Temat na który każdy użytkownik może się wypowiedzieć. Do jakiej szkoły chodzisz? Czy lubisz swoją szkołę? Jakie są twoje ulubione przedmioty? Czy się uczysz? Czy nauczyciele są w porządku, w szkole do której chodzisz?
Ogólnie, można się też pożalić na to jak bardzo się jej nie cierpi ^^ Wszelkie szkolne anegdoty mile widziane ^^.

Chodzę do LO i uwielbiam moją szkołę :P Nigdy nie lubiłam chodzić do tej instytucji, ale teraz o dziwo chodzę z chęcią^^ Najbardziej lubię polski i fizykę, do tego jeszcze gegre i niemiecki, no w ogóle wiele rzeczy lubię, za wyjątkiem biologii ;) Najśmieszniejsze jest to, że jestem na humanie, ale zdecydowałam się iść na architekturę, więc będę zdawać rozszerzoną matme i fizyke na maturze^^ Jak szaleć, to na całego :P

Ja też chodzę do LO. I też human.
Moje liceum to najlepsza szkoła w powiecie, 20 w województwie itd. ale moim zdaniem jest przereklamowana. Nauczyciele w większości kiepscy, tylko paru potrafi nauczyć, zresztą długo by opowiadać. Ogólnie lubię swoją szkołę, mam fajną klasę. Uczyć mi się nie chce, stąd też średnia 3.13 na semestr. Najniższa w całym moim życiu. Więcej napiszę innym razem :))

Moje LO też jest najlepsze w powiecie^^ I szczerze mówiąc, zasługuje na to miano. Na serio! Nauczyciele są świetni (większość), ludzie, którzy tu chodzą są niesamowici, z milionem pomysłów na minutę, a jednocześnie niektórzy są naprawdę cholernie ambitni. Poza tym tutaj chyba po raz pierwszy spotkałam się z tolerancją w pełnym tego słowa znaczeniu. Takiej mieszanki kulturowej w życiu nie widziałam^^

A moje LO na pewno nie jest najlepsze w powiecie :D
Cóż, we wrocku rządzą LO3 i LO14....
Chodze do klasy o profilu filologia niemieckiej; najlepsze jest to, że połowa uczniów mojej klasy przed pójściem do liceum w ogóle nie uczyła się j.niemieckiego... na szczęście oprócz j.niemieckiego mamy jeszcze rozszerzony j.angielski i j.polski....
Moim wychowawcą jest nauczyciel wf-u... A wszyscy nauczyciele są... wielkimi oryginałami ;)

Ja też chodzę do LO tylko że moje LO jest podobno najlepsze w mieście. Bardzo lubię swoją szkołę, tylko może trochę cisną a ja typem kujona nie jestem. Jestem w profilu bio-chem-geo. Moim wychowawcą jest facet od angola, ale oprócz tego języka mam jeszcze ruski. Bardzo lubię biolę, chemię, angola. ;) Lubię też matmę. ;)Mimo iż moja babka od matmy jest tak nieprzewidywalna że szok. No ale gdyby nie ona i ta nutka nerwów na jej lekcji to ta szkoła byłaby nudna.:P Nie przepadam za historią i polakiem mimo iż babki mam spoko. Ale chyba najbardziej nienawidzę ruskiego wrr.. najgorszy przedmiot jaki tylko mógł mi się kiedykolwiek trafić.:[