ly dzień xD Ja tam się cieszę. bo deszcz lubię :)

No to ja jestem na Śląsku... Hmm może wichura zabije moich wrogów :D :lol: No od rana straszny deszcz i wieje jak cholera... Moi rodzice się zastanawiają czy nasz 50 letni dach to wytrzyma... :\

A ja słyszałam, że nieźle ma wiać w okolicach Wrocławia i w Wielkopolsce też.... Więc zobaczymy czy nas nie zmiecie :D

Podobno w Czechach straszna wichura... Martwię się, bo mam tam kupę internetowych znajomych... :( W Austrii podczas wichury dwie osoby zginęły ;(

no cóż. tu w warszawie po za tym że pada i jest pochmurno żadnych innych anomali nie ma.
Ale ja lubie wiatr. jak byłam mała zawsze uwielbiałam jak rozwiewało mi włosy i wyglądałam jakbym miała jakieś uszkodzone gniazdo na głowie xD.

Też lubię wiatr... Dzisiaj nieźle mnie wygwizdało w mojej czarnej falbaniastej spódnicy :D

^^ no swoją drogą to było bardzo rozsądne zakładać spódnice *nadal u niej nie wieje!*

Eh u mnie w Świdnicy pada i wieje strasznie :/ A jeżeli chodzi o ten film to byłam na na jakimś filmie twórcy włoskiego Felliniego .Trzymajcie się cieplutko bo dopiero wbije gdzieś w czwartek , piątek wiec papatki :* narazie

Kurde ale wieje zarąbiście

jakie wieje, jakie wieje ^^" u mnie nadal spokojnie i pochmurno (chociaż drzewa sie już kołyszą) Murinio dobijasz mnie :D

hehe, wszędzie wieje, ale szerokim łukiem Warszawę omija xD Widzicie... nawet wiatr się was boi hehe :P
A ja zajadam się kanapką z dżemem śliwkowym :P

hyhyhy xD zwiedził całą Polskę i tylko stolicę ominął ;).
Chociaż i tak mocniej wieje niż koło 19:00 to postęp ;D.

hehee  mnie nie zwiało    wsumie niebyło tak źle i nie jest   ciekawe czy w nocy będzie mocna wichura i  ile słupów będzie powywalanych ja już 5 zauważyłam jak byłam na dworze :P  Taaa a moja mama powiedziała  że to  się klimaty zmieniają niedługo będziemy mogli palmy sadzić i zimy nie będzie :D

też odnoszę wrażenie, że się klimat zmienia... jeszcze nigdy tak nie było jak ostatnimi laty z zimą, że śniegu jak na lekarstwo

przeciwko palmom nic nie mam ;)mogłyby u nas spokojnie rosnąć.
Chociaż.. na święta trochę sniegu by sie jednak przydało :D

niedługo będziemy mieć u nas Kanary :P

hyhyhy a na kanarach śnieg ;).

Nie... no może nie będzie aż tak źle :)
A ja dopiero co z operetki wróciłam ;) Było super! Przepiękne suknie aktorzy mieli i cudowne operowe głosy... ach... az szkoda było wychodzić... ;)

Ej ludzie co do klimatu to jak się ociepli i stopnieją lodowce to z obliczeń poziom wody wzrośnie o 10 metrów wiec zapraszam do łodzi na plaże. :D

Patrzcie co znalazłem:

4 letnia dziewczynka śpiewa "The Phantom of the Opera"

http://pl.youtube.com/watch?v=vxb2owDb-EA

Takie zajebiste cosie z piosenkami NW:

http://pl.youtube.com/watch?v=gg5_mlQOsUQ

http://pl.youtube.com/watch?v=Qs7bptn1t … re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=DWd6j5rph … re=related

Boskie. Tylko nie wiedziałem gdzie je dać, bo nie ma takiego tematu...

hehe, fajnie jej to wychodzi :)
a co do plaż to nie cierpię się opalać :/ heh... Ale lubię wieczorami spacerować brzegiem morza wpatrując się w zachód słońca :D oczywiście latem, bo w ciągu roku raczej nie mam okazji wyjeżdżać tak daleko ;)

Remana no to identycznie jak u mnie xD.
Jak ja nie lubie się opalać.. ^^"

heh, chciałabym, żeby moja skóra była wampirzo blada, ale z racji, że mam ciemne włosy to i karnację nie za jasną :) co oczywiście nie znaczy, że jestem Murzynką ^^ :D

Helouuuu     ja  ostatnio zostałam wkręcona przez kolege w taką fajną gre   :P   kupujemy sobie broń  kulki   i w takim fajnym lesie        jest zabawa    są  różne osoby medyk saper itp lepsze niż z farbą  :D

Hahanizel mroczna XD Też lubie strzelanki na  żywo :D

a co to za gra? :D

Hej :D Co do pogody to nei mam nic żeby u nas była ciepła wiosna i gorące lato, natomiast jesień taka chłodniejsza i mroźna zima ;) tak by było najlepiej a nie zima bez śniegu oraz lato bez gorącego słoneczka :( A co do pomysłu mrocznej to jestem za :p Niezła to adrealnię daje, równie dobrą jak wyścigi samochodowe po ulicach miasta w nocy. Był ktoś kiedykolwiek na czymś takim?

ja nigdy ^^.

U mnie w telewizorze mówią że bedzie padać. i o. ja już czekam z otwartymi ramionami na wiosnę :D

Ciekawe u vasy w telewizorze mówią :D :p haha dziwnie to zabrzmiało a może lepiej jak byś Vasa powiedziała w telewizji

:D a cóż to za różnica? :D

właśnie ^^? Napisałam tak bo brzmi ciekawiej :D.

:lol: Nie no jakie rozmowy... :D
A ja wam powiem, że dzisiaj szedłem przez rynek z kolegą, i z jakiegoś auta leciało "Sleeping Sun" NW... :) Ale się podnieciłem... Zacząłem krzyczeć "Nightwish! Nightwish!" aż widziałem jak ten gościu w aucie się zawstydził... :lol: Strach pomyśleć co by się stało jakbym tak na ulicy np "frozen" usłyszał... chyba bym aż wyściskał i wycałował tego amatora WT :D

A jak już tak o pogodzie ostro gadamy, to właśnie mnie gardełko rozbolało... :\

hahaha, czymże się on zawstydził? ja bym pogłośniła jeszcze bardziej. xD

Gardło? A dziś było tak ciepło ^^.

No bardzo... może to właśnie przez te wahania pogodowe... albo dlatego że sobie z rozpiętą kurtką paradowałem :/ Nie mam pojęcia... Ale może przynajmniej do szkoły trochę nie pochodzę... Mam nadzieję xD

haha złudna nadzieja xD. Syropek czy coś i po kłopocie!
Mnie nawet gdy mam katar,kaszel, bol gardła do szkoły wypędzają. hyhy

Ehhh skąd ja to znam Vasunio, skąd ja to znam xD  U mnie starzy jak już naprawdę jest ze mną źle to zostaje w domciu A u mnie pogoda jakaś zmienna raz słoneczko świeci a raz pochmurno A tak przy okazji to pochwalcie się kobity co dostałyście w dniu naszego święta ;)

hehe, u nas w klasie chłopaki kupili dziewczynom takie wielkie drewniane łyżki do mieszania bigosu i się na nich podpisali haha :D Chyba chcą nas uświadomić, do czego jesteśmy stworzone... do gotowania dla nich :D Żeby się nie przeliczyli :P

Haha ale wam super Remana etraz musisz bigos ugotować XD

hyhy, tylko oni je tak podpisali, że się nie da nic mieszać bo będzie bigos z atramentem :D zamiast się na rączce podpisać, to na samej łyżce ;) xD

xD no tak, widać że faceci.  zupełnie niepraktycznie :D.
U mnie nc nam nie kupili. wredoty :D.

My kupiliśmy dziewczynom stringi. Te pajace chciały im kupić misie, więc oczywiście bielizna była moim pomysłem :P

No właśnie Feo a czyj miał to być pomysł jak nie twój :P

haha no tak ^^" tylko Feo mógł wpaść na coś tak absurdalnego.

Absurdalnego? :P One nam w 2 klasie dały slipy :lol: podpisane :D
Ja dostałem niebieskie w autka, miałem szczęście, bo trafiały się żółte w pieski :D

hyhy, żółte w pieski :D oryginalnie xD

haha xD pięknym za nadobne.
Nosisz :D?

Haha, bardzo śmieszne. Przypominam, że ja dostałem niebieskie w autka, ale nie noszę żeby nie zniszczyć :P

^^ hehe no naturalnie, taki prezent. jakże by go zniszczyć ;)

hehe, pamiątka zawsze będzie :) Ja dziewczynom z mojej klasy zaproponuję na dzień chłopaka zrzutę na bokserki w rowerki :) Przynajmniej się rymuje xD

Nienawidzę bokserek... Więc gdybyśmy byli w jednej klasie, to nie spodobałby mi się taki prezent :P

prezent to prezent, zawsze można oprawić w ramke i powspominać :P

^^ oprawić w ramkę, mówisz? To ciekawy widok budzić się rano i tak 'wspominać' sobie ;).

hehe :D Ciekawa jestem, czy te dziewczyny też sobie oprawiły stringi w ramke :lol:

one pewnie nie są tak wybredne jak Feo i noszą :lol:

czekajcie, a jakiego koloru one były :D?

Czarne albo czerwone :lol:

czarna lepsze :lol:

heh, no rzeczywiście czarne lepsze ;) Ale czerwone też niczego sobie :D Dobrze, że nie różowe :lol:

właśnie to zamierzałam napisać xD.

Macie może ciekawsze tematy :P

haha, prawda? robi sie ciekawie :D

noooo co, temat stringów jest bardzo ciekawy :P

Własnie o co chodzi Murinio ;).
Chyba że wolisz pogadać o bokserkachg czy coś :D

hehe, wal śmiało, my się dostosujemy :lol:
niedługo święta :) Macie już jakieś plany? (że tak zapytam, żeby temat nieco odmienić :D) Wyjeżdżacie, czy może w domu? :)

wdomu ^^ ale nawet nie myslę o świętach. jutro i pojutrze mam egzaminy próbne i całkowite urwanie głowy :)

ehh... współczucie... ;( Poradzisz sobie ;) 3mam kciuki :D

a dziekuje ;).
Mam pytanie do Any, pamietasz zebyśmy kiedyś robiły razem kanapki xD? bo Murinio coś mówił ale ja nie pamietam tego faktu?

Kanapki? Jakie znowu kanapki? :lol:

no żebym ja wiedziała xD.Ale ja mam skleroze,wiec pomyślałam że Ty coś będziesz wiedziała ;).

Ooo, to Wy się znacie prywatnie? :D A może jakieś internetowe kanapeczki :D Z tego wszystkiego głodno mi się zrobiło xD Bounty - metoda na głoda ;) Uwieeelbiam batony :lol:

żenada Vasa zajrzyj w przedstaw się i murinio i sobie zobacz o co mi łaziło <sklerozę mają w takim wieku> :D

aaaaaaaaaaaaaa ja już wiem o co chodzi! Vasa pamiętasz jak wypytywałyśmy Murinia z czym je kanapki?

haha, faktycznie coś takiego było xD Spoko :lol:

xD aaa co mu powiedziałam,że juz nie bede sie odzywać w jego temacie? To pamietam ^^.
Murinio do mnie trzeba jasno i wyraźnie :D

Wiecie co... taka jedna moja fajna koleżanka zaproponowała mi chodzenie na tańce... yyyyyyy... osobiście to sądzę, że to dość dziwny pomysł... (ja jako tancerka wyglądałabym mniej więcej tak, jak glany na rękach ekhem... xD) Tylko, że ona ma taki problem, że żeby odbyły się zajęcia z tańca potrzebna jest grupa 12 osobowa... a ich jest osiem... Nie wiem, czy się nie zgodzić, bo z drugiej strony troszkę mi ich szkoda (liczyli, że się zgodzę... xD) Tak poza tym to i tak jestem taka zabiegana, że nie mam na nic czasu... Chociaż w sumie to chciałabym nauczyć się tańczyć... ;( Co o tym myslicie? (...)

Niom wiesz jeżeli masz tyle zajęć,że nie masz czasu to nie idź, ale jeżeli pragnienie nauczenia się tańca jest silniejsze od ciebie to idź ;) A za te tańce musisz coś płacić? Ja np zawsze się chcialm nauczyć tańczyć tylko nei miałam konkretnej propozycji, partnera i czasu. A to są jakieś ludowe tańce, towarzyskie, salsa itp?

Idz naucz się tańczyć to naprawdę fajne zajęcie

reaman   jak za firko to idź heheh :P  a zależy jaki taniec wspólczesny jakiś czy takie z partnerem

to raczej z partnerem takie typu walc czy polonez czy cos takiego... chyba coś tam się płaci - nawet nie wiem xD

aha ale to fajnie  ja tez bym chiała chodzić na tańce   ale    drogie są kursy

Jeżeli masz okazję i chcesz - idź. Zawsze możesz trochę pochodzić, a jak Ci się nie spodoba, możesz zrezygnować

Zgadzam się z Aną :D Raz jeszcze radzę Ci idź ;)

no dobra... spróbować nie zaszkodzi xD (mam nadzieję, że nie połamię sobie nóg hehe :lol:)
no cóż... jutro niedziela palmowa, czyli tzw. przeze mnie 'palmówka' :D Od jakieś 8.00 do 12.00 a może i dalej w kościele siedzę xD A to dlatego, że nasz chór w którym także ja śpiewam obstawia dwie msze ze śpiewaną Ewangelią (czyli jedna msza ok. dwóch godzin :D ...hyhy... mało xD) +próba... Wybornie... :) Ale cztery godziny w kościele to i tak nie jest mój rekord :lol: (tylko se nie myśleć, że jakaś dewotka ze mnie... ja chodzę, bo lubię polifonię w chóralnej muzyce :D)

Nie no ja tam nie uważam,że jesteś dewotką :* A co do śpiewania to można śpiewać wszędzie byle by się miało do czynienia z muzyką :D

Kobieto ja w chórze śpiewałam całe życie dopóki nie rzuciłam muzyki... ale jest dobrze.

Co do tańca, to mnie ostatnio bardzo spodobał się taniec klasyczny (balet) i jestem skłonna iść do Ogniska Baletowego w moim mieście. Nawet kupiłam pointy... ;-)

To powodzenia życzę z tym tańcem baletowym :*

hehe na tym czymś to i balet będzie xD Ale dla osoby w moim wieku już i tak na naukę tegoż tańca jest za późno ;)
Swoją drogą rooni to ja bym miała strrraszne wyrzuty sumienia gdybym po tylu latach rzuciła muzykę i zmarnowała swój talent... Ale cóż - Twoja sprawa ;)

Remanko proszę nie wypominaj mi tego. Proszęęęęę... Już mam dość pytań typu: a czemu?? A po co???

Chociaż na tym forum proszę o brak pytań tego stylu. Wszędzie tylko nie tu...

hehe ja dzisiaj wracałam tramwajem do domu  i  jak zwykle stałam na samym przodzie i maszynista słuchał  wszystkie piosenki Wt    zdziwiłam się lekkko ale miałam miły powrót do domu Co tam  u was słychować

no proszę, toż już nawet w tramwajach mozemy usłyszeć WT ;).
Ja sie cieszę, że koniec z nauka na te pare dni ^^ moge zajac sie tym co sobie obiecałam hyhy.

Wow... a jaka to piosenka można wiedzieć? :P
A Vasa, co takiego sobie obiecałaś? :P To hyhy jest z lekka złowieszcze :D heh

xD nic złowieszczego.
dokończenie książki która czytam od gwiazdki, rozwiązywanie testów, opanowanie lekcji jap, rysowanie i takie tam xD.

a Frozen Forgiven Our Solemn Hour The Heart Of Everything Have you Done Final Destatnion Hand of Sorrow  dużo miał   :D

czy ktoś może mi pomóc i powiedzieć czym różni się kontrabas od wiolonczeli - chodzi mi tu szczególnie o wygląd zewnętrzny ;)?
Bo o ile się orientuje kontrabas wydaje raczej niższe, basowe dźwięki niż wiolonczela.
byłabym wdzieczna :D

Kontrabas jest o wiele większy , Vasa jedna zasada czym większy instrument tym niższe i basowe  dźwięki wydaje

Ano tak. ;) Mieliśmy to na jakimś 'koncercie' tudzież występie u nas w szkole.

Ja się cieszę, że wreszcie wolne! Oczywiście z moją klasą nie da się nudzić, i.. będę za nimi tęsknić. Wiem, głupia jkestem - co to jest te 6 dni. ;P Ale mimo to... :)

nareszcie wolne... w ostattnich dniach miałam sprawdzanie wyników humanistyczne, matematyczno-przyrodnicze i angielski. to ostatnie bezprzecznie poszło mi najlepiej.

Ja tam od dwóch tygodni siedzę w domu z powodu choroby więc z wolnego jakoś się nie cieszę... Jestem raczej przerażony środowym powrotem do szkoły :P To może być szok...
A jak się u was szykują święta? Moje będą koszmarne jak zawsze... Mam tylko nadzieję że starym się nie zachce iść do kościoła... :/ Chyba nigdzie do rodziny nie jedziemy... No i rodzice pewnie w tym roku także, tak jak w poprzednim nic mi nie podarują... life is brutal... No nienawidzę tej wielkanocy.... :(

Feo, a co to ma być za podejście! wiele może zależeć także od ciebie, a skoro sam nie chcesz sie ruszyć to nic sie nie zmieni taka prawda - sama sie przekonałam wiec wiem co mówie. ;)
U mnie święta zapowiadają się całkiem normalnie. najbardziej cieszę się z mazurka, zawsze lubiłam go przygotowywać.
A na święta dostaje sie jakieś prezenty? pierwsze słysze ^^ przynajmniej ja nigdy nic nie dostawałam

ja też nie.

u mnie święta jak zwykle... musze posprzątać w pokoju /_\ mam już dosyć tego !@#$%^ sprzątania! ><

haha też nie cierpię sprzątać... :/ Co do wiolonczeli, to kocham jej brzmienie ;) Święta jak zwykle pewnie spędzę na przemian w domu i w kościele, bo nasz wspaniały chór parafialny jak zwykle obstawia większość uroczystości xD Już się przyzwyczaiłam... :D A najbardziej to lubię Wielki Piątek... ach te piękne chóralne wielogłosowe żałobne i wielkopostne pieśni... Uwieeelbiam je śpiewać ;)

A tak odbiegając od tematu... to mój 666 post na tym forum :D Okrągła liczba :) Należałoby to uczcić, nieprawdaż? :lol:

Też tak myślę kochana ;p A co do dostawania prezentów na Wielkanoc to nigdy nei dostawałam i mi to nei przeszkadzało. A święta standardowo z rodzinką, znajomi, chłopak . Niom i jak się uda to po poście jakaś imprezka nie ;)

hehe ja za rok będe zobowiązana chodzić na uroczystości Wielkiego Tygodnia (bierzmowanie). Nigdy nie uczestniczyłam do tej pory, wiec jestem ciekawa.
A co do prezentów to w Wlk Brytani jest zwyczaj że się jajka chowa ;) moze to o te prezenty chodzi?

To się ciesz ;) Ja z mamą i z bratem do kościoła chodzę, a;le mój tata rzadko bywa niestety... :(

A nie są bandytami np. Taki Rydzyk albo Jankowski. Jeden i drugi ślubowali ubóstwo a teraz co Rydzyk rozgłośnia radiowa, szkołę swoją ma, samochody helikopter no czy to jest normalne. Natomiast Jankowski złote okulary nawet nosi, wozi się najlepszymi samochodami, a na ostatnich urodzinach swoich hucznie wyprawionych nawet koloratki nie włożył tylko muchę to nie jest normalne.

Mi tez się trochę nie podoba bogactwo księży, ale cóż by rzec... to też ludzie i mają swoje słabości tak jak kazdy z nas... ;)

po prostu chyba nie trafili w te swoje powołanie. ale ja sie nie znam na tych politycznych zagrywkach..

Ej no ludzie. Jak dla mnie to kościół w ostatnich latach to i za bardzo się obnosi ze swym bogactwem i za bardzo się wtrąca do polityki... niech tak robią dalej te Rydzyki itp to młodzi ludzie kompletnie się od nich odsuną i dopiero będą mieli problem, bo nei będzie miał im kto na tacę dać xD A co do chodzenia do kościoła to ja muszę co niedziele łazić chociaż mnie by wystarczyło iść tylko w święta te najważniejsze kościelne a nie co tydzień. Wyspać się przez to ni można  :p

hehe, zawsze możesz pójść na mszę wieczorem xD
a ja tam nawet lubię chodzić do kościoła xD

Ja do Kościoła chodzę co niedziela, ale nie chce mi się czasem... Ksiądz proboszcz zupełnie skutecznie 'obrzydza' mi kościół.

mnie też się często nie chce. Jstem leniem i tyle.  Ale walczymy z tym ;D

Tzn chodzę wieczorami,ale jednak jestem leniuchem tak jak Vasunia :p Ale zgodzę się z Rooni, że niektórzy księża potrafią obrzydzić kościół ;/

ah kochany ksiądz proboszcz... ale mimo wszystko chodzę do kościoła i wierzę. Nikt mnie z tej drogi nie zepchnie w bezdroża.

U mnie proboszcz to przemawia do ludu jak chce wyłudzić kaske na coś xD

Znam takiego jednego, który jak zbierał na malowanie kościoła to wyczytywał na kazaniu z ambony, kto mu ile dał... ;-)

naszczeście śnieg przestał padać  słońce wyszło heeh cieszę się naszczęscie nie musiałam iść święcić  koszyka  rodzinka sobie poszła bo ojciec chciał już mnie wygonić a co tam słychowac u was  nikt nic nie pisze ? :P    ja po świętach tylko  3 dni   wekend   a potem miesiąc praktyk  :D

ja pewno idę koło 16 ;). Nie wiem czemu 'na szczęście'.
Zawsze lubiłam malować jajka ^^

nie no szykowac lubię malowac ale  chodzić z koszykiem do kościoła nie  :P

Murinio napisał:

A nie są bandytami np. Taki Rydzyk albo Jankowski. Jeden i drugi ślubowali ubóstwo a teraz co Rydzyk rozgłośnia radiowa, szkołę swoją ma, samochody helikopter no czy to jest normalne. Natomiast Jankowski złote okulary nawet nosi, wozi się najlepszymi samochodami, a na ostatnich urodzinach swoich hucznie wyprawionych nawet koloratki nie włożył tylko muchę to nie jest normalne.

Nie moge zaprzeczyć, ale to nie sprawiedliwe, że pożądnych i naprawde autentycznych księży upycha się do jednego worka z takim ojcem dyrektorem... Nie wszyscy są tacy. Nawet większość jest spoko, tylko my jesteśmy uprzedzeni do tych kilku delikwentów i od razu mamy wąty do innych, którzy na to nie zasłużyli...

No ja też się zgadzam z Aną ;) Nie wszyscy są tacy...
A jak tam idą przygotowania do świąt? :D U mnie jaja już oświęcone (sama byłam xD) Dzisiaj Wigilia Paschalna i nasz chór na niej śpiewa ;) Wesołych Świąt zyczę jeszcze raz wszystkim :*

Haha :lol: A ja nie byłem niczego święcić xD Mój braciszek poszedł z koszyczkiem a ja spałem :P W ogóle nie trafiają do mnie te święta... tak jak i bożonarodzeniowe. Puste słowa, i puste symbole. Tylko wolne od szkoły. No i z rodziną też nie będzie spotkań...

A u mnie wszystko przygotowane do świąt. Jajka poświęcone tylko atmosferka w domu zryta :/ Ale myślę, że jutro będzie lepiej... Wesołego jajeczka wam wszystkim życzę moi mili :*:*:*:*:*

u mnie ciasta się robią ^^, psy wariują i wogóle również wszystkiego wesołego ;).

A ja właśnie wróciłam z uroczystości Wigilii Paschalnej w mojej parafii, gardło zdarłam, że hej, Alleluja! :lol:
Mam zamiar całą noc słuchać sobie Theriona, ażebym jutro wypoczęta mogła stawić się na Rezurekcji o 6.00 rano porządnie rozśpiewana na therionowych chórkach hahaha xD

Remana trochę mnie przerażasz ;).  O 6 rano? brrr...

No ja dziś wstałem o 15 :lol: A co mi tam!

xD i 6 i 15 jest przserażająca.
10-12 to optymalna godzina do pobudki ;))

hehe, wiesz Vasunia... tak naprawdę to próbę jeszcze przed rezurekcją mięliśmy o 5.00 :D Kładąc sie spać o 1.00 w nocy, a wstając o 4.00 (no bo trza się jakoś wyszykować xD) śpi się zaledwie 3 godziny ;) (noo... może 3,5 bo opóźniałam jak mogłam to moje poranne wstawanie :lol:) A na rezurekcji jestem co roku ;) Nie wyobrażam sobie świat bez rezurekcji jakoś... Kwestia przyzwyczajenia :D (...czuję się całkiem nieźle jak na taka ilość snu, odeśpię jutro hehe:)
No... ale o 15.00 to już lekka przesada xD Hyhy pospałeś sobie Feo :lol:

Ja dziś wstałam o 8:00... Na wyścig Grand Prix Malezji... ;-) Miałam iść na rezurekcję, ale nie chciało mi się. Lepiej zrobiłam, że poszłam na normalną mszę na 11:30... ;-)))

A ja byłam wczoraj i na wigilii paschalnej i na mszy na 8 rano i było znośnie Jednak najbardziej cieszy mnie to, że mój kuzyn z Hiszpanii przyjechał na kilka dni :*

O, to Ci fajnie ;-) Ja w tym roku nie mam żadnych gości, ale może jutro do babci z mamą pojadę ;)
Rooni, Kubica ma drugie miejsce :D Tez się cieszę i czekam z niecierpliwością na pierwsze :lol:

Ja też wierzę, że Kubica kiedyś stanie na podium :D

Mnie to obojętne ^^" .okropna jestem?
A tak nie do tematu
moja mama zobaczyła moje prace, jak wbijałam kobiety na pal. i stwierdziła że 'specjalista miałby duzo do powiedzenia" (czytaj chce mnie zaprowadzić do psychiatry?) czuje się załamana ^^"

Oj Vasa, Vasa... Ja mam ostatnio fazę na rysowanie point czyli czegoś w tym guście

http://www.akces.biz/oferta/pointy.html

wspólczuje Vasunia ja bym się kłociła przeciez mozna sobie malować  co się podoba

Jej mama pewnie myśli, że Vasa ma depresję i myśli samobójcze...

hehe dobre :D to będziesz miała wesoło xD Moja mama to chyba sądzi, że jestem szurnięta jak łażę po domu i próbuję growlować :lol: a ja sie tylko wydurniam :P

no Ana tak to wygląda ;). Powiedziałam jej że wtedy miałam zły humor i musiałam odreagować :D. Odczepiła się ale znając ją będzie mi teraz to wypominać przy kazdej kłótni ;)
@Remana jak growlujesz ? mi się nigdy nie udalo ;D

haha, dre morde i takie moje growlowanie :lol:
a jak tam dziewczyny Śmigus Dyngus? Oblał Was jakiś przystojniaczek? :D

buahaha, weź nie żartuj :lol:

Śmigus dyngus przeszedł spokojnie, a co do rodziców Vasy to się kochana nei przejmuj :* Mój facet ma podobny problem ze starymi xD

mnie oblał brat i 9 letni kolega  :D. Normalnie ciacha że szok ;).  Tajemnicza dzięki ^^

Ludzie chodźcie do psychiatry przyda się wam Vasa z tymi palami to nie idź bo cię zamkną

remana napisał:

hehe dobre :D to będziesz miała wesoło xD Moja mama to chyba sądzi, że jestem szurnięta jak łażę po domu i próbuję growlować :lol: a ja sie tylko wydurniam :P

Hehe ja też growluje... ale to nie jest takie zwykłe darcie, tylko (powiem naukowo) wydycham powietrze z otwartym gardłem i opuszczoną krtanią w celu uzyskania niższego brzmienia. ;-)

Śmingus?? Nikt mnie nie oblał <płacze>

Ależ proszę Vasunio :*

Murinio napisał:

Ludzie chodźcie do psychiatry przyda się wam Vasa z tymi palami to nie idź bo cię zamkną

ach dzięki Murinio, co ja bym zrobiła bez twoich DOBRYCH RAD ;>! ja sie nigdzie nie wybieram.

Ach Rooni jak miło że podałaś definicje ^^ bardzo przydatna :D spróbujmy tego.

haha, mi to i tak nie wyjdzie xD
a mnie też nikt nie oblał :( Śniegu napadało z 15 cm i taki Dyngus był w Puławach w tym roku ;-( I pomyśleć, ze w tamtym roku latałam niemal w podkoszulce uciekając przed kolegami :lol:

Proszę bardzo. W sprawach muzycznych zawsze do usług xD

a ja w bibliotece siedzę po obiadku smacznym :P

smacznego spóźnionego. Ja wybłagalam na obiad kanapki ;). nei mam na nic ochoty. hehe

ja tez wole kanapki XD  :D

No wiecie co?! Tak rezygnować z pysznego obiadku...

dla mnie pyszne równa się bezmięsne ;).  Zupełnie przeciwnie do mojego brata więc wolę kanapki ;).

A ja od tygodni siedzę na Zupkach Chińskich i nie narzekam na czerwonym Barszczu :D

Zupki Chińskie dobre ;). też dziś jadłam.

ehh... jak dla mnie to nie ma nic gorszego jak zupki chińskie... Niecierpię ich! Ani to zdrowe, ani smaczne... jeśli już jakaś zupina to na warzywkach ;)

Zupki chińskie?!? Fajnie się to je , ale można od tej chemii wykorkować :D

Nom dokładnie, albo nabawić sie wrzodów...

ja i tak wole wciągnąć porządny obiad :lol:

wszystko dla ludzi, ale z umiarem ;). zupki chińske raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzą.

W sumie to masz rację Vasa, ale i tak ich nie jadam :D
Wie ktoś moze, co zrobić, żeby zwiększyć pojemność bloga na onecie? Bo jak dodaję obrazki to mi zżera pojemność... Słyszałam o hostingowaniu obrazków... Czy to dobry pomysł? ;)

:D ja jak miałam swego czasu bloga na onecie to nie uplaudowałam swoich obrazków tylko wstawiałam adres ("wstaw obrazek z serwera" bodajże to było) to jest chyba najlepsza opcja  ;)

A zjada wtedy pojemność, jak się wklei adres do obrazka w sieci? :D

Ja bodajże założyłam sobie bloga na onet.pl, ale już do tej pory mi sie chyba usunęło xD więc Ci nic nei doradzę z tymi obrazkami. A co do jedzenia to ja mogę jeść wszystko co smaczne i dobre ;) Nie znoszę tłustego i obślizgłego ble

gadacie zupki chiński są najlepsze XD

Co myślicie o założeniu fanowskiego muzycznego polskiego myspace'a?  :D Trochę to skomplikowanie zabrzmiało, ale miałoby to wyglądać tak (dużo lepiej :p)
http://www.myspace.com/athousandwinterslong
http://www.myspace.com/withintemptation001

Bawi was coś takiego? Wiecie jest francuski, niemiecki, i w ogóle dużo tego, czemu mamy być gorsi? Jakby się tym poważnie zająć to może być fajna sprawa ;) Within_Warrior podsunął mi ten pomysł. Czekam na opinie ;)

Wg mnie no problem ;)

remana napisał:

A zjada wtedy pojemność, jak się wklei adres do obrazka w sieci? :D

nie nic nie zjada ;).

Co myślicie o założeniu fanowskiego muzycznego polskiego myspace'a?   Trochę to skomplikowanie zabrzmiało, ale miałoby to wyglądać tak (dużo lepiej )

Świetny pomysł ;). Jesteśmyt bardzo oddanymi fanami ;).

Również popieram. Przydałoby się takie coś :)

A kto mógłby się tym zająć? ;) Myślę,  że to bardzo dobry pomysł... jak inni mogą to czemu my nie? :)

Ja mogę się zająć kontem i szablonem ;) myślę że adres www.myspace.com/withintemptation_poland pasuje ;) Nie będzie to profil muzyczny, bo takie mogą mieć tylko zespoły, a nie fani. Profil na zwykłych zasadach. Ktoś dobry w grafice byłby przydatny, trzeba prowadzić bloga, jakieś filmiki zrobić, czy tam znaleźć. No i chyba po polsku byśmy to prowadzili? I jaka kolorystyka? Ja myślę że pomarańczowo-czarna jak na forum byłaby dobra :D Ale chciałbym by wszyscy się w to jakoś zaangażowali... traktujemy to jako nasz społeczny projekt. No i Within_Warrior się w to angażował, więc i jego pytam o zdanie ;)

to co mamy robić? :D

hehe, no właśnie ;) Ciemna troszkę jestem w takich rzeczach :D

Ja tak samo Remanko nei martw się :* A ja też jestem za stworzeniem takiego profilu :D

Cóż :D Chyba dopiero po egzaminie się tym zajmę, a wtedy będę może miał jakieś prośby o pomoc, więc wtedy będę wdzięczny za wsparcie ;) Tylko nie wiem czy to konto ma być mocno powiązane ze stroną i forum, czy nie...

myślę, że warto je powiązać (a co z tym statusem 'oficjalnej strony'?). Jakby co jestem chętna i gotowa do pomocy :)

Też myślałam, żeby to jakoś powiązać ;) Jest jeszcze jedno polskie forum o WT... Może by i ich troszkę zaangażować? Co o tym myślicie...? :)

Mhm... można ich zaprosić do współpracy ;) Tylko nie wiem w jaki sposób... Oni są tam dość wrogo do nas nastawieni, co mnie martwi i smuci :( :/
Within_Warrior... chciałbym raz jeszcze powiedzieć, że myspace to twój pomysł, bardzo dobry pomysł ;) I chciałbym byśmy go wszyscy realizowali, ale z twoją zgodą rzecz jasna ;) Jeśli chcesz się tym zająć sam, czy coś to spoko, ale chyba jednak fajniej będzie razem.

A co do statusu oficjalnej strony, to... spławiono mnie :) Myślę że domena musi być prywatna, a jeśli sie tym zajmę, to najwcześniej w wakacje chyba :/

Ja tam nie znam ich nastawienia, nie bywam tam. A dlaczego są do nas wrogo nastawieni?

No właśnie, czemu tak sądzisz? ;)
Ha! Dzięki mnie cała nasza nierozłączna trójka (czyli ja + dwie moje Psiapsióły :D) dostała dzisiaj szóstki z  religii :D

Nie wiem... oni chyba nie wiedzą do końca jak mają postępować wobec nas... Podchodzą tam do mnie, do forum i strony z jakimś dystansem...

Być może obawiają się konkurencji?

Vasa może mieć racje

Nie boją się, przecież to oni są 'więksi i silniejsi' ;) To raczej tak jak mówiłem, nie wiedzą jak się zachować. Zresztą, nieważne.
Osobiście napisałem do Within_Warriora, a on ani myśli odpowiadać... Etyka zabrania mi zakładać tego myspace'a :(

Jak mi się komp naprawi, to sama do niego napiszę ;) On mnie lubi :P
A ja dzisiaj nareszcie poczułam się w pełni gotycko (tzn. ja się zawsze tak czuję, ale przynajmniej w jeden dzień w roku szkoła akceptowała mój strój :lol:) (...) A mianowicie... Jak zapewne wiecie szanowane przez nas święto zwane Dniem Wagarowicza nietypowo zbiegło się z Niedzielą Wielkanocną... Tak więc ma uczelnia postanowiła nam to jakos wynagrodzić... Każda klasa miała się za coś przebrać, a nam trafił się zaszczyt, że mamy się przebrać za postacie z horrorów... Oczywiści mi w to graj :lol: Założyłam moja piękną czarną jedwabną sukienkę (ma takie masowe bufiaste rękawy i wygląda jak ze średniowiecza :D dostałam od cioci ;)) Wpiłam cała na czarno do szkoły z odpowiednim makijażem i nie byłam jedynym cudakiem na korytarzach ;) Cóż... trzeba umieć się bawić, a nie połowa klasy nie przebrała się za nic... (najfajniejszy strój miałam ja, moja koleżanka pomysłowo przebrana za Gnijącą Pannę Młodą i dziewczyna przebrana za wampira :D) I tak łaziłyśmy se o korytarzach hehe :D Musicie wiedzieć moi drodzy, że "Kto przebrany - nie pytany :lol: (mogłabym  się codziennie tak przebierać... :D)

Remana to brzmi świetnie ;). Gnijąca Panna Mloda musiała wyglądac bardzo zjawiskowo heheh :D zresztą opis Twojego stroju również ;).
Licze na takie akcje w liceum, bo moje gimnazjum to straszna dzieciarnia (ach, ta praga ;]..) i zapewne samorząd czy co tam jeszcze nie wpadłoby na taki pomysł, a co dopiero realizację ;).
Chcą nam organizować pierwszy w historii bal absolwentów na pożegnanie. no cóż zobaczymy  czy im sie to powiedzie :P

Ooo, mieszkasz na Pradze? :) Byłam tam :D Tzn nie wiem, gdzie to, ale wiem że byłam na wycieczce ;) Faktycznie byłyśmy dość niecodziennym zjawiskiem, szczególnie, że siedziałam z Gnijącą Panną Młodą w ławce xD

praga jest długa i szeroka ( i moim zdaniem obskurna i brzydka) :D.
A jak się właściwie objawiało jej gnicie? pachniała nie tak :P?

nie słyszałaś o gnijącej pannie młodej?;P

wy też macie dosyć takich panien, które myślą, że wszystko im wolno, ryczą z jakis beznadziejnych powodów i litość na nie, a jak nikt nie widzi to klną na ciebie i twierdzą że to ty zaczelas? -.-"""""" np. ja cos tam lalala i jej imie a ona 'dla ciebie PANI' -.- moze jeszcze EMERYTKA?!.

Albo nie jestem w temacie albo każdy pisze post o czym innym :P

w końcu to temat ' o wszystkim' prawda? ;)

Słuszna uwaga Vasa :D

Haha, Vasunia, czy ja wiem, jak się jej gnicie objawiało? :D Była przebrana, twarz miała lekko na niebiesko, bukiecik z suszonych róż (ta herbaciana była najładniejsza :P) W ogóle to każdy za nią wołał 'Ooo, Maryja idzie!' A my się śmiałyśmy :lol: Nie wiedziałam, że Maryja ma niebieską twarz...
Ale tak w ogóle to bardzo pomysłowo i oryginalnie była przebrana ;)
A ja plakat robię o uzależnieniach... I zamiast naćpanej klientki, wyszła mi jakaś laska w gorsecie z koroną na głowie :lol: (tzn. są to włosy, ale z daleka wygląda jak korona. Rozwinęłam wenę twórczą :lol:) Muszę ją jakoś zamalować ;)

i wcale nie widać podobieństwa do gotyku ;). ale to chyba takie już spaczenie. ;D
Ja musiałabym chyba poczyć się historii ale całkowicie to zlekcewazyłam..

A my dzisiaj na historii oglądaliśmy film... Już myślałam że mnie facet spyta, a że się nie nauczyłam i mi się upiekło to jestem bardzo happy :)

hehe. Miałam szczęście  (tak sie składa że histeryczka jest naszą wychowawczynią)  gdy zadała pytanie i już miała kogos z nas wywołać weszła delegacja z jakiegoś liceum na prezentacje ;). tak ich zagadaliśmy,że nie zdąrzyła zapytać. yoookatta ;).

To ja mam dosyć często tak, że jak mają mnie pytać to zaraz jak na zawołanie dzwoni dzwonek i mnie wybawia ;) Trza mieć farta :D

No to miałaś farta Vasunia :* A u mnie pan od historii tak nei ciśnie, bo u mnie na lekcji to co rusz go czymś zagadamy i nei pyta :D Oprócz tego to w szkole nudy i zamulanie nauczycieli joj ;/ A u was się coś robiło na pierwszy dzień wiosny? U mnie szkoła organizowała jakiś festiwal piosenki. A mówię jakiś gdyż 90% tej imprezy spędziłam poza szkołą pijąc piwko z mym przyjacielem xD

a gdzieżby ;). Ale o tym pisaliśmy w poprzednich postach o ile pamiętam ;).

u nas to już nie pamiętam... :D
ja tam jeśli już coś piję to wino, coca colę, pepsi albo Mirindę :D Lubię też rozmaite soczki (raczej domowej roboty) i kompociki mojego Tatusia ;) A piwa jakoś nie lubię...

A ja ino pije Piwo, Wódka, Wino- ale nie cierpie szampana bo po nim coś mi dolega

hehe, każdy lubi co innego ;) A ja szampana to tak okazyjnie np. na Sylwestra ;)

Ja jestem abstynentką o ;)! Ramana soczki góra :D.

O tak! Soczki są bardzo pyszne, zdrowe i smaczne :D (pyszne i smaczne... na to samo wychodzi, ale co tam ;)) A ja właśnie piję sobie ciepły porzeczkowy soczek domowej roboty ;) Rozgrzewam się po koncercie, bo zmarzłam strasznie, ale było świetnie :)

a na jakim byłaś koncercie? ;)
Swoją drogą soki porzeczkowe są świetne :D. Mmm pycha!

Hehe, a żadnym heavymetalowym ;) U mnie w kościele proboszcz raz po raz sprasza jakiś gości :D Tym razem był to aktor Jerzy Zelnik (z filmu Faraon... swoją drogą cyknęłam sobie z nim fotę :P Fajny gościu :D), drugą osobą był Krzysztof Seroka (ale fajnie popylał na organach... :D), a trzecią osobą była operowa śpiewaczka Magdalena Idzik (śliczną miała sukienkę i oczywiście pięknie śpiewała operowo niczym Tarja takie hiciory, jak np. Ava Maria, które po prostu ubóstwiam ;) A koncert był zadedykowany Janowi Pawłowi II ;) Super było ;)

muahaha, szaleństwo jakieś xD

dzisiaj całą klasą uciekliśmy z anglika i wszyscy mamy nieobecności

Ha! I prawidłowo xD My planujemy coś takiego po wystawieniu ocen :P
A ja znów po koncercie... Tym razem akordeonowym z akompaniamentem pianina :D Był w muzyku... upiekło nam się kształcenie i audycje :P Ale pianko już nie ;) Ejj... Wy też sądzicie, że jestem straszną pesymistką, tak jak moja pani od pianina? (tzn po moich wypowiedziach tutaj tego nie widać, a moooze? :lol:)

mi też ostatnio przepadło kształcenie dzięki koncertowi :lol: Nieee, nie jesteś pesymistką, raczej realistką...

dzisiaj pisałam tą klasówkę :lol:
i na dodatek pani pedagog jest na nas wściekła :P

i jak ci poszła :P?

wlasnie jak ?

I prawidłowo ;) A u nas chłopaki wczoraj zwiali z polskiego, bo był mecz :lol:

Koniec z tematem o szkole moi drodzy :D! Już weekend. Jakieś wyjatkowe plany?

Eee tam... Długaśne godziny spędzone przy fortepianie... :D Egzamin za miedzą... ehh...  xD

hm, spotkania, na które łażę co tydzień, a po nich dużo dobrej muzyki, wygodne posłanie i książka :)

A mnie czekają dwie wizyty w liceach,japoński, kino - 'Oko' (udalo mi się wyciągnąć je w końcu! Tylko ja mam taki olewczy stosunek do tego całego egzaminu :]? o co tyle szumu?) i o, tak to wygląda.

muszę się nauczyć śpiewać dwóch piosenek z kolegą...
ale kwas

A... i czas najwyższy zacząć jakąś książkę (albo skończyć tą, co ją niedawno zaczęłam w Empiku czytać :D)

muszę się chemii uczyć...
ale mi się nie chce...
gdzie w tym głupim mieście można kupić sznurówki? xD

w sklepie obuwniczym :lol:

hehe, no faktycznie ;]
zaraz idę na zakupy :P

to kup mi puszkę bitej śmietany w sprayu :P
bo nie mogę się pozbierać (kłopoty sercowe :/ )

Eh te kłopoty sercowe kogo nie dotykają. Yulien zgłoś sie do kardiologa ;p. A co do nauki wy się tylko uczycie a bieżcie ze mnie przykład 16 H prze kompem i do przodu XD

Ja to bym nei mogła tyle na kompie siedzieć bez kitu, podziwiam cię stary A z moim serduszkiem jest wszystko ok gdyż jest ono bardzo kochane przez pewnego pana ;)

a ja nie mam serduszka i nie mam problemu :D

jak ci tak odpowiada i jesteś z tym szczęśliwa to ok

całkiem odpowiada... ^^

"nic nie boli gdy serca już nie mam" :D

to dobrze ważne by człowiek był szczęśliwy :D :*

Murinio napisał:

Eh te kłopoty sercowe kogo nie dotykają. Yulien zgłoś sie do kardiologa ;p. A co do nauki wy się tylko uczycie a bieżcie ze mnie przykład 16 H prze kompem i do przodu XD

mnie! ;)
16h to naprawdę przerażające! Oddaj mi tego czasu!

a ja tam tyle nie siedzę przed kompem... szkoda oczu :P wolę się powłóczyć po mieście, porobić zdjęć, pójść do teatru, filharmonii, na koncert, w plener malować, poczytać, pownerwiać sąsiadów głosną muzyką, pograć na pianiu... Jest masa innych czynności, które wolę od siedzenia godzinami przy kompie... ;) Ale i tak jak siadam to pierwszą stronką, na jaką wchodzę jest to forum... taki sentyment mam i bardzo Was lubię... ;)

No a do tego wszystkiego to straszna nuda dochodzi ^^

Murinio napisał:

Yulien zgłoś sie do kardiologa ;p.

to może od razu pójdę do zakładu pogrzebowego :lol:

^ide z tobą :D

la la la, ja tez duzo przy kompie siedze, i sie nie ucze, i rządzę, a jutro mamy kartkówkę z PLASTYKI^^

tuna.afternoon napisał:

^ide z tobą :D

wiecie, kiedyś chciałam być grabarzem...

ja mam jutro sprawdzian z chemii, oczywiscie nic nie umiem -.-

ja chciałam pracować w prosektorium ;).
Ludzie, powiedzcie mi po jaką cholere tworzą tyle seriali o miłości? dramat za dramatem.

Żeby tacy wrażliwi jak np. moja znajoma mieli robotę :P

Seriale o miłości tworzą dlatego żeby różowe panny mogły na nie chodzić, tak się tworzy przemysł filmowy dopasowanie filmu do potrzeb klienta \:D

Hehe, co nie znaczy, że wszystkie filmy i seriale o miłości są do kitu ;) (no... raczej o filmy mi chodzi ^^)

^Szkoła uczuć? ; ))


hym, ja w/w film uwielbiam... ogólnie jestem trochę romantyczna ^^, czym sie raczej wyrozniam z otoczenia ;d. u mnie to wszystko albo romantyczne do przesady... albo nieromantyczne wcale.
(a cóż mnie na ten romantyzm naszło^^?)

Nutella napisał:

wiecie, kiedyś chciałam być grabarzem...

zaczynam się ciebie bać ;d (:*), aleee wiesz, ja nie chce ci popsuć tego mhrochnego opowiadania. :((

Oh no! Jutro mam sprawdzian z chemii!!! :/ :( :cry:

A ja jutro jadę do teatru na "Zemstę' A. Fredry... Kupiłem sobie garniturek, taki ładny, w paseczki :P Czerwoną jak krew koszulę... No elegancja Francja :lol: Jadę jako jedyny facet z mojej klasy...  :lol:

tuna.afternoon napisał:

Nutella napisał:

wiecie, kiedyś chciałam być grabarzem...

zaczynam się ciebie bać ;d (:*)

ja też sie siebie boje xD


ja w czwartek ide do teatru na Wesele... i przepadnie mi w związku z tym fizyka i technika *euforia*

a wiecie, zastanawiam sie czemu różne takie babcie i nie tylko mają skłonność do głaskania mnie po głowie xD

Nutella napisał:

ja w czwartek ide do teatru na Wesele... i przepadnie mi w związku z tym fizyka i technika *euforia*

Feomathar napisał:

A ja jutro jadę do teatru na "Zemstę' A. Fredry... Kupiłem sobie garniturek, taki ładny, w paseczki :P Czerwoną jak krew koszulę... No elegancja Francja :lol: Jadę jako jedyny facet z mojej klasy...  :lol:

Pozazdrościć... ;)

Uwielbiam teatr... Niestety nie mam sposobności często tam bywać, nikt nie chce mnie zabrać...

mmm... żeby tak u nas oganizowali wyjścia. ale wychowawczyni to jędza ;) nawet autokar nam karze załatwiać samemu.
mniejsza :P

remana napisał:

Oh no! Jutro mam sprawdzian z chemii!!!

Ja z polaka Romeo i Julia -.- brrr...
jesteśmy we dwie :D

a ja mialam z gery...
i wczoraj bylam na 'ten obcy' ;P hm nawet fajnie bylo.
uch.

nutella, jak ty sie sama siebie boisz to... xD

Znalazłem coś zabójczego...
http://www.allegro.pl/item344293673_chc … ocha_.html
:lol: A w teatrze nawet nawet... Ale wolę współczesne sztuki :P Cóż, ważne że lekcji nie było :)

omg omg omg.

a ja widzialam spodnice meskie ;d...

sztuczna krew emo była fajna ^^

tuna.afternoon napisał:

nutella, jak ty sie sama siebie boisz to... xD

mam ku temu powody xD

Vasunia napisał:

Ja z polaka Romeo i Julia -.- brrr...

ja miałam ostatnio -.-
a dzisiaj z krzyżaków musieliśmy jakies pytania układać...

jak byłam pytana z krzyżaków ( o Jagiellończyka (?) i jego żonę) to dostałam 2+ xD kto pyta o charkterystyke postaci historycznych?
dodam że jako jedna z kilku osób dobrnęłam do końca książki ;) dlatego niezbyt przyjemnie wspominam tę lekturę.

tuna.afternoon napisał:

i wczoraj bylam na 'ten obcy' ;P hm nawet fajnie bylo.

Czytałam książkę ;) Nawet fajna była :D
A mnie dzisiaj nauczycielka osobiście poprosiła, żebym śpiewała z chórem muzycznej na koncercie na 3go maja :D uff... nie spodziewałam się, że mój głos jest tam aż tak bardzo pożądany xD Ale przez to nie nauczyłam się na klasówkę... moze jakos dam rade ;)

na pewno, wierzę w ciebie :)!
zrobilam tapete i postanowilam sie podzielic ;p.
http://i302.photobucket.com/albums/nn11 … tapeta.png nazywajcie to sobie jak chcecie, ale dla mnie to jest kompletny brak weny... kiedys robilam ladniejsze rzeczy...
mam jeszcze banner wt, wogle mam tego sporo. ;))

Dzięki tuna.afternoon ;)
A bardzo ładna ta tapetka z Amysią :D Podoba mi się ;)
kurde..........jestem taka zmęczona... jutro mam dwie kartkówki (matma, angielski) i klasówkę z historii (aaaaaa!!!) Masakra :/

boże, boże, boże współczuje!
Sprawdziany z historii to istny koszmar.
Udało mi się ubłagać o zwolnienie z 2 wfów (uf) w ramach 'nauki do egzaminu' xD czasem to sie przydaje.

To ja dzisiaj celowo nie wzięłam stroju xD Tylko na tym zyskałam, bo akurat na fizyce po w-fie zrobił nam facio niezapowiedzianą kartkówkę z zadań  z pracy domowej, które na w-fie spisałam xD Zapamiętałam wynik i jak się to mniej więcej robiło i może zaliczę chociaż na dwa :D

cwaniara hyhy ;)!
nam teraz daja spokoj przed tą całą szopką.

u nas na wf sie baba nie pyta czy mamy zwolnienie, więc czasami sobie po prostu nie ćwiczę bo mi się nie chce ;]
ja mam 8 maja sprawdzian z fizyki, mial byc wczoraj ale kochana pani od polskiego nas wziela do teatru, w przyszlym tyg zielona szkola, potem długi weekend...

A my mamy taką wredną babę, że zawsze się pyta czy ktoś nie ćwiczy i czemu... Wredna jędza :/

nam stawia pały za 'niedyspozycję' ( a w istocie lenistwo) więc zwolnienia są konieczne :D

Heh, ja tam też sobie sama pisze zwolnienia :D

a ja mam we wtorek z biologii ;/. nie usmiecha mi sie to.
ej zmienmy temat, co?
last nawala. robia jakies przeladowanie czy co.

A u mnie wf przepada ciągle, a tak poza tym to zła jestem bo mi babka dzisiaj za to ,że nei ćwiczyłam wpisała tak jakbym nei ćwiczyła na dwóch a nei na jednej godzince. A ja się cieszę, że już jest weekend przynajmniej trochę odpoczynku się należy nie ;)

no niestety ja odpoczywac nie bede ;-)
Moim marzeniem jest przespać cały tydzień. Moje znajome kompletnie powariowały (nawiązuje do egzaminu) i dzięki ci panie boże za WT, którego mogę posłuchać na przerwach zamiast ich ^^""""""""""

No masz rację Tajemnicza :) Odpocznę jak nigdy ;) A u mnie pierogi!!! :] Zapraszam ;) Wprawdzie troszkę za późno na kolację, ale w  małych ilościach nie zaszkodzi xD [i dobiłam do tysiaka :D]

:applause: dla Remany! ;)) oby do 2000 tysięcy!

Remanko zrobiłaś mi smaka na te pierożki mniam ;) A ty się Vasunia nie przejmuj ja się mało uczyłam do testów a i tak sie dostałam tam gdzie chciałam ;p A tobie życzę powodzenia na testach :]

sama to się mało przejmuje :D to moja klasa rozsiewa panikę ;P. Ludzie, to tylko zwykły egzamin -.-

a ja sie przejmuje mimo tego ze to za 2 lata... bo jestem zbyt głupia żeby napisać na jakąkolwiek w miarę przyzwoitą liczbę punktów -.-

Masz jeszcze czas ;) Każdy tak mówi, a po testach wychodzi, kto jest geniuszem ;)

Ja to kompletnie olałem :D W poniedziałek chyba będę się uczył całą noc... Tylko ja nawet starych zeszytów nie mam :lol: Nie wiem jak ja to napiszę... Nie chce mi się uczyć strasznie.  A teraz jak rozwiązuję te testy to wychodzi na jaw, jak mało umiem :/ A chciałbym mieć ponad 80 punktów.

mi tam też wszystko jedno :D próbny napisałam na 91 punktów to i ten jakoś napiszę

Ja się boję, że na mat-przyr zrobię jakiś głupi błąd i wszystko poleci... Ogólnie to się nie przejmuje egzaminami, rodzinka stresuje się za mnie, a ja spokojnie rozwiązuję testy na mniej więcej 48 - 50 z każdej części :P Oby tylko tak na egzaminie :lol:

To ja wszystkim piszącym jeszcze raz powodzenia życzę ;) Dacie radę! :D A Ty się Feo zamiast uczyć w tą ostatnią noc to lepiej się wyśpij porządnie, bo będziesz miał problemy z koncentracją... Na naukę miałeś czas całe trzy lata :D Ja we wtorek jak Wy piszecie gram próbny z fortepianu, więc też proszę kciuki za mnie ładnie trzymać :D <zmykam do muzyka>

Kujony przebrzydłe! :(
Aż czuję się głupi... Nie idzie mi ta nauka... Trochę chemii jeszcze się pouczę, matmy- zdecydowanie, no i fizyka, przynajmniej ten rok... Ale jakoś czarno to widzę. Mam nadzieję że te obwarzanki są wciąż aktualne? :lol:

remana napisał:

Masz jeszcze czas ;) Każdy tak mówi, a po testach wychodzi, kto jest geniuszem ;)

ale ja dobrze wiem że nie jestem, raczej przeciwnie, jestem taka głupia że aż czasem mi się robi żal siebie samej -.-

Feomathar napisał:

Mam nadzieję że te obwarzanki są wciąż aktualne? :lol:

no... ^^

Nutello nie dołuj się tak bo nei warto :* Ja w gimnazjum jako tako miałam ocenki a jak się w 3 klasie wzięłam do roboty to miałam średnią jedna z najlepszych w klasie :) Masz jeszcze mnóstwo czasu a testy wcale nei są takie trudne :]
P.s Ludzie jestem już fanem hura Jestem taka happy :D :] ;)

Cieszymy się Tajemnicza razem z Tobą ;) A ja rozkręcam forum o sztuce... yyy... pomoże mi ktos? :D

Tajemnicza19.08 napisał:

Nutello nie dołuj się tak bo nei warto :* Ja w gimnazjum jako tako miałam ocenki a jak się w 3 klasie wzięłam do roboty to miałam średnią jedna z najlepszych w klasie :) Masz jeszcze mnóstwo czasu a testy wcale nei są takie trudne :]

jak dla mnie są, bo np takiej fizyki w ogóle nie rozumiem... a pisanie wypracowań też mi idzie raczej kiepsko... cala reszta zresztą też, w ogóle robie zawsze takie głupie błędy... ;]
a co tam, zbiję fortune na obwarzankowym przedsiebiorstwie i bedzie git xD

Remana: ja mogę pomóc, co prawda o sztuce mam pojęcie raczej blade ^^

Nutello, ale to nie ma co narzekać że się nie umie tylko brać się do nauki ;-) masz całe 2 lata, a 3klasisci 2 dni (tak?) na naukę i zrozumienie xD.
Remana : ja też nie za bardzo z tą sztuką ;-))

A może jednak :D http://artcafe.pun.pl Zapraszam ;) Tam jest nie tylko o sztuce, ale też o różnych innych fajnych rzeczach i o zespołach ;) (o WT też jest temacik ;)) Rejstrujcie się i piszcie kochani ;) I jak macie jakiś znajomych które lubią rysować, malować, śpiewać lub grać na czymś to zaproście ich :D Musze jakoś rozkręcić to forum, bo myślę, ze warto ;)

Vasunia napisał:

Nutello, ale to nie ma co narzekać że się nie umie tylko brać się do nauki ;-) masz całe 2 lata, a 3klasisci 2 dni (tak?) na naukę i zrozumienie xD.

ale jest mnóstwo rzeczy których nigdy ine zrozumiem...
a mojego debilizmu nie da się chyba wyleczyc ^^

kwestia nastawienia ;) jeżeli sobie wmówisz że nie zrozumiesz to nie zrozumiesz ;-) zawsze masz szansę wyboru.
Nie martw się, medycyna znajdzie na tą przypadłość kiedyś dobry środek ^^

o to witaj w klubie nutelka ;)

wiecie co ?
chyba pokochałam motory ;) za sprawą mojego młodszego brata ... ej pomóżcie zbieram na kask ;)

A ja na motor ;) Może to i niebezpieczne, ale fajnie tak jeździć :D

a ja zbieram i na motor i na kask i na prawko typu A1 ;) normalnie nawet nei wyobrażam sobie jaki to był hard kor jakbym była ubrana cała na czarno w skórę do tego taki super motor najlepiej czarny lub czerwony wow <rozmarzona>

Ej... co tu tak cicho?

:D bo vasa nie zna sie na motorach!
hehe ;-) co planujecie na długi weekend?

Ja osobiście planuje siedzieć przed kompem 24h :D

A ja będę sobie leniuchować do woli ;) Niom i standardowo jakieś spotkania ze znajomymi,wypady poza miasto :D

Co ma być w motorach niebezpiecznego najwyżej można sie pożegnać  z  życiem ^^ ;) ja mam zamiar poczytać parę książek,odpocząc psychicznie od niektórych bardzo irytujących osób i nadrobić zaległości w nauce ;)

a ja zrobić rzeczy na które nie będe miała czasu od poniedziałku ;-). Wszyscy się zebrali i po egzaminach mamy dzień w dzień sprawdziany :D

To się musisz uczyć Vasa.. Do nauki

aha, mów do mnie jeszcze xD

co do motorow, mialem kiedys Kawasaki, az sie porzadnie wylozylem na autostradzie i wolalem juz wiecej nie kusic losu, wiec przesiadlem sie na samochody, jakby troche mimo wszystko bezpieczniejsze :)

A ja właśnie ze wsi wróciłam :P Ale fajnie było z moimi kuzynami i zrobiłam sobie mhrrroczną deszczową sesję hehe :P

Nie martw się Vasa, ja też mam codziennie sprawdziany...

Vasunio nie martw się nie tylko tobie nie chce się uczyć ;) A ja mam sesje mroczną jutro i wrzucam to na "Naszą Klasę" oraz na "Fotkę" :D więc będziecie mogli już niedługo zobaczyć jak wyglądam w realu :p

ale fajnie :D :applause:
Męczą nas tymi sprawdzianami... Ciekawe czy im by było tak fajnie sie w maju uczyć :/

Tortura xD. Ciepło, ptaszki ćwierkają  Ty nad książką - uczyć się ^^""" przyjemna perspektywa

Mam sprawdzian z fizyki w czwartek :/

a ja wczoraj - biologia
dzisiaj - polaj
czwartek - historia

rzygam już

jeszcze jutro kartka z fizyki, w czwratek z niemca...

blehhhh

ja dzisiaj miałam klasówkę z ruska ;) pierwsza oddałam i olewam

ech...
ja mam:
jutro wos
pojutrze fizyka i kartkowka z histy [no i muszę napisac spr na dodatkowym ang, ale musze go tylko zaliczyc na te 60%]
pt kartkowka z majcy
pon sprawdzian z majcy
cos chyba jescze...
w kazdym razie zyc nie umierac.

a ja jutro muszę na pięć z matmy napisać, żeby mieć tróję :/

a 4 nie wystarczy ;-)? Ja to samo z Wos-u tylko celuje w 4 xD.

popierdol... naczy kochana pani od fizyki zrobiła na sprawdzianie jakieś dziwne pytania, z rzeczy których ani w książce ani tym bardziej w zeszycie nie było :/
do tego dała nam na dwie strony a4 pół lekcji bo chciała następną lekcję zacząć, ech :/

edit: a z majcy to ja mam fajnie, bo mnie baba lubi, nic nie robię i mam dobre oceny xD

kurczę dawno mnie tu nie było fajnie znowu zawitać hello nowym użytkwonikom dużo się działo ;)

witaj Miśka w klubie, mnie też tu prawie nie było :D

Kurde mol weźcie przestańcie gadać o nauce, bo mnie tu szlag weźmie xD Weekend jest teraz cieszmy się chwilą wolności przed tą niewolą nauki ;) :D

A Wy Kochani częściej do nas zaglądajcie ;) Bo nam tęskno i smutno jak Was nie ma... :(

no jeśli chodzi o spr. to miałam raz siedem w tyg i co ? ^^ nie wliczając codziennych prac domowych ;) ale tak to już jest ... postaram się częściej zaglądać pa ;*

Heh Martuniu nie tylko ty masz ten problem. Ja też mam dużo nauki, ale już powoli się to kończy i zbliżają się wakacje ;)

;) cieszę się ;D szkoda tylko ,że jest tak gorąco ...  czemu np.nie możemy mieć wakacji zimą ?

Zimą mamy ferie zimowe ;) Ale dłuższe by się przydały... :D

Ja wole latem lepiej jest o wiele

wakacje najlepsze gdy jest burza :D.

tak i leje grzmi wieje drzewa latają

czy to nie przyjemne ;-)?

Nawet bardzo :D A najprzyjemniejsze chyba jest to, że można się w razie czegoś do kogoś przytulić :P

każdemu według gustu ;-).
Ja osobiście preferuje otwarcie okna na oścież ((dziwne słowo.)) i nagrywanie błysków na kamerę ;-).

Jak kto woli :P O gustach się nie dyskutuje :P

Masz racje Ano o gustach się nei dyskutuje ,ale zgodzę się z Tobą, że fajnie jest się do kogoś przytulić ;) :*

Ja preferuje podczas burzy wyjść z antena 2 metrową i trzymać ja w górze fajne prężycie

Wierzę Ci na słowo xD.

ja tam nie lubię lata ;)

a burze kocham ;D

ale nienawidzę słońca =(

A jak zakończenie roku co? Ja będę miał 'świadectwo ukończenia gimnazjum z biało- czerwoną wstęgą" :lol: Sam nie wiem jak tego dokonałem O_o
I uwaga, będę miał 4 z WF-u! Haha, patrzcie wasz admin to mistrz :lol:

szkoda gadać ;( nawet nie chcę liczyć ,aby sie nie załamywać ,ale w końcu to dopiero I rok w Lo ;(

Feo ja tez będę miała, ja też! :P Normalnie nasi forumowicze mogą być z nas dumni, że mają geniuszy za adminów :P

no to gratulacje ;) kończycie teraz gimnazjum ? =) to super ... ;)  jesteśmy z was dumni

ha, a vasa nie wie xD. liczy na pasek, ale któż to wie. Niee no nasi Admini są wspaniali :D ! Godni swego tytułu.

a mi do paska troszkę braknie :( ale nie przejmuję się ;) Za to w muzyku prawdopodobnie będę miała pasek więc możecie być dumni i z moderatorki hehe :P

choroba, ja już psychicznie nie wytrzymuję z tymi lafiryndami :wkurzony:

jakimi lafiryndami?

moimi "koleżaneczkami" ze szkoły :[
cały czas się mnie czepiają

ja z moimi też..
tzn to nie są lafiryndy, tylko takie kujony... :/
ale i tak zmieniam szkołę...
tu jest strasznie.


a z ocenami hm, jakbym się uczyla to by było dobrze, ale ze sie nie ucze to nie jest^^

a u mnie nie lepiej.... też mam w kalsie kilka plastików i to porażka do kwadratu :/

ja tez ;( ale generalnie ludzie u mnie w klasie są ok. ;) nawet ich trochę lubię ^^ voldi współczuję tez miałam taką jedna dziewczynę co w diademie do szkoły chodziła ;( itp. ale nie warto nawet o tym wspominać ;) już z nią nie chodzę do klasy ;D

A ja mam gdzieś takich ludzi. Niech sobie żyją jak chcią - ich sprawa. Zresztą oni też mają jako tako swoją wartość i nie skreślam ich, bo może w zakamarkach duszy mają coś ciekawego do zaoferowania... A jak ktoś się mnie czepia, nie zwracam na to uwagi, nie daję odczuć, że mi to przeszkadza i po pewnym czasie mam spokuj...

A ja mam nawet fajną klasę :) Choć nie wszystkich lubię...
Yulien, już myślałam, że z tą lafiryndą to do mnie hehe ;)

remana napisał:

Yulien, już myślałam, że z tą lafiryndą to do mnie hehe ;)

COOOO????????
Jak to?

remana napisał:

a mi do paska troszkę braknie :( ale nie przejmuję się ;) Za to w muzyku prawdopodobnie będę miała pasek więc możecie być dumni i z moderatorki hehe :P

Yulien Death napisał:

choroba, ja już psychicznie nie wytrzymuję z tymi lafiryndami :wkurzony:

xD.
Tylko Yulien miała na myśli lafiryndy od siebie ;-).

Hehe, teraz to i ja się zczaiłam :P

Nie no, brawo Remana :P

ha-ha-ha !

A u mnie w Puławach jest festyn! I grają disco polo :D Jak ja kocham disco polo. Niefart, że mieszkam pod stadionem - nawet głośne słuchanie WT nie pomaga... ;)

*głaszcze* znam twój ból (może nie stadion, ale głośny sąsiad z parteru.. ja na 5 p.) majowe  szaleństwa ;-)

Moja Przyjaciółka ma gorzej... jej sąsiad zza ściany o drugiej w nocy potrafi na full zapodać bucankę ;)

A u mnie były dni Krotoszyna... Spać nie szło....

Współczuje wam .. Ja na szczęście takich kłopotów nie miewam, za to ja jestem zazwyczaj najgłośniejszy :D

pffff już wole ciebie głośnego niż zawodzenie z błoni Tatiany Okupnik :P

o fu, Tatiana Okupnik :P
ależ syf

no wiecie co :D chociaż ma głos kobieta!

Ale jakoś mi nie pasuje jej muzyka :P Pozatym o ile się orientuję, był jeszcze Big cyc...

Big Cyc jest spoko :lol:

a to jeszcze bardziej ambitne
http://www.youtube.com/watch?v=b6Gdg9hhOas

:lol:

ana napisał:

pffff już wole ciebie głośnego niż zawodzenie z błoni Tatiany Okupnik :P

U mnie w niedzielę na festynie była Cerekwicka :lol:
A ja jutro jadę nad Lednicę! :P Pewnie będzie transmisja w TV - oglądajcie, może ktoś mnie wypatrzy :P

a co się dzieje w Lednicy (i gdzież to jest? Geografia nie jest moją najmocniejszą stroną :P)?
Ah. zdajecie sobie sprawę z nadchodzących wakacji? To już tylko 2 tyg :).
niewiem jak u Was, ale ja jestem zmęczona już samym siedzeniem w szkole i wszechobecnym 'nicnierobieniem'.

Ja też byłam na Lednicy :P Super było, choć trochę gorąco (dlatego zawsze lubię tam wieczory). A Lednica to ogólnopolskie spotkanie młodych, które organizowane jest przez ojca Jana Górę. Znajduje się kawałek za Gnieznem.

Świetnie jest! Naprawdę polecam wszystkim ;) Szkoda tylko Ano, że się jakoś nie zgadałyśmy... ;( Ale może w przyszłym roku :) Kto jedzie z nami? :D

Lednica, za dużo ludzi :p

ja nie jadę... nie lubię takich xD
a kto ze mną jedzie odwiedzić Bukę?

Żałujcie :P
A tak w ogóle to czemu nie piszecie, co??? Ładnie to tak? :P Chyba będę musiała zacząć nieprzyjemny temat szkoły, jak sytuacja się nie poprawi :P ;)

to ja zacznę!
wiecie jaką mam średnią....?
ja też nie bo gdzieś kartkę zgubiłam, w każdym razie nie jest aż tak źle jak myślałam...
a z próbnego testu z angola miałam 48 o.O
i już lekcji nie mam....
e, piszę bez sensu.
xD

Jaką mamy dziś ładną pogodę :P!
Takie ładne słoneczko
i chmurki!
*ucieka od tematu szkoły*

u mnie chwilowo nie pada :P

U mnie też całkiem ładnie...  Niedawno były dni Siewierza, na których oczywiście moja noga nie postała :lol: A w szkole mieliśmy próbną ewakuację :D  Ale się wszyscy wydurniali...

A u mnie pada :P A ja się cieszę, że pada :P Bo ja lubię jak pada :P

Feomathar napisał:

U mnie też całkiem ładnie...  Niedawno były dni Siewierza, na których oczywiście moja noga nie postała :lol: A w szkole mieliśmy próbną ewakuację :D  Ale się wszyscy wydurniali...

Heh ja też nie lubię tego typu imprez i chodziłam dopóki grały takie zespoły jak Armia, teraz to nawet nie zaglądam na nasze "Dni Krotoszyna"... ;)

A u mnie słoneczko świeci, jest cieplutko... No i dzisiaj mam komers!

2 dni do końca roku szkolnego!
świeci słońce, ale mi zimno ;-)

Hahaha a my od środy do szkoły nie chodzimy :D Dopiero jutro po świadectwo :) Kurde, ale mnie nogi bolą...

A mnie palce :P

Remana! Od czego Cię palce bolą....? ;>

Przemęczenie wywołane obcowaniem z klawiaturą po ponadtygodniowej przerwie xD
A właśnie Ludzie, jak tam wakacje? Sprzyjają? :D

Takie obcowanie i obmacywanie? :P Nie no sama przyjemność :P A wakacje w miare dobrze upływają, nie licząc pewnego wyjątku, który burzy cała harmonię...

Jakiego wyjazdu? Moje wakacje są zajebiste :D mimo, że nie jadę nigdzie na wczasy, jak na razie bawię się doskonale ;)

Feo ja napisłam 'wyjątku' a nie 'wyjazdu' :P

a więc jakiego wyjątku ;-)?

A tego to Wam nie zdradzę...

a szkoda...
A u remanki całkiem dobrze :D Siedzi sobie, zajada kluski z truskawkami... hehe :D Buszuje po Necie... A niedługo jedzie do babci na wieś więc wypocznie sobie, że ho ho :D

A u mnie pierwszy tydzień wakacji normalny. Nic się jak na razie nie dzieje,ale to tylko pozory hehehehehe. Powoli się rozkręcam :]. Buźka dla wszystkich :*

Czuję, że niedługo te wakacje to będzie jedna wielka biba :P

U mnie wszyscy wyjechali i sam siedzę. Dzisiaj mi odbiło i poszedłem się opalać na łąkę. W samo południe. Wyglądam jak diabeł :D Najbardziej spaliło mi kark i buzię, bo tam nie smarowałem się kremem z filtrem... Chyba przez kilka dni będę mógł wychodzić tylko wieczorem :p

Dobry jesteś :P Ja się wcale nie opalam.

ja też nie ;-). będziwmy straszyć ludzi po nocach :P.

Dołanczam się do waszego ekskuzywnego klubu nie opalajacych sie :p chyba ze  opalnie przed kompem tez zabronione :D

Vasunia napisał:

ja też nie ;-). będziwmy straszyć ludzi po nocach :P.

ja tam straszę nawet w ciągu dnia :P
po tym jak grałam śmierć to wszyscy się mnie boją :lol:

ha ha ha xD właściwie to im się nie dziwie!
To będziemy pracować na dwa etaty :D.

ej voldi ja tam nawet za śmierć się nie muszę orzebierać ,tylko przez takie "napady" ludzie są strasznie wystraszeni ^^ ale rodzice przywykli ;) ;p przynajmniej moja mama ... a wakcje tak średnio ... albo w pracy albo czytam sobie ciekawe książski ostatnio np."niosocą radość" wspaniała epicka powieść Krzysztofa Czarnoty ... o niezwykłej przemianie człowieka po wypadku ,w którym zostaje potrącony pies.
A co do opalania to tego roku jestem nawet opalona ;) chyba pierwszy raz w życiu ;)

Ja też się opaliłam po urlopie na wsi ;) Było cudownie =) A w piątek na Bajmie byłam w Puławach :P

Opowiadałem wam, jak się na początku wakacji opaliłem, po tym jak zeszła mi skóra z twarzy, już jestem blady :D A teraz tylko wiatr, deszcze i burze w tym Siewierzu :/ W dodatku wszyscy znajomi wyjechali... no nawet rower zepsuty... Cóż, przynajmniej nadrabiam zaległości w czytaniu i grach komputerowych xD

A ja lubię sobie chodzić po deszczu ;) Niestety u mnie strasznie praży, więc generalnie z domu nie wychodzę xD

ha ha ^ ja się witam spowrotem po 2 tyg. nieobecności :)
co do opalania: blada jak zwykle, nie mam okazji do opalania, chociaż slońce w Warszawie dosyć mocno przygrzewa :D.

opalanie potem płatami skóra schodzi...

Niekoniecznie...^^ Między opaleniem się a spieczeniem się jest spora różnica ;) Jeśli ktoś opala się umiejętnie (czyli nie w godzinach słonecznego szczytu) i stosuje krem z filtrem to jest raczej mało prawdopodobne, żeby się spiekł :)

Pogoda wróciła ^^ Lipiec był brzydki, za wyjątkiem pierwszego tygodnia. Zobaczymy jaki będzie Sierpień :P
W sobotę miałem imprezę... hehe... stąd mój opis na gg :] Straciłem nad sobą kontrolę :p

nienawidzę piwa :P.
a żeby rozwinąć myśl - jak było Feo?

witam wszystkich starych i nowych bywalców ;) Jak tam pierwszy miesiąc wakacji mija, bo mi zajebiście ;D Rzadko tu wchodzę ostatnio, ale jestem strasznie zabiegana i w ogóle imprezuje na maksa ;] pozdrawiam wszystkich serdecznie i całuje :*

Ja nie długo wyjeżdżam... Znów w te wakacje.. Tym razem nad morze:)